eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[Retro] Interfejs magnetofonuRe: [Retro] Interfejs magnetofonu
  • Data: 2019-09-23 20:28:14
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 23 Sep 2019 16:08:15 +0000, Krzysztof Gajdemski wrote:
    > Jednak sam przyznajesz, że BASIC-em miałeś wcześniej do czynienia, więc
    > siłą rzeczy było łatwiej.

    Ano, siłą rzeczy - ale nawet gdybym z BASICiem nie miał w ogóle do
    czynienia wcześniej, to wierzę że z QBasic poradziłbym sobie równie
    dobrze. Pamiętam, jak spędzałem całe noce na losowym wybieraniu poleceń z
    tego wbudowanego manuala, żeby zrozumieć do czego one służą i napisać
    kilka mini-programów na ich podstawie... Jak dla mnie - to było
    fenomenalne narzędzie dydaktyczne.

    > Swoją drogą, naprawdę żadnej literatury, poza instrukcją obsługi od
    > Atari?

    Niestety. Nie to środowisko, nie te znajomości... Ale i tak miałem
    wielkie szczęście - jeszcze kilka lat wcześniej nie mieliśmy ani prądu,
    ani bieżącej wody, więc sam fakt że w domu nagle pojawił się prąd, woda,
    wc i komputer to był postęp równie niesamowity co nieoczekiwany.

    > Były tam bodaj trzy listingi na krzyż, z błędami zresztą (piszę o
    > wersji polskiej instrukcji).

    A to mieliśmy inne materiały. To "moje" Atari (faktycznie to kolegi)
    przyjechało z NRD, i podręczniki były tamtejsze. Nie pamiętam już
    dokładnie, ale to było kilka tomów, szczegółowe opisy i mnóstwo krótkich
    przykładów.

    > Za to kursy w Bajtku lub Młodym Techniku (Roland Wacławek!)
    > + analiza posiadanych programów pozwalała na jakieś opanowanie języka.

    Nie wiedziałem wtedy, że takie rzeczy istnieją. Musiałbym w autobus
    wsiąść i pojechać do trójmiasta - godzina podróży, więc dałoby się, ale w
    ogóle do głowy mi nie przyszło że w kiosku można takie rzeczy zwyczajnie
    kupić - po prostu zupełny brak świadomości.

    >> Ano właśnie - bo ta cała przyszłość powinna była się zatrzymać w 1994
    >> :) Potem to już tylko degeneracja.
    >
    > Starzejecie się. :) Mam sentyment, ale nie chciałbym technologicznego
    > powrotu do tamtych czasów. Czasem myślę, że mogłoby się to wszystko
    > potoczyć znacznie gorzej.

    No pewnie, zawsze może być gorzej. O wiele gorzej. Wystarczyłoby, aby
    Petrov zareagował inaczej... Albo - z mniej drastycznych opcji - żeby
    ustrój upadł 10 lat później, i pewno byłbym dziś traktorzystą.

    Wracając do technologicznego postępu - tak, bezsprzecznie postęp jest
    znaczący - wszystko poszło bardzo szybko. Ale "coś" po drodze zniknęło.
    Komputer przestał być tajemniczym urządzeniem, stał się zabawką dla mas.
    A oprogramowanie? Też niby postęp - mamy systemy operacyjne, narzędzia i
    biblioteki o których nie można było wtedy marzyć, ale zniknęła "sztuka"
    tworzenia oprogramowania. Dziś ma być szybko i jakoś działać, wszak CPU i
    tak wszystko łyknie. Oszczędność cykli i pamięci to nieistniejące już
    pojęcia, poza bardzo specyficznymi niszami. Zdarza mi się rozmawiać z
    różnej maści korporacjami, i często słyszę: "wydajność kodu? przecież to
    bez znaczenia - dodamy CPU z 32 rdzeniami i 128 GB RAM. Żaden problem"...

    Mateusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: