eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRysa parkingowa - dałem ciałaRe: Rysa parkingowa - dałem ciała
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Ariusz <a...@g...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Rysa parkingowa - dałem ciała
    Date: Fri, 13 Jan 2012 11:08:15 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 43
    Message-ID: <jeovqg$4hb$1@inews.gazeta.pl>
    References: <2...@n...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: bfy47.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1326449296 4651 83.28.62.47 (13 Jan 2012 10:08:16 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jan 2012 10:08:16 +0000 (UTC)
    X-User: ariuszn
    In-Reply-To: <2...@n...googlegroups.com>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:8.0) Gecko/20111105 Thunderbird/8.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2426322
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2012-01-12 16:49, Lisciasty pisze:
    > Późnym wieczorem sąsiad stuka do mnie że jakiś facet mi jeździdło
    > przerysował. Schodzimy przed klatkę, ciemno i leje, na środku
    > osiedlówki podnośnik do prac wysokościowych, przyjechali wymieniać
    > żarówki w lampach. Oglądamy zderzak przedni, gość mówi że lekko
    > przytarł i się zatrzymał, w zasadzie szkoda żadna. Przejechaliśmy
    > szmatą i faktycznie część rys znikła, reszta co została nie wyglądała
    > strasznie. Machnąłem ręką na to, podziękowałem sąsiadowi i wróciłem na
    > chatę bo akurat mi trzoda demolowała pokoje i miałem inne problemy na
    > głowie. Na drugi dzień okazało się jednak, że miły człowiek zrobił
    > mnie w wała, bo wcale tak lekko nie przytarł (końcówka błotnika przy
    > kole nadłamana, nadkole też trochę oberwało). Wyszedłem na frajera i
    > zapytuję, czy jeżeli namierzę faceta (co nie powinno być trudne),
    > jestem w stanie skłonić go do podpisania protokołu? Czy w razie
    > wykrętów mogę go postraszyć mandatem w razie zgłoszenia na policję i
    > dodać że mam świadka?
    >
    > Pzdr.
    > L.

    Podnośników za wiele nie ma więc namierzenie łącznie z kierowcą nie
    powinno być trudne.

    Jeżeli facet będzie normalny to podpisze co trzeba, a w razie czego masz
    świadka.

    Jak nie podpisze zgłoś na policję.
    To, że w nocy nie widziałeś to nie problem.

    Kiedyś zgłosiłem szkodę opisałem co mam, a likwidator dopatrzył się
    jeszcze że mam maskę podgiętą czego ja nie widziałem wpisał - więc nie
    musisz od razu idealnie opisywać co i jak. Nawet chyba po, masz jakiś
    czas na zgłoszenie dodatkowych rzeczy.

    A swoją drogą szkoda może się ujawnić po czasie.
    W żonę cofnął gość w zasadzie robiąc tylko małe wgniecenie w tablicy.
    Chciałem, aby podał soje dane bo nic się nie stało - w zasadzie
    skończyło się na wezwaniu policji bo gość nie chciał dać danych i
    ogólnie... ale to inna historia.
    Na przejeździe kolejowym auto "hopło" i odpadł zderzak z bocznych
    zaczepów więc nie tylko to co od razu widzimy musi być szkodą.

    Ariusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: