eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySens ratowania akumulatora
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2012-04-11 17:27:32
    Temat: Re: Sens ratowania akumulatora
    Od: to <t...@i...pl>

    begin kogutek

    > Dla mnie to głupie jak ktoś publicznie martwi się napięciem na cudzym
    > akumulatorze. Jak chcesz to możesz dać na tacę w intencji tamtego
    > akumulatora.

    Przecież to zwykła figura retoryczna, już widzę, jak JF siedzi i rwie
    sobie włosy z głowy z powodu akumulatora popsutego przez Iglo. Ludzie, co
    Wy bierzecie?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 12. Data: 2012-04-11 18:28:45
    Temat: Re: Sens ratowania akumulatora
    Od: "Iglo" <f...@W...gazeta.pl>

    Zakończenie jak na razie pomyślne. Po 8h drugiego ładowania napięcie doszło do
    14.4V, zaczął delikatnie gazować i oczko zrobiło się zielone. Wsadzony do
    samochodu zakręcił elegancko. Zobaczymy, jak długo wytrzyma, bo życia nie
    będzie miał łatwego, drugie auto w rodzinie, jeżdżone sporadycznie przez żonę
    i traktowany bardziej jako awaryjny.
    Dziękuję tym którzy się martwili o mój akumulator, który sam popsułem. A tym,
    którym się martwienie innych nie podobało współczuję nabytego genu
    pieniactwa.. Cóż, co człowiek to charakter :-/.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2012-04-11 19:36:36
    Temat: Odp: Sens ratowania akumulatora
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Iglo" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jm3mo8$b7o$...@i...gazeta.pl...
    > Miałem wyjąć aku z auta stojącego zimą bez odpalania. Nie wyjąłem,nie
    > miałem
    > jak. Padł oczywiście. Napięcie w spoczynku po wyjęciu 4V. Podłączyłem go
    > pod
    > prostownik wczoraj na 10 godzin i po odpięciu prostownika miał 12.6 i po
    > nocy
    > spadło na 12.2. Oczko kontrolne cały czas czarne. Podłączyłem go dziś
    > rano, i
    > powolutku napięcie w trakcie ładowania zaczyna rosnąć (teraz 13.3).
    > Gazowania
    > nie słychać, aku ledwo ciepły. Trzymać go jeszcze?

    Oczywiście.
    Liczyłeś na pełne naładowanie aku w 10 h?
    Bez żartów.



  • 14. Data: 2012-04-13 01:10:41
    Temat: Re: Odp: Sens ratowania akumulatora
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 11 Apr 2012 19:36:36 +0200, Cavallino napisał(a):
    > Użytkownik "Iglo" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości grup
    >> Miałem wyjąć aku z auta stojącego zimą bez odpalania. Nie wyjąłem,nie
    >> miałem jak. Padł oczywiście. Napięcie w spoczynku po wyjęciu 4V. Podłączyłem go
    >> pod prostownik wczoraj na 10 godzin i po odpięciu prostownika miał 12.6 i po
    >> nocy spadło na 12.2. Oczko kontrolne cały czas czarne. Podłączyłem go dziś
    >> rano, i powolutku napięcie w trakcie ładowania zaczyna rosnąć (teraz 13.3).
    >> Gazowania nie słychać, aku ledwo ciepły. Trzymać go jeszcze?
    > Oczywiście.Liczyłeś na pełne naładowanie aku w 10 h?
    > Bez żartów.

    A czemu niby nie ?
    Wszystko zalezy od pradu ladowania, a bo to wiadomo jaki ma "prostownik" ?

    J.


  • 15. Data: 2012-04-13 08:56:43
    Temat: Odp: Odp: Sens ratowania akumulatora
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:

    >>> Gazowania nie słychać, aku ledwo ciepły. Trzymać go jeszcze?
    >> Oczywiście.Liczyłeś na pełne naładowanie aku w 10 h?
    >> Bez żartów.
    >
    > A czemu niby nie ?

    Bo w pełni rozładowany aku takiej dawki raczej nie przyjmie w 10 h.




  • 16. Data: 2012-04-13 10:28:20
    Temat: Re: Sens ratowania akumulatora
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >>>> Gazowania nie słychać, aku ledwo ciepły. Trzymać go jeszcze?
    >>> Oczywiście.Liczyłeś na pełne naładowanie aku w 10 h?
    >>> Bez żartów.
    >
    >> A czemu niby nie ?

    >Bo w pełni rozładowany aku takiej dawki raczej nie przyjmie w 10 h.

    Przyjmie przyjmie, kwestia napiecia.

    Akumulatory zwijkowe to nie sa co prawda "zwykle akumulatory", ale
    kiedys Optima chwalila sie takim 50Ah, co go mozna w godzine
    naladowac.
    Pradem 100A zreszta.

    J.






  • 17. Data: 2012-04-13 10:36:53
    Temat: Odp: Sens ratowania akumulatora
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jm8o3f$96n$...@i...gazeta.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >>>>> Gazowania nie słychać, aku ledwo ciepły. Trzymać go jeszcze?
    >>>> Oczywiście.Liczyłeś na pełne naładowanie aku w 10 h?
    >>>> Bez żartów.
    >>
    >>> A czemu niby nie ?
    >
    >>Bo w pełni rozładowany aku takiej dawki raczej nie przyjmie w 10 h.
    >
    > Przyjmie przyjmie, kwestia napiecia.

    Na standardowej ładowarce?



  • 18. Data: 2012-04-13 13:29:13
    Temat: Re: Sens ratowania akumulatora
    Od: The_EaGle <g...@d...pl>

    W dniu 2012-04-11 17:27, to pisze:
    > begin kogutek
    >
    >> Dla mnie to głupie jak ktoś publicznie martwi się napięciem na cudzym
    >> akumulatorze. Jak chcesz to możesz dać na tacę w intencji tamtego
    >> akumulatora.
    >
    > Przecież to zwykła figura retoryczna, już widzę, jak JF siedzi i rwie
    > sobie włosy z głowy z powodu akumulatora popsutego przez Iglo. Ludzie, co
    > Wy bierzecie?

    Czy to źle że JF stara mu się pomóc ? Jak wg Was powinna brzmieć
    odpowiedź. Idź chłopie i kup drugi? Przecież wtedy nie zadał by tutaj
    pytania a poszedł i kupił drugi do sklepu...

    --
    Pozdrawiam
    Rafał


  • 19. Data: 2012-04-13 13:31:22
    Temat: Re: Sens ratowania akumulatora
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w
    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    grup
    >>>Bo w pełni rozładowany aku takiej dawki raczej nie przyjmie w 10 h.
    >> Przyjmie przyjmie, kwestia napiecia.
    >Na standardowej ładowarce?

    A co to jest "standardowa ladowarka" ?

    zwykle trafo z dwiema diodami, automat z lidla z ograniczeniem do
    3.6A, alternator z regulatorem stabilizujacym 14.5V ?

    Tu niestety ulamki wolta graja role, a 10h w granicach pradu
    nominalnego.

    J.



  • 20. Data: 2012-04-13 13:34:11
    Temat: Odp: Sens ratowania akumulatora
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jm92qg$7un$...@i...gazeta.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w
    > Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    >>>>Bo w pełni rozładowany aku takiej dawki raczej nie przyjmie w 10 h.
    >>> Przyjmie przyjmie, kwestia napiecia.
    >>Na standardowej ładowarce?
    >
    > A co to jest "standardowa ladowarka" ?

    Coś co idzie kupić do 100-200 zł w sklepie.


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: