-
1. Data: 2012-01-28 15:49:28
Temat: Serwo analogowe.
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jest urządzenie. Ma 6 serw. Zadajniki to potencjometry. W serwach silniki
prądu stałego i potencjometry w sprzężeniu zwrotnym. Nie było potrzeby
zapamiętywania sekwencji ruchów. Operator kazał maszyna robiła. Ale pojawiła
się potrzeba zapamiętania pewnych sekwencji. Czy próbował ktoś zapamiętać
wolno zmieniające się napięcie w układach gadaczkowych. Trzeba zapamiętać
sekwencje maksymalnie trwające dwie minuty. Było by to najprostsze.
Ewentualnie przetwornik napięcie częstotliwość do zapisania i częstotliwość
napięcie do odtworzenia. Wtedy na trzech tanich MPtrójkach by szło opękać.
Urządzenie mało precyzyjne. To rodzaj manipulatora. Na metrowym ramieniu jak
by się pomyliło 2 centymetry to by było super precyzyjne. Jest sens próbować
coś takiego wyrzeźbić? Sposoby sterowania manipulatora z komputera uważam ze
bezsensowne. Niski poziom kultury technicznej u obsługi. Konieczność częstego
uczenia manipulatora nowych sekwencji. Sekwencje praktycznie nie powtarzalne i
nie ma potrzeby ich zapamiętywania i archiwizowania.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2012-01-28 22:35:02
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
W dniu 28.01.2012 16:49, kogutek pisze:
> Jest urządzenie. Ma 6 serw. Zadajniki to potencjometry. W serwach silniki
> prądu stałego i potencjometry w sprzężeniu zwrotnym. Nie było potrzeby
> zapamiętywania sekwencji ruchów. Operator kazał maszyna robiła. Ale pojawiła
> się potrzeba zapamiętania pewnych sekwencji. Czy próbował ktoś zapamiętać
> wolno zmieniające się napięcie w układach gadaczkowych. Trzeba zapamiętać
> sekwencje maksymalnie trwające dwie minuty. Było by to najprostsze.
> Ewentualnie przetwornik napięcie częstotliwość do zapisania i częstotliwość
> napięcie do odtworzenia. Wtedy na trzech tanich MPtrójkach by szło opękać.
Ze względu na konieczność zapisu przebiegów wolnozmiennych taka zabawa w
U/f -> f/U byłaby konieczna, ale jak miałbym się bawić z przyklejaniem
sześciu przetworników do trzech MPtrójek z zadbaniem ich równoczesnego
włączenia to wolałbym już wsadzić jakiegoś jednoukładowca z ADC i DAC.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
3. Data: 2012-01-29 00:15:44
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl> napisał(a):
> W dniu 28.01.2012 16:49, kogutek pisze:
> > Jest urządzenie. Ma 6 serw. Zadajniki to potencjometry. W serwach silniki
> > prądu stałego i potencjometry w sprzężeniu zwrotnym. Nie było potrzeby
> > zapamiętywania sekwencji ruchów. Operator kazał maszyna robiła. Ale pojawiła
> > się potrzeba zapamiętania pewnych sekwencji. Czy próbował ktoś zapamiętać
> > wolno zmieniające się napięcie w układach gadaczkowych. Trzeba zapamiętać
> > sekwencje maksymalnie trwające dwie minuty. Było by to najprostsze.
> > Ewentualnie przetwornik napięcie częstotliwość do zapisania i częstotliwość
> > napięcie do odtworzenia. Wtedy na trzech tanich MPtrójkach by szło opękać.
>
> Ze względu na konieczność zapisu przebiegów wolnozmiennych taka zabawa w
> U/f -> f/U byłaby konieczna, ale jak miałbym się bawić z przyklejaniem
> sześciu przetworników do trzech MPtrójek z zadbaniem ich równoczesnego
> włączenia to wolałbym już wsadzić jakiegoś jednoukładowca z ADC i DAC.
>
> Pozdrawiam
> Grzegorz
Też myślałem o jakimś jednoukładowcu. Ale nie będę ukrywał że procesory i
programowanie nie są moją najmocniejszą stroną. Jeden egzemplarz takiego
czegoś jest potrzebny. Dla jednej sztuki szukać kogoś kto by napisał program?
Przetworniki u/f i f/u drogie nie są. kwestia zapisania. Jak by tam enkodery
były to w pamięci bym sobie zapisał kolejne położenia co np. 50 albo 100ms.
Moze być duże i nie energooszczędne. Jak największe serwo pobiera 300W to
jeden wat w tą albo tamą stronę mnie nie boli. Objętość pudełka od butów jest
jeszcze akceptowalna. W zasadzie to można zapisywać rysikiem na okopconych
szybkach i odczytywać drogę czujnikiem fotoelektrycznym. Tylko w XXI wieku nie
wypada. Z synchronizacją chyba problemów by nie było. Jak bym wziął 3 takie
same MPtrójki i podłączył się w nich pod klawisze do nagrywania i odtwarzania.
Nawet przekaźnikiem. To o ile by się mogły rozjechać? pewno sporo mniej niż
zamierzona dokładność. Obsługa urządzenia wygląda tak że operator za pomocą
dwóch manipulatorów wykonuje jakąś sekwencję ruchów. I wszystko jest super
dokąd nie potrzeba tej sekwencji powtórzyć. jak trzeba powtórzyć to robi się
to od dwóch do maksimum pięciu razy. Potem zapomina że taka sekwencja
istniała. Człowiek zwyczajnie wysiada jak ma zrobić to samo 2 razy z
dokładnością do kilku centymetrów przy ramieniu manipulatora długim na metr i
toto jeszcze jeżdzi do przodu i do tyłu. I jeszcze ma jeden manipulator o
trzech osiach z czego wykorzystuje się najczęściej dwie. Nawet jak wystartuje
nierówno to za każdym razem powinno startować tak samo nierówno. Tak mi się
wydaje. I to w niczym nie będzie przeszkadzało pod warunkiem że ostatni nie
wystartuje jak pierwszy skończył.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2012-01-29 00:42:37
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jg233g$eel$1@inews.gazeta.pl...
> Też myślałem o jakimś jednoukładowcu. Ale nie będę ukrywał że procesory i
> programowanie nie są moją najmocniejszą stroną. Jeden egzemplarz takiego
> czegoś jest potrzebny. Dla jednej sztuki szukać kogoś kto by napisał
> program?
Jak przedsięwzięcie jest komercyjne i zarabia na siebie to może też i zarobi
na tego pisacza kodu? Bo to trochę rzeźba w g. dla idei oszczędności 5 zł
jak koszty pracownika tracącego czas wynoszą 500.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
5. Data: 2012-01-29 01:52:57
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Ukaniu <l...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:jg233g$eel$1@inews.gazeta.pl...
> > Też myślałem o jakimś jednoukładowcu. Ale nie będę ukrywał że procesory i
> > programowanie nie są moją najmocniejszą stroną. Jeden egzemplarz takiego
> > czegoś jest potrzebny. Dla jednej sztuki szukać kogoś kto by napisał
> > program?
>
>
> Jak przedsięwzięcie jest komercyjne i zarabia na siebie to może też i zarobi
> na tego pisacza kodu? Bo to trochę rzeźba w g. dla idei oszczędności 5 zł
> jak koszty pracownika tracącego czas wynoszą 500.
>
Jest komercyjne. Z tym ze komercja o wolontariat miejscami zahacza z tym
urządzeniem. Są i inne. Na tamtych idzie trochę zarobić, ale też bez
wodotrysków. Traktuję całe przedsięwzięcie jak hobby nisko dochodowe. Dlatego
spytałem tutaj. Nie mam w zwyczaju zawracania komuś dupy, żeby pomagał mi
zarobić kasę i nic z tego nie miał. Urządzenia, bo jest ich kilka, potrzebne
są studentom. Jak ktoś był albo jest studentem to wie ile ma się wtedy kasy.
Są oczywiście tacy co na zajęcia super brykami przyjeżdżają. Oni gówna do ręki
nie biorą. Stać ich zapłacić dwa, trzy tysiące za jeden dzień i mieć firmowy
sprzęt. Jak bym dorobił pamięć to ci biedniejsi mieli by prawie darmo albo
darmo możliwość nauki na przyzwoitszym sprzęcie. Niektórzy dobrzy są. Nie mam
parcia na zarabianie kasy. Wszystko co potrzebuję już mam. Dzieci w miarę
dobrze ustawione. Czasu mam dużo do zagospodarowania. To sobie rzeźbie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2012-01-29 08:03:59
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: Jacek Domański <j...@N...pl>
W dniu 29.01.2012 02:52, kogutek pisze:
> Jest komercyjne. Z tym ze komercja o wolontariat miejscami zahacza z tym
> urządzeniem. Są i inne. Na tamtych idzie trochę zarobić, ale też bez
> wodotrysków. Traktuję całe przedsięwzięcie jak hobby nisko dochodowe. Dlatego
> spytałem tutaj. Nie mam w zwyczaju zawracania komuś dupy, żeby pomagał mi
> zarobić kasę i nic z tego nie miał. Urządzenia, bo jest ich kilka, potrzebne
> są studentom. Jak ktoś był albo jest studentem to wie ile ma się wtedy kasy.
> Są oczywiście tacy co na zajęcia super brykami przyjeżdżają. Oni gówna do ręki
> nie biorą. Stać ich zapłacić dwa, trzy tysiące za jeden dzień i mieć firmowy
> sprzęt. Jak bym dorobił pamięć to ci biedniejsi mieli by prawie darmo albo
> darmo możliwość nauki na przyzwoitszym sprzęcie. Niektórzy dobrzy są. Nie mam
> parcia na zarabianie kasy. Wszystko co potrzebuję już mam. Dzieci w miarę
> dobrze ustawione. Czasu mam dużo do zagospodarowania. To sobie rzeźbie.
>
To może studenci z elektroniki w ramach praktyki, własnego rozwoju czy
czego tam jeszcze pomogliby kolegom studentom z innego
kierunku/szkoly/etc... i skonstruowali by w/w urzadzenie? Na pewno też
niektorzy z nich sa dobrzy.
--
Jado
From New ARM user:
"I've seen example startup scripts and linker files and I have no idea
what does what!"
-
7. Data: 2012-01-29 12:12:07
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 28 Jan 2012 23:35:02 +0100, Grzegorz Kurczyk napisał(a):
> Ze względu na konieczność zapisu przebiegów wolnozmiennych taka zabawa w
> U/f -> f/U byłaby konieczna, ale jak miałbym się bawić z przyklejaniem
> sześciu przetworników do trzech MPtrójek z zadbaniem ich równoczesnego
> włączenia to wolałbym już wsadzić jakiegoś jednoukładowca z ADC i DAC.
I w dodatku MP3 jest kompresja stratna i w dodatku akustyczna, czyli wcale
mie musi dobrze odtwarzac.
Nie tedy droga.
J.
-
8. Data: 2012-01-29 12:20:19
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Ze względu na konieczność zapisu przebiegów wolnozmiennych taka zabawa
>> w U/f -> f/U byłaby konieczna, ale jak miałbym się bawić z przyklejaniem
>> sześciu przetworników do trzech MPtrójek z zadbaniem ich równoczesnego
>> włączenia to wolałbym już wsadzić jakiegoś jednoukładowca z ADC i DAC.
>
> I w dodatku MP3 jest kompresja stratna i w dodatku akustyczna, czyli
> wcale mie musi dobrze odtwarzac.
Jeszcze nie widziałem prostej MPtrójki, która by zapisywała w formacie MP3.
A nagrywać potrafi prawie każda. W formacie bezstratnym.
> Nie tedy droga.
A może jednak? Tylko może U/f lepiej zamisnić na PWM zmodulowane dwiema
częstotliwościami.
--
Jarek
-
9. Data: 2012-01-29 14:42:57
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dnia Sat, 28 Jan 2012 23:35:02 +0100, Grzegorz Kurczyk napisał(a):
> > Ze względu na konieczność zapisu przebiegów wolnozmiennych taka zabawa w
> > U/f -> f/U byłaby konieczna, ale jak miałbym się bawić z przyklejaniem
> > sześciu przetworników do trzech MPtrójek z zadbaniem ich równoczesnego
> > włączenia to wolałbym już wsadzić jakiegoś jednoukładowca z ADC i DAC.
>
> I w dodatku MP3 jest kompresja stratna i w dodatku akustyczna, czyli wcale
> mie musi dobrze odtwarzac.
>
> Nie tedy droga.
>
> J.
Nie rozumie z kompresją. Jak nagram 500Hz to odtworzy 600 ?. Albo ze zmiany od
300 Hz do 2kHz w czasie 20 sekund zrobi " Z Kolbergiem po kraju"? To może
ISD7030. Dostępny, tani, prosta aplikacja. Z dokumentacji nie wynika żeby miał
jakąś dolną częstotliwość graniczną. Ma wejście liniowe. Może w takim układzie
da się nagrać bezpośrednio zmiany z potencjometru? Mnie by takie coś
najbardziej pasowało.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2012-01-29 23:31:19
Temat: Re: Serwo analogowe.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 29 Jan 2012 14:42:57 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
> J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> I w dodatku MP3 jest kompresja stratna i w dodatku akustyczna, czyli wcale
>> mie musi dobrze odtwarzac.
> Nie rozumie z kompresją. Jak nagram 500Hz to odtworzy 600 ?
Bardziej myslalem o tym ze bezposrednio przebiegow w ogole nie zapisze
dokladnie, czyli np przestawi faze, co dla ciebie oznacza ze zamiast na
srodku bedzie z boku. Ale faktycznie konwersja na czestotliwosc duzo by tu
pomogla.
Ile dokladnie wyjdzie to nie wiem, ale w MP3 dokladnosc zapisu
czestotliwosci jest ograniczona. I ramka ma 576 probek, wiec dosc krotko, i
sygnal bedzie sie odtwarzal z kilku ramek, a w kazdej byc moze co innego.
Ale jak Jarek slusznie zauwazyl - one nie nagrywaja w MP3.
Tak czy inaczej - nie ma co kombinowac - to jest proste zadanie na
mikroprocesor i 6 przetwornikow i tak trzeba to zrobic.
Ewentualnie stary pecet i karta przetwornikow - o ile uda sie takie tanio
znalezc.
J.