W dniu 05.06.2013 23:15, Borys Pogoreło pisze:
> Akurat w jego sytuacji DNS dużo wygodniej mieć u operatora, a na domowy
> serwer ustawić odpowiednie wskazanie, zamiast rzeźbić BIND-a albo inną
> kobyłę. Zabraknie prądu lub padnie łącze i wszystko mu siądzie, łącznie z
> pocztą. Akurat domeny w home działają, nic dziwnego przy tych cenach.
>
> Zaś to całe "przekierowanie na podkatalog" pewnie wygeneruje ramkę na całą
> stronę.

DNS-a można postawić gdziekolwiek na świecie, niekoniecznie na maszynie
pod stołem, która raz działa, a raz nie działa. W każdym razie lepiej
konfigurację DNS mieć po swojej stronie i robić, co się żywnie podoba.
--
td