Witam

Poskładałem prosty regulator mocy na triaku w takim układzie:
między A2 i A1 triaka dwujnik PR 470k i C 100n, a między te elementy diak
DB3 szeregowo z R 22ohm i do bramki.
Układ działa dobrze, ma jednak poważną wadę - nie startuje "od zera".
Zmniejszając moc już świecącej żarówki można ją zciemnić płynnie do zera,
jednak kręcąc w drugą stronę układ progowo startuje dając skokowo 1/3 mocy.
Można to jakoś poprawić? Zauważyłem, że fabryczne regulatory triakowe też
mają tą wadę, więc chyba nie będzie łatwo.
Drugi problem: regulator ma docelowo służyć do regulacji obrotów
wentylatora. Regulacja odbywa się poprawnie (z wyjątkiem opisanego wyżej
progu włączenia), ale silnik głośno pracuje. Powodem oczywiście jest
zniekształcone napięcie zasilania wywołujące drgania uzwojeń i wirnika. Czy
zastosowanie jakiegoś filtra LC może rozwiązać ten problem?

dzięki i pozdrawiam

Tom (Teal'c)

do góry

> Poskładałem prosty regulator mocy na triaku w takim układzie:
> między A2 i A1 triaka dwujnik PR 470k i C 100n, a między te elementy diak
> DB3 szeregowo z R 22ohm i do bramki.

Za prosty :-)
Powyższy regulator działa od 90* do 180*
Dwójniki RC muszą być dwa. Da się wtedy ustawić 0*
Jest to dosyć "niebezpieczne", bo minimalne drgnięcie potencjometru w lewo i
mamy pełną moc na wyjściu. Dlatego producenci dają jakiś odstęp.
Sprawa druga: zależność od obciążenia żarówka 100W zaczyna świecić w innym
miejscu niż 40W.


> Drugi problem: regulator ma docelowo służyć do regulacji obrotów
> wentylatora. Regulacja odbywa się poprawnie (z wyjątkiem opisanego wyżej
> progu włączenia), ale silnik głośno pracuje. Powodem oczywiście jest
> zniekształcone napięcie zasilania wywołujące drgania uzwojeń i wirnika.
> Czy zastosowanie jakiegoś filtra LC może rozwiązać ten problem?

A z tym już będzie trudniej. Spróbować można, ale efektem może być brak
regulacji.

--
Desoft

do góry

> Za prosty :-)
> Powyższy regulator działa od 90* do 180*
> Dwójniki RC muszą być dwa. Da się wtedy ustawić 0*
> Jest to dosyć "niebezpieczne", bo minimalne drgnięcie potencjometru w lewo
> i mamy pełną moc na wyjściu. Dlatego producenci dają jakiś odstęp.

Dzięki za wskazanie kierunku. Trochę poeksperymentuję i zobaczymy...

Tom

do góry

>> Poskładałem prosty regulator mocy na triaku w takim układzie:
>> między A2 i A1 triaka dwujnik PR 470k i C 100n, a między te elementy diak
>> DB3 szeregowo z R 22ohm i do bramki.
>
> Za prosty :-)
> Powyższy regulator działa od 90* do 180*
> Dwójniki RC muszą być dwa. Da się wtedy ustawić 0*

Coś mi się tutaj nie zgadza.
Ogólnie taki układ RC daje opóźnienie wyzwalania i tyle. Zwiększając
wartości dochodzimy do tego, że zaczyna działać ze zbyt dużym opóźnieniem i
potem 'poniżej zera' przeskakujemy na wypdanie półokresów i żarówka znowu
pomryguje tyle, że już nie 50/100Hz, a mniej.

Ogólnie takie rozwiązanie słabo się nadaje do sterowania silnikiem
indukcyjnycm, jednak jest stosowane.
--
Pozdr
EM

do góry

On Mon, 7 Jun 2010 14:49:49 +0200, "EM" <e...@p...onet.pl>
wrote:

>Ogólnie taki układ RC daje opóźnienie wyzwalania i tyle. Zwiększając
>wartości dochodzimy do tego, że zaczyna działać ze zbyt dużym opóźnieniem i
>potem 'poniżej zera' przeskakujemy na wypdanie półokresów i żarówka znowu
>pomryguje tyle, że już nie 50/100Hz, a mniej.

Wypadanie półkoresów jest bardzo mało prawdopodobne. Układ ma
histerezę: przy zmniejszaniu oporności potencjometru w pewnej chwili
żarówka zapali się, aby ją wyłączyć trzeba cofnąć potencjometr dalej,
niż do momontu załączenia żarówki.

>Ogólnie takie rozwiązanie słabo się nadaje do sterowania silnikiem
>indukcyjnycm, jednak jest stosowane.

Jest to partactwo. Możliwe jest, że przy pewnych ustawieniach
potencjometru po przejściu napięcia przez zero (w układzie płynie
prąd, obciążenie jest indukcyjne)impuls włączający przy drugim
półokresie pojawi się przed zanikiem prądu. W takiej sytuacji triak
nie włączy się w tym półokresie, natomiast włączy się w następnym.
Skutkiem jest znaczna składowa stała (triak włącza się w co drugim
półokresie), a tego silnik indukcyjny baaardzo nie lubi.
Istnieje parę sposobów na uniknięcie tego efektu, na przykład
sprawdzanie, czy triak się włączył, i powtarzanie impulsów na bramce
aż do włączenia.
Na stronie ST jest kilka ciekawych pdf'ów, szukaj "triac inductive
load".

Pozdrawiam,
Paweł

do góry

>>> Poskładałem prosty regulator mocy na triaku w takim układzie:
>>> między A2 i A1 triaka dwujnik PR 470k i C 100n, a między te elementy
>>> diak DB3 szeregowo z R 22ohm i do bramki.
>>
>> Za prosty :-)
>> Powyższy regulator działa od 90* do 180*
>> Dwójniki RC muszą być dwa. Da się wtedy ustawić 0*
>
> Coś mi się tutaj nie zgadza.
> Ogólnie taki układ RC daje opóźnienie wyzwalania i tyle.

Jak na jednym układzie całkującym uzyskać wyzwolenie przy schodzeniu
sinusoidy do zera? Diak DB3 ma 30V.

> Zwiększając wartości dochodzimy do tego, że zaczyna działać ze zbyt dużym
> opóźnieniem i

... i po przejściu szczytu sinusoidy prąd ładowania C maleje. Dla
najsłabszego prądu na C potrzebujemy 30V do wyzwolenia diaka w momencie
kiedy napięcie zasilania już opada i C jest rozładowywana a nie ładowana.

Polecam obejrzenie "fabrycznego" schematu ściemniacza.

> Ogólnie takie rozwiązanie słabo się nadaje do sterowania silnikiem
> indukcyjnycm, jednak jest stosowane.

Z niektórymi silnikami działa całkiem dobrze. Byłe ZSRR produkowało takie
coś seryjnie.

--
Desoft

do góry

>> Coś mi się tutaj nie zgadza.
>> Ogólnie taki układ RC daje opóźnienie wyzwalania i tyle.
>
> Jak na jednym układzie całkującym uzyskać wyzwolenie przy schodzeniu
> sinusoidy do zera? Diak DB3 ma 30V.
>
>> Zwiększając wartości dochodzimy do tego, że zaczyna działać ze zbyt dużym
>> opóźnieniem i
>
> ... i po przejściu szczytu sinusoidy prąd ładowania C maleje. Dla
> najsłabszego prądu na C potrzebujemy 30V do wyzwolenia diaka w momencie
> kiedy napięcie zasilania już opada i C jest rozładowywana a nie ładowana.

No tak, chyba nieco pomyliłem. Mogło to występować przy uzyciu tyrystora i
mostka ogólnie. Kiedyś o triaki było trudniej. Na pewno taki efekt
obserwowałem, gdy próbowałem, zmusić ściemniacz tyrystorwy do ściemniania do
zera.

>
> Polecam obejrzenie "fabrycznego" schematu ściemniacza.
>
>> Ogólnie takie rozwiązanie słabo się nadaje do sterowania silnikiem
>> indukcyjnycm, jednak jest stosowane.
>
> Z niektórymi silnikami działa całkiem dobrze. Byłe ZSRR produkowało takie
> coś seryjnie.

Ja też widziałem w seryjnym okapie i to jakimś firmowym.
--
Pozdr
EM

do góry

>> ... i po przejściu szczytu sinusoidy prąd ładowania C maleje. Dla
>> najsłabszego prądu na C potrzebujemy 30V do wyzwolenia diaka w momencie
>> kiedy napięcie zasilania już opada i C jest rozładowywana a nie ładowana.
>
> No tak, chyba nieco pomyliłem. Mogło to występować przy uzyciu tyrystora i
> mostka ogólnie. Kiedyś o triaki było trudniej. Na pewno taki efekt
> obserwowałem, gdy próbowałem, zmusić ściemniacz tyrystorwy do ściemniania
> do > zera.

Wystąpi w każdym przypadku kiedy mamy możliwość zejścia do zera.
Pisałem o tym wcześniej kiedy padło pytanie dlaczego fabryczne ściemniacze
nie schodzą do zera - właśnie dla uniknięcia 100% mocy dla lewego położenia
potencjometru.

--
Desoft

do góry