-
21. Data: 2012-03-26 23:24:57
Temat: Re: Sandy Bridge i stary zasilacz
Od: WiesłaW <n...@u...poczta.onet.pl>
Dnia 26-03-2012 o 14:59 tryton napisał na pl.comp.pecet:
> ale dlaczego??? miernik gniazdkowy pokazujący ile mocy pobiera komputer
> z sieci wskazuje 137W przy maksymalnym obciążeniu programami CPU i GPU,
> skoro z gniazdka pobiera 137 to uwzględniając sprawność zasilacza 80+
> daje to 120W poboru z zasilacza przez elementy komputera, dalej
> uwzględniając najgorszy scenariusz że wszystko idzie z 12V to do 192W
> sporo brakuje
Temat mierników był wiele razy wałkowany. Nie zmierzysz takim miernikiem
dokładnie, a już na pewno nie zmierzysz wartości chwilowych, które mogą
być właśnie niebezpieczne.
Z moich czysto teoretycznych obliczeń (na szybko z pamięci) wynika:
DDR3x2-10W ?
corei3-65W
HD6570-60W
Płyta -30-40W
Dysk -10A
Wychodzi mi ok 180W, a więc zasilacz może pracować w max zakresie swoich
możliwości, czyli musi się grzać. Z moich obserwacji wynika, że najbardziej
zabójcza dla zasilaczy (szczególnie kondensatorów) jest zbyt wysoka
temperatura.
Nie twierdzę, że w Twoim przypadku taki zasilacz się nie sprawdzi, ale ja
dla świętego spokoju daję przynajmniej z 50% luzu.
Napisałeś, że dolutowałeś 4pin. Czy bez nich komputer nie uruchamiał się?
A jeżeli nie, to co to za płyta?
--
WiesłaW
Opera Mail
-
22. Data: 2012-03-27 08:36:01
Temat: Re: Sandy Bridge i stary zasilacz
Od: Brunon Bluthgeld <b...@o...pl>
W dniu 2012-03-26 17:33, maX pisze:
>
> Sprawdź czy tego Chiefteca szlag nie trafił. Jak działa dobrze na innym
> kompie, to podłącz jeszcze raz u siebie, ale "na pająka" (sama płyta,
> proc, jedna pamięć, żadnych dysków i kart rozszerzeń). Jeśli mimo to nie
> działa, to najwidoczniej jest "niekompatybilny" z twoją płytą (możesz
> spróbować wymienić na inną, dorzucając ozywiście co nieco dla sprzedawcy
> za "fatygę").
> Ewentualnie, G530 ma chyba Speedstep, więc nawet przy zablokowanym
> mnożniku chyba powinno się dać go zmniejszyć. Na innym zasilaczu
> zmniejsz mnożnik do minimum i sprawdź czy ruszy na Chiefie. Jak ruszy,
> to zwiększaj mnożnik do czasu aż znów nie odpali. Może okaże się że
> "zabrakło" ci tylko ze 200 MHz.
>
Zrezygnowałem z kombinowania i kupiłem świeży zasilacz - w sumie to się
należy, ten stary miał pewnie więcej jak 7 lat. Komputer ruszył i jest
pięknie.
-
23. Data: 2012-03-27 15:18:28
Temat: Re: Sandy Bridge i stary zasilacz
Od: tryton <d...@o...pl>
> Temat mierników był wiele razy wałkowany. Nie zmierzysz takim miernikiem
> dokładnie, a już na pewno nie zmierzysz wartości chwilowych, które mogą
> być właśnie niebezpieczne.
>
> Z moich czysto teoretycznych obliczeń (na szybko z pamięci) wynika:
> DDR3x2-10W ?
> corei3-65W
> HD6570-60W
> Płyta -30-40W
> Dysk -10A
> Wychodzi mi ok 180W, a więc zasilacz może pracować w max zakresie swoich
> możliwości, czyli musi się grzać. Z moich obserwacji wynika, że najbardziej
> zabójcza dla zasilaczy (szczególnie kondensatorów) jest zbyt wysoka
> temperatura.
> Nie twierdzę, że w Twoim przypadku taki zasilacz się nie sprawdzi, ale ja
> dla świętego spokoju daję przynajmniej z 50% luzu.
>
> Napisałeś, że dolutowałeś 4pin. Czy bez nich komputer nie uruchamiał się?
> A jeżeli nie, to co to za płyta?
>
mam kilka mierników od takiego za 30zł po bardzo dobry voltcraft energy
logger 4000 który jako jedyny nie wariuje np przy monitorach LCD podczas
skręcania jasności
co do mocy jakie podajesz to cirka sie zgadza z wyjątkiem: płyty bo ta
nie pobiera więcej jak 10W, podobnie grafika specjalnie dobrana około
44W MAX
oczywiście prądy impulsowe są ważne bo w chwili rozkręcania płyty CD
jest wyraźny skok ale i tak spory zapas
Nie testowałem zasilacza bez 4 dodatkowych pinów i nie zamierzam
testować, wtedy płyta to była asus H61M a obecnie najnowszy B75 gigabyte