Dziwna rzecz:
Przeniosłem dane klonując z dysku Samsung EVO 840 na EVO 960 (firmowym narzędziem
Samsung Samsung Data Migration czyli OEM Clonix ze
strony Samsunga).
Na nowym dysku komputer normalnie startuje, ale... Samsung Magician v.4.9.7 ma
wyszarzone wszystkie opcje, pokazując "informacja
tylko dla Samsung SSD".
Ki diabeł, że Magician przestał rozpoznawać własny brand?
Przy klonowaniu jakoś błędnie się przeniosła sygnatura dysku czy podobny zonk?

do góry

Przypomniało mi się, bo waliłem nosem kilka lat temu kupując te dyski:
Magician v. 4.9.7 to stara wersja programu nie rozpoznająca prawidłowo wówczas nowych
EVO 860.
Ale mylące jest to, że próba aktualizacji z poziomu programu kończy się komunikatem
"masz najnowszą wersję Magician" co jest
nieprawdą.
Najnowsza wersja to Magician 7.1.1, tyle że 4.9.7 było ostatnią wersją potrafiącą
optymalizować EVO 840. Nowsze wersje Magiciana (od
v.5.0 w górę) nie chciały optymalizować serii EVO 840, więc zainstalowałem v.4.9.7
wyszukaną w archiwach.
Zainstalowany najnowszy Magician v. 7.1.1 widzi nowy dysk, choć sam program przestał
być zgrabniutki lecz stał się kobylasty i co
najgorsze nie ma w nim funkcji optymalizacji dysku obecnej w wersji 4.9.7
(kilkudziesięciominutowa optymalizacja SSD, odpowiednik
defragmentaryzacji).

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 23 Aug 2022 09:20:10 +0200
doszła do mnie wiadomość <63047faa$0$457$65785112@news.neostrada.pl>
od ąćęłńóśźż <...@...pl> :
>Przypomniało mi się, bo waliłem nosem kilka lat temu kupując te dyski:
>Magician v. 4.9.7 to stara wersja programu nie rozpoznająca prawidłowo wówczas
nowych EVO 860.
>Ale mylące jest to, że próba aktualizacji z poziomu programu kończy się komunikatem
"masz najnowszą wersję Magician" co jest
>nieprawdą.
>Najnowsza wersja to Magician 7.1.1, tyle że 4.9.7 było ostatnią wersją potrafiącą
optymalizować EVO 840. Nowsze wersje Magiciana (od
>v.5.0 w górę) nie chciały optymalizować serii EVO 840, więc zainstalowałem v.4.9.7
wyszukaną w archiwach.
>Zainstalowany najnowszy Magician v. 7.1.1 widzi nowy dysk, choć sam program przestał
być zgrabniutki lecz stał się kobylasty i co
>najgorsze nie ma w nim funkcji optymalizacji dysku obecnej w wersji 4.9.7
(kilkudziesięciominutowa optymalizacja SSD, odpowiednik
>defragmentaryzacji).

Ta "optymalizacja" to pudrowanie błędu firmware w Evo 840, jak
mniemam, nie chce mi się grzebać, ale chyba był firmware naprawczy.
Dysk SSD nie potrzebuje optymalizacji, pilnować TRIM i AHCI, reszta
mało istotna, a i bez TRIM można się doskonale obejść.
Można jeszcze dodać sobie wolną, strimowaną przestrzeń na OP.
https://www.seagate.com/pl/pl/tech-insights/ssd-over
-provisioning-benefits-master-ti/
TRIM może w pewnych przypadkach negatywnie wpłynąć na wydajność dysku,
przykładowo, w operacjach typu kasowanie czy przenoszenie tysięcy
małych plików, dodatkowo specjaliści odradzają TRIM na szyfrowanych
dyskach, ze względów bezpieczeństwa.
Szwambuł Trantiputl.
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 23 Aug 2022 23:48:46 +0200
(GMT+02:00)
doszła do mnie wiadomość <te3hvv$e6o$1@gioia.aioe.org>
od Eneuel <e...@g...com> :
>ąćęłńóśźż używa magii...
>
>: nie chciały optymalizować
>
>Czymże jest owa optymalizacja? -- nie TRIMowaniem aby?... Komendę
> TRIM możesz wysłać inaczej...

Jak mniemam, to dotyczyło modelu Evo 840.
Dyski szmalsunga traciły wydajność(drastycznie) po okresie bezrobocia,
samsung zapomniał o tym, że z biegiem czasu komórki pamięci tracą
ładunek(dryft napięciowy, wystarczy miesiąc bezczynności), to było
pudrowane reallokacją danych w inne miejsce o ile pamiętam, nie
śledziłem tego dokładnie.
https://www.anandtech.com/show/8617/samsung-releases
-firmware-update-to-fix-the-ssd-840-evo-read-perform
ance-bug
Jak ktoś zostawił taki dysk w szufladzie na miesiąc-dwa, to dane z
tego czytało się z szybkością antycznego hdd-ka.
Szwambuł Trantiputl
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 26 Aug 2022 19:01:03 +0200
(GMT+02:00)
doszła do mnie wiadomość <teau8g$1ojn$1@gioia.aioe.org>
od Eneuel <e...@g...com> :
>Szwambuł Trantiputl
>
>: Jak ktoś zostawił taki dysk w szufladzie na
>: miesiąc-dwa, to dane z tego czytało się
>: z szybkością antycznego hdd-ka
>
>Myślałem, że każdy SSD zachowuje się podobnie pod tym względem...
> Dużego doświadczenia nie mam.
>
>Z mego Evo (970 bodajże) straciłem plik, choć ów plik nie leżał
> bezczynnie... Trzymam kopie SSD na talerzach...

To jest skomplikowana sprawa, bo dryft napięciowy musi być korygowany
przez przetworniki a/c(w wypadku kości MLS/TLC/QLC), o tym właśnie
Samsung sobie zapomniał, zapomniał też o tym, że wielokrotny odczyt
danych z bloku flash(kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy razy) wymaga
reallokowania tego bloku w nowe miejsce, tak, odczyty jak i zapisy
degradują bloki flash, odczyty jakieś 100 razy mniej niż zapisy, ale
takie zjawisko występuje.
Zwykły user nie zdaje sobie sprawy z tego, co dzieje się pod maską
dysku, read disturb, write disturb i sporo innych błędów.
https://www.embedded.com/flash-101-errors-in-nand-fl
ash/
Szwambuł Trantiputl.
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.

do góry