W dniu 2009-05-10 22:53, Ben pisze:

> Zastanawia mnie jednak jeden fakt, ze w ciągu 2 dni odzyskał komórke.
> szybko nieprawdaż?

może nie zrozumiałem go i samo śledzenie złodzieje trwało 2 dnmi, a może
jednak lubi koloryzować :) Kto wie? :)

do góry

W dniu 10.05.09 22:40, PlaMa pisze:
> W dniu 2009-05-10 19:29, Ben pisze:
>
>> oooo to jednak ma to sens zgłaszając na policję
>> Czy to tylko domniemanie czy wlaśnie policja tak właśnie działa?
>
> Osoba nie lubiąca koloryzować zapewniała mnie, że jej syn w ten sposób
> odzyskał telefon. Trwało to 2 dni. Pytanie jak ciężko jest zmienić IMEI? :)
> Byłem też na policji by się dopytać o to i powiedziano mi że faktycznie
> po podaniu im numeru IMEI są w stanie wyśledzić telefon.
>
To, żeby nie koloryzować - inny przykład:
http://groups.google.pl/group/pl.regionalne.wroclaw/
browse_thread/thread/1b9dc47bce243f73/f878df21f74dfb
60

--
Pete

do góry

>> Osoba nie lubiąca koloryzować zapewniała mnie, że jej syn w ten sposób
>> odzyskał telefon. Trwało to 2 dni. Pytanie jak ciężko jest zmienić IMEI?
>> :)
>> Byłem też na policji by się dopytać o to i powiedziano mi że faktycznie
>> po podaniu im numeru IMEI są w stanie wyśledzić telefon.
>>
> Tyle, że tego nie robią. No, chyba, że dotyczyłoby to np. premiera bądź
> ministra jego rządu czy też prezydenta lub zbliżonych rangą osób.
> Albo inaczej, być może nie dotyczy to stolicy Śląska.

Telefony 2szt. ZAGUBIONE pod hotelem w Wiśle odnależli u nowego właściciela
po kilku tygodniach. Oczywiście po odwołaniu bo sprawa pierwotnie umorzona.
Sprawa 100% pewna bo opisana w lokalnej prasie, smaczku dodaje sprawie to,
że posiadacze pomimo, że telefonów nie skradli, a znaleźli zostali
postawieni przed sądem za przywłaszczenie. Właścicielka telefony zostawiła
na samochodzie i poszła do hotelu.

do góry

W dniu 2009-05-11 08:05, BaX pisze:

> Telefony 2szt. ZAGUBIONE pod hotelem w Wiśle odnależli u nowego właściciela
> po kilku tygodniach. Oczywiście po odwołaniu bo sprawa pierwotnie umorzona.

chwilę bo teraz ja nie nadążam. "Zagubione" czy zagubione? Bo policja
nie jest chyba od szukania zgubionych telefonów?

> Sprawa 100% pewna bo opisana w lokalnej prasie, smaczku dodaje sprawie to,
> że posiadacze pomimo, że telefonów nie skradli, a znaleźli zostali
> postawieni przed sądem za przywłaszczenie.

hmm...

do góry

Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:gu8fbl$s4$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Telefony 2szt. ZAGUBIONE pod hotelem w Wiśle odnależli u nowego
> właściciela po kilku tygodniach. Oczywiście po odwołaniu bo
> sprawa pierwotnie umorzona. Sprawa 100% pewna bo opisana w
> lokalnej prasie

Prasa tyle razy klamala, ze jak cos opisane w prasie to nie
dawalbym wiecej niz 50%.
Albo raczej Radio Erewan - cos tam bylo, ale nie w Moskwie tylko w
Lenigradzie i nie rozdaja ale ukradli.

Oczywiscie calosc brzmi bardzo sensownie - umorzenie, odwolanie,
namierzenie, odzyskanie ..

>, smaczku dodaje sprawie to, że posiadacze pomimo, że telefonów
>nie skradli, a znaleźli zostali postawieni przed sądem za
>przywłaszczenie.

Jest taki czyn w KW opisany.

> Właścicielka telefony zostawiła na samochodzie i poszła do
> hotelu.

I co - zapomniala zamknac, otworzyli bez sladow wlamania, czy
naprawde podniesli z ulicy obok samochodu ?

J.

do góry

> I co - zapomniala zamknac, otworzyli bez sladow wlamania, czy naprawde
> podniesli z ulicy obok samochodu ?

Zostawili /bo to 2 osoby były i przyjechały do Gołebiewskiego/ telefony na
dachu samochodu, facet który je znalazł twierdził że leżały na parkingu,
jeden sprzedał szfagrowi, drugi zachował.

do góry

>> Telefony 2szt. ZAGUBIONE pod hotelem w Wiśle odnależli u nowego
>> właściciela
>> po kilku tygodniach. Oczywiście po odwołaniu bo sprawa pierwotnie
>> umorzona.
>
> chwilę bo teraz ja nie nadążam. "Zagubione" czy zagubione? Bo policja nie
> jest chyba od szukania zgubionych telefonów?

Ok, napisane zostało to w taki sposób że telefony znikneły z dachu samochodu
bo tam zostały pozostawione przez właścicieli. Nie było włamania do pojazdu.
Nie wiem czy znajde ten wycinek bo to artykuł sprzed kilku tygodni. Być może
wersja właścielki /właściwie to dwóch osób bo telefony były 2/ przy
składaniu zawiadomienia mówiła o kradzieży bo nie wiedziała dokładnie w
którym momencie się ich pozbyła, a późniejsze dochodzenie i zeznania tych co
je znaleźli wykazały że telefony po prostu leżały koło samochodu.

>
>> Sprawa 100% pewna bo opisana w lokalnej prasie, smaczku dodaje sprawie
>> to,
>> że posiadacze pomimo, że telefonów nie skradli, a znaleźli zostali
>> postawieni przed sądem za przywłaszczenie.
>
> hmm...
>

Telefony znalazła jedna osoba, po czym sprzedała jeden z nich szfagrowi.
Trafili do obu.

do góry

W dniu 2009-05-11 12:07, BaX pisze:

> Ok, napisane zostało to w taki sposób że telefony znikneły z dachu samochodu
> bo tam zostały pozostawione przez właścicieli. Nie było włamania do pojazdu.

Wydaje mi się, że żeby policja się tym zajęła to musi być przestępstwo -
czyli kradzież.

> Nie wiem czy znajde ten wycinek bo to artykuł sprzed kilku tygodni. Być może
> wersja właścielki /właściwie to dwóch osób bo telefony były 2/ przy
> składaniu zawiadomienia mówiła o kradzieży bo nie wiedziała dokładnie w
> którym momencie się ich pozbyła, a późniejsze dochodzenie i zeznania tych co
> je znaleźli wykazały że telefony po prostu leżały koło samochodu.

Zgłosiła pewnie kradzież i dlatego policja siętym zajeła :) Zresztą nie
ma co wierzyć gazetom. Ostatnio poczytałem na joe monsterze nagłówki z
portali internetowych i treść jaka była dalej to głowa mała.

Najbardziej mnie dobił nagłówek
"W 2009 r. renty i emerytury wzrosną dwukrotnie"... w styczniu i
marcu... niektórym "dziennikarzynom" trzeba by mordy obijać

> Telefony znalazła jedna osoba, po czym sprzedała jeden z nich szfagrowi.
> Trafili do obu.

kradzież to przestępstwo, jak sprzedaje dalej to paserstwo a to kolejne
krzyżykli do wyroku. Jezeli ktoś zanlazł to przywłaszczenie, któe jest
wykroczeniam (nie jestem prawnikiem mam nadzieję że nic nie mylę). Czyli
jakiś paragraf znajdą na nich w końcu :)

do góry

On Mon, 11 May 2009 08:05:44 +0200, "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote:

>Sprawa 100% pewna bo opisana w lokalnej prasie,
ROTFL :)

WAM
--
wczasy z dziecmi nad morzem
www.nadmorze.pl/wczasy-z-dziecmi-nad-morzem
wczasy z psem nad morzem
www.nadmorze.pl/wczasy-z-psem

do góry

> kradzież to przestępstwo, jak sprzedaje dalej to paserstwo a to kolejne
> krzyżykli do wyroku. Jezeli ktoś zanlazł to przywłaszczenie, któe jest
> wykroczeniam (nie jestem prawnikiem mam nadzieję że nic nie mylę). Czyli
> jakiś paragraf znajdą na nich w końcu :)
>

Ale ta sprawa już jest po wyroku, obaj poddali się dobrowolnej karze. Nie
chce mi się tego szukać po pewnie gazeta już jest w śmieciach.

do góry