PB wydusił z siebie te słowy:

>
> 2. W rowerze niezbedne jest wezykowanie przednim kołem aby zachować
> równowagę. Czyli nie da sie jechac rowerem z zespawanym na sztywno
> przednim widelcem. A czy w motocyklu da się pojechać z zespawanym
> przednim widelcem? Bo efekt zyroskopowy jest dosc silny (silniejszy
> niz w rowerze). Poprosilbym znawcow fizyki, lub eksperymentatorów o
> wypowiedzi;-)


bład w założeniach.
To nie efekt żytoskopowy utrzymuje Cie w pionie, mimo wszytsko ta siła jest
zbyt mała, a przy małych prędkościach praktycznie jej nie ma.

Hint - "węzykowanie" jest wlasnie tym czymś co powoduje, ze da sie w ogole
jechać jednośladem. Przy małych prędkościach potrzebne są większe ruchy
kierownicą - zauważalne. Przy większych ... te ruchy są niezauważalne, ale
są. W pionie nie utrzymyje Cie efekt zyroskopowy, tylko to, ze masz okrągłe
koła, które w przypadku pochylenia skręcają w stronie przechyłu i tym samym
przywracają pion.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI