Tmek - i tu się baaaaaaaaardzo mylisz ;)

Sam mam kilka motocykli (sport, zabytki), ta trike to już moja kolejna - i z
całą odpowiedzialnoscia moge stwierdzić że TO JEST TO ;)

Oczywiscie satysfakcja ze zrobienia WŁASNEGO motocykla/trike jest .........
bezcenna... Z braku czasu w tym sezonie zrobilem nia tylko ok 4000 km

Nie za dużo ale każdy km na trike jest ........... tak jak każdy kilometr na
Junaku "kiedys" - a to to się zepsuło, a to tamto, a to spuchł cudem zdobyty
tłok od F125 - a to pomógł w naprawie inny MOTOCYKLISTA przejezdzajacy
akurat droga-i takie tam zamierzchłe czasy ;) ( piekne czasy
MOTOCYKLISTÓW )

Zresztą każdy z nas Trajkersów ceni bardziej jazdę na 3 niz na 2,4 kołach ;)
Takie zboczenie ;)

A co do wizyt na zlotach - nie ilosc a jakosc sie liczy ( nie licytujmy
sie )

Pozdrawiam z usmiechem Rob



Użytkownik "Tmek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4ca23184$0$27038$65785112@news.neostrada.pl...
> Czesc
> ....
> http://allegro.pl/trike-trajka-trojkolowiec-sam-garb
us-i1235551373.html
>
> ,,,
>
>
> Pytanie poboczne.
> Czy cos takiego nalezy traktowac jako kolejny gadzet, czy tez ma jakeis
> wieksze zastosowanie poza wyjazdem na zlot raz na ruski rok
> Bo to, ze wielu posiadaczy doszlych czy tez nie z zapalem to zrobilo albo
> kupilo to ok. Ale najczesciej pozniej chca sie tego pozbyc.
>
> Trajki istnieja tylko po to zeby je zrobic i pozniej sie tego pozbyc ;P
>
> pzdr
> Tmek
>
>