-
11. Data: 2012-01-31 09:11:24
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.01.2012 22:49, MH pisze:
> Nie chciałbym , aby w przyszłości sytuacja się powtórzyła , więc kombinuję
> przerobienie swojego ogrodu coś na kształt "wyspy doktora moreau". Wokół
> ogrodzenia po stronie wewnętrznej , zakopać w pewnej odległości od siebie 2
> równoległe druty (nieizolowane) zasilane jakąś przetwornicą HV. Wartość
> wysokiego napięcia dobrać tak , aby różnica potencjałów na odległości kocich
> łap była wystarczająco dla owego nieprzyjemna , ale jednocześnie nie była dla
> niego zabójcza. Wszystko w trosce o pupila.
Obawiam się, że tak się nie uda - zawsze jakoś się wymknie, jeśli będzie
chciał.
Lepszym wyjściem może być sterylizacja, która nieco go uspokoi (ale to
NTG) i np. fotoradar lub jego atrapa (ludzie się straszliwie śpieszą,
często zagadani przez telefon trzymany w ręku... skrajne przypadki to ci
porypani tirowcy jedzący zupki podczas zapierdalania stówą przez boczne
drogi).
-
12. Data: 2012-01-31 10:10:55
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Tue, 31 Jan 2012 00:27:03 +0000 (UTC), MH <l...@g...SKASUJ-TO.pl>
wrote:
> Stąd właśnie pytanie : jaki miniaturowy generator van der Graafa,albo
> cholera wie co zainstalować na przyszłość dla ich dobra??
Może raczej pomyśl o warunkowaniu pozytywnym - jakichś atrakcjach dla
zwierzaka - kot najedzony i zmęczony zabawą będzie mniej skory do
wycieczek...
Żeby nie całkiem OT - myślę czasem o zrobieniu "elektronicznej myszy"
- małej zabawki z własnym napędem i urozmaiconym sposobem poruszania
się. Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
w miejscu, gdzie kot ją porzuci :-)
Promień wskaźnika laserowego też jest niezły, ale tu trzeba ostrożnie
manipulować, żeby nie poświecić w oko.
Pozdrawiam,
--
Artur Stachura
-
13. Data: 2012-01-31 10:29:00
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@l...localdoma
in...
>Żeby nie całkiem OT - myślę czasem o zrobieniu "elektronicznej myszy"
>- małej zabawki z własnym napędem i urozmaiconym sposobem poruszania
>się. Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
>w miejscu, gdzie kot ją porzuci :-)
>Promień wskaźnika laserowego też jest niezły, ale tu trzeba ostrożnie
>manipulować, żeby nie poświecić w oko.
http://www.youtube.com/watch?v=doNwWgz-OKk
Ciekawe czy koty tez takie glupie i chcialoby im sie tak bawic :-)
Co do mikro-myszy, to jest tego cala masa, tzn mam na mysli
konstrukcje.
Bo google ujawnia cos takiego
http://sklep.modernpet.pl/main/product.php?id_produc
t=443
Ale chyba nie autonomiczna :-)
No i cos nie dla kotow
http://boxie.media.mit.edu/
J.
-
14. Data: 2012-01-31 11:38:03
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Tue, 31 Jan 2012 11:29:00 +0100, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:s...@l...localdoma
in...
>>Żeby nie całkiem OT - myślę czasem o zrobieniu "elektronicznej myszy"
>>- małej zabawki z własnym napędem i urozmaiconym sposobem poruszania
>>się. Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
>>w miejscu, gdzie kot ją porzuci :-)
>>Promień wskaźnika laserowego też jest niezły, ale tu trzeba ostrożnie
>>manipulować, żeby nie poświecić w oko.
>
> http://www.youtube.com/watch?v=doNwWgz-OKk
> Ciekawe czy koty tez takie glupie i chcialoby im sie tak bawic :-)
Pogonić za piłką to może tak, ale przynosić ją z powrotem...?
Swoją drogą, ten pies na filmie jest już tak wyćwiczony, że biegnie zanim
piłka zostanie wystrzelona.
> Co do mikro-myszy, to jest tego cala masa, tzn mam na mysli
> konstrukcje.
> Bo google ujawnia cos takiego
> http://sklep.modernpet.pl/main/product.php?id_produc
t=443
>
> Ale chyba nie autonomiczna :-)
No właśnie; myślałem o czymś w rodzaju tych cybernetycznych żółwi Greya
Waltera, może nawet z wykorzystaniem staromodnej analogowej elektroniki.
> No i cos nie dla kotow
> http://boxie.media.mit.edu/
O, to dobre!
--
Artur Stachura
-
15. Data: 2012-01-31 12:46:35
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
On wto, 31 sty 2012 01:27:03 in article news:<jg7cgn$fmc$1@inews.gazeta.pl>
MH wrote:
> Dzięki za zrozumienie. Chłopak był z lipca 2011,więc chyba chormony jeszcze mu
> nie 'buzowały'. Istotnie,zastanawialiśmy się nad sterylizacją, ale to zupełnie
> co innego co się Felkowi przytrafiło - wypadek drogowy. Strasznie szkoda! Stąd
> moje pytania na przyszłość. Mam olbrzymią sympatię w stosunku do tych
> przymilnych indywidualistów. Stąd właśnie pytanie : jaki miniaturowy generator
> van der Graafa,albo cholera wie co zainstalować na przyszłość dla ich dobra??
Znajomy miał kilku indywidualistów. Zainstalował elektrycznego pastucha.
Było skuteczne do czasu, kiedy bestyje wymyśliły, że gałąź drzewa przechodzi
na murem ;)
-
16. Data: 2012-01-31 13:42:06
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2012-01-31 11:29, J.F pisze:
>
> No i cos nie dla kotow
> http://boxie.media.mit.edu/
Koty uwielbiają pudełka ;-)
pzdr
bartekltg
-
17. Data: 2012-01-31 13:59:53
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Artur Stachura napisał:
> Żeby nie całkiem OT - myślę czasem o zrobieniu "elektronicznej myszy"
> - małej zabawki z własnym napędem i urozmaiconym sposobem poruszania
> się. Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
> w miejscu, gdzie kot ją porzuci :-)
Kot może mieć zabawkę stacjonarną -- atrapę mysiej dziury z emulatorem
myszy w środku. Wystarczy, że raz na minute w środku się cos poruszy
albo zachrobocze, bo najfajniejsze jest przecież czatowanie. Nawet bez
takiej zabawki kot potrafi przez godzinę pilnować w ciszy i skupieniu
odpływu w wannie, bo coś tam zabulgotało. Jednak nie należy się spodziewać,
że kot będzie zajmował się wyłącznie energooszczędnymi zabawkami i w ogóle
zrezygnuje ze spacerów.
--
Jarek
-
18. Data: 2012-01-31 15:12:43
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: __Maciek <i...@c...org>
Tue, 31 Jan 2012 10:10:55 +0000 (UTC) Artur Stachura
<k...@p...onet.eu> napisał:
>Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
>w miejscu, gdzie kot ją porzuci :-)
Można włożyć do środka parę gramów materiału rozszczepialnego i z
licznikiem Geigera później tego szukać. ;-)
-
19. Data: 2012-01-31 15:21:57
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
"__Maciek" <i...@c...org> wrote in message
news:o11gi7dsb5ethsppbk61c05k09s7e069ot@4ax.com...
> Tue, 31 Jan 2012 10:10:55 +0000 (UTC) Artur Stachura
> <k...@p...onet.eu> napisał:
>
>>Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
>>w miejscu, gdzie kot ją porzuci :-)
>
> Można włożyć do środka parę gramów materiału rozszczepialnego i z
> licznikiem Geigera później tego szukać. ;-)
Przy okazji sterylizacja bezoperacyjna ;-)
Byle nie mutacje!
--
Włodek
-
20. Data: 2012-01-31 15:24:58
Temat: Re: Rozjechało mi dzisiaj kota :-(((
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
>> http://www.youtube.com/watch?v=doNwWgz-OKk
>> Ciekawe czy koty tez takie glupie i chcialoby im sie tak bawic :-)
>Pogonić za piłką to może tak, ale przynosić ją z powrotem...?
>Swoją drogą, ten pies na filmie jest już tak wyćwiczony, że biegnie
>zanim
>piłka zostanie wystrzelona.
Nie wiem czy to wyraznie przekazane - ale urzadzenie jest
autonomiczne.
Pies nie tylko przynosi pilke, ale sam ja wklada we wlasciwe miejsce,
zeby ta armata ja wystrzelila.
Nie wiem czy "wycwiczony", czy po prostu to lubi.
Kotom by sie tak chcialo ?
>> Co do mikro-myszy, to jest tego cala masa, tzn mam na mysli
>> konstrukcje.
>No właśnie; myślałem o czymś w rodzaju tych cybernetycznych żółwi
>Greya
>Waltera, może nawet z wykorzystaniem staromodnej analogowej
>elektroniki.
Teraz sie to robi z wykorzystaniem najnowszej cyfrowej elektroniki :-)
ARM na pokladzie, czujniki, kamery ...
J.