Dnia Thu, 15 Apr 2010 14:12:06 -0700 (PDT), Ivam napisał(a):

> (w 2001 byla zmiana czachy i drobne modyfikacje silnika - takie
> jak inny lancuch rozrzadu, ale powazniejszych zmian nie bylo)

W kwestii czysto formalnej - te zmiany odbyły się w 2002 r. (roczniki
2002 i 2003 miały inną owiewkę i kilka innych drobiazgów zmienionych).


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

do góry

Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'" napisał w wiadomości
news:hq93sg$55p$1@mx1.internetia.pl...
> Jasio napisał(a):
>> Ktoś jeszcze ma pytania jak to super się zmienia biegi bez
>> sprzęgła?
>> To, że się da, nie znaczy, że trzeba.
>> Zwłaszcza, że niekoniecznie każdy umi.
>
> No ale z 1 na 2 bez sprzegla to letka gupota, zwlaszcza jak jedynke
> dociagnal do konca. Pewnie motonita wychowany na internecie :)
>

Po sprawdzeniu, że się da i usłyszeniu tych przykrych skądinąd
dźwięków nie próbowałem tego robić więcej.
A znając jako tako budowę skrzyń motocyklowych wrzucanie 1 czy 2 bez
sprzęgła uznałem za barbarzyństwo.

Może dlatego, że pamiętam jeszcze z podstawówki, żeby narzędzi używać
zgodnie z przeznaczeniem?
A może dlatego, że ze mnie taka pizda?
SmSa z prawidłową odpowiedzią proszę nie wysyłać.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj

do góry

Użytkownik "Jasio" <b...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hq982l$hi8$...@i...gazeta.pl...
> A znając jako tako budowę skrzyń motocyklowych wrzucanie 1 czy 2 bez
> sprzęgła uznałem za barbarzyństwo.
(...)

Tutaj odpisze na wszystko co do zmiany bez sprzegla. Zauwazyles, ze podczas
ostatniej dyskusji nie odezwalem sie w ogole. I ze w ogole o zmianie biegow
bez sprzegla malo mowilem? Pewnie nie, ale to nic;)

Wiem na czym polega zmiana bez sprzegla (po prawdzie to nie mam jeszcze tego
do konca obcykanego we fazerze), wiem ze z 1 na 2 (gdzie miedzy jest luz) to
sie nie powinno, wiem co sie zuzywa, itd. Ale to, ze wiem nie znaczy, ze nie
robie tego. To tak troche jak z seksem przedmalzenskim - czasami, jak mam
ochote to zadne logiczne rozumiwanie mnie nie powstrzyma. Jak zmienie te
zebatki to dalej bede zmienial (czasami!) bez sprzegla.

Podobnie sprawa ma sie do prawidlowego uzywania narzedzi - czasem jak musze
to walne mlotkiem w jakis klucz, bo nie mam kompletu 300 roznych kluczy
przystosowanych do kazdych warunkow, a nie kazdy, na ktory da sie zalozyc
przedluzke sie wszedzie zmiesci.

Tyle w temacie.

A co do reszty to w serwisie yamahy powiedzieli mi za dwa kolka ~750zl
+wodzik+ew. jeszcze kolko 3'go biegu. W tysiaku powinno dac rade.

--
pzdr:
Ivam

do góry