W dniu 2013-01-07 23:00, Tomasz Pyra pisze:

>
> Nie napisałeś jeszcze co rozumiesz pod pojęciem zmartwień.
> Bo to już jest przebieg (oczywiście zakładając że oryginalny), gdzie pewnie
> trzeba będzie powoli wymieniać elementy eksploatacyjne - sprzęgło, rozrząd
> itd.
>

Czyli standard przy kupnie używanego auta (no może poza sprzęgłem, które
przy 93kkm nie powinno wykazywać za dużych oznak zużycia).
93kkm oryginalnego przebiegu to jest nic. Silnik dobrze dotarty. Jest
możliwość, że ktoś katował auto to, nie dbał o serwis (olej, filtry) to
może być różnie, ale domyślam się, że to Clio to salonówka z pełną
dokumentacją. Jak tak to brać...

do góry

W dniu 2013-01-08 14:55, Kamil 'Model' pisze:

> Czyli standard przy kupnie używanego auta (no może poza sprzęgłem, które
> przy 93kkm nie powinno wykazywać za dużych oznak zużycia).
> 93kkm oryginalnego przebiegu to jest nic. Silnik dobrze dotarty. Jest
> możliwość, że ktoś katował auto to, nie dbał o serwis (olej, filtry) to
> może być różnie, ale domyślam się, że to Clio to salonówka z pełną
> dokumentacją. Jak tak to brać...

Sorki. oczywiście Twingo nie Clio...

do góry