-
21. Data: 2009-06-02 07:51:43
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "Pa_blo" <m...@p...pl>
Użytkownik "nenik" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6069.0000020a.4a24628f@newsgate.onet.pl...
>>
>
> do przemyslowego uv np. HOK 20/100 i dlawik 2kw + zasilanie z 3-f
> albo kombinowanie z mniejszymi 400W dlawikami i 230V, co nie powinno byc
> trudne
> dlatego ze moc lamp w tunelach uv jest sterowana przez przelaczanie
> dlawikow
> np. 50-80-100-120W/cm nie Ws/cm2, 120W/cm jest to zapas mocy przy pracy
> z
> automatem dla farb uv ciemnych , a dla lakieru uv moze byc 50W/cm choc
> typowo
> stosuje sie 80W/cm , przy predkosci transportera +- 15-30cm/sek
> parametry nie sa krytyczne
>
> lampa HOK 20/100 ma 2kW mocy i szerokosc naswietlania na transporterze
> 20-21cm
>
>
>
> poczytaj o temperaturze na bance , jesli dobrze pamietam to wentylacja
> miala
> byc na takim poziomie zeby promiennik mial 750*C , i nie wolno bylo jego
> przegrzewac , zreszta i tak nikt sie do tego nie stosowal :)
> zwracam uwage ze mozna sie poparzyc taka lampa od samego uv , efekty sa
> nastepnego dnia
>
Nawet znalazlem takie promienniki od reki za niecale 600 zl od sztuki. Ale
nie wiem czy nie lepiej bedzie zastosowac np 10 x rteciowka 400 W ze zbita
banka.
Prostokatna forma do ciasta, po dwoch stronach po 5 rteciowek + oczywiscie
10 zaplonnikow i dlawikow. Po srodku kolniez fi 115 lub 200 do tego przewod
elastyczny do wentylacji i przy wylocie wentylator kanalowy. Temperatura dla
zwyklego kanalowego nie powinna byc zabojcza, ewentualnie zawsze mozna
zastosowac turbine kominkowa do rozprowadzania goracego powietrza... chyba
poprawna koncepcja.
Picasso
-
22. Data: 2009-06-02 17:00:52
Temat: Re: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
On Tue, 2 Jun 2009 09:51:43 +0200, "Pa_blo" <m...@p...pl>
wrote:
>Prostokatna forma do ciasta, po dwoch stronach po 5 rteciowek + oczywiscie
>10 zaplonnikow i dlawikow. Po srodku kolniez fi 115 lub 200 do tego przewod
>elastyczny do wentylacji i przy wylocie wentylator kanalowy. Temperatura dla
>zwyklego kanalowego nie powinna byc zabojcza, ewentualnie zawsze mozna
>zastosowac turbine kominkowa do rozprowadzania goracego powietrza... chyba
>poprawna koncepcja.
Nie bardzo. To sposób na rozprowadzanie ozonu. Głowa później boli tak,
że masz ochotę ją odkręcić i wywalić przez okno.
Pozdrawiam,
Paweł
-
23. Data: 2009-06-02 21:33:50
Temat: Re: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "Pabl_o" <p...@...preczem.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc[kropka]pl> napisał w
wiadomości news:dgma25l9pbjrebkehubmsu0a6uro24b9i4@4ax.com...
On Tue, 2 Jun 2009 09:51:43 +0200, "Pa_blo" <m...@p...pl>
Nie bardzo. To sposób na rozprowadzanie ozonu. Głowa później boli tak,
że masz ochotę ją odkręcić i wywalić przez okno.
ale to ma byc wyciag
Picasso
-
24. Data: 2009-06-02 21:48:44
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> witam
>
> Nie wiem czy na dobrej grupie pytam ale zawsze warto sprobowac :)
>
> Jest sobie suszarka IR do sitodruku i jak to czasami bywa, trzeba wydrukowac
> cos lakierem UV. I tu mam pytanie - jak najprosciej zbudowac promiennik UV-C
> co by go tymczasowo wmontowac w ten tunel?
>
> Wszedzie promienniki stricte UV-C sa na zamowienie... czy nie mozna
> zastosowac czegos co "normalnie" emituje np UV-A a ubocznie C ? Jakis taki
> patent jak ze zbijaniem oslony w lampie sodowej ?!
> Wymagana wydajnosc to ok 100W/cm2, generalnie tasme moge zwolnic do 5 m/min
> wiec wystarczy jakas lampka o mocy 400-500 W
>
> Picasso
>
>
Zwolnienie taśmy pogorszy sprawę. Też tak myślałem że jak zwolnię taśmę to
mniejsza moc wystarczy. Okazało się że po zwolnieniu taśmy najpierw utwardza a
potem rozkłada farbę . I jest w dalszym ciągu lepka i już nigdy się nie da
utrwalić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2009-06-03 08:53:56
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "nenik" <n...@o...pl>
> Nawet znalazlem takie promienniki od reki za niecale 600 zl od sztuki. Ale
> nie wiem czy nie lepiej bedzie zastosowac np 10 x rteciowka 400 W ze zbita
> banka.
>
> Prostokatna forma do ciasta, po dwoch stronach po 5 rteciowek + oczywiscie
> 10 zaplonnikow i dlawikow. Po srodku kolniez fi 115 lub 200 do tego przewod
> elastyczny do wentylacji i przy wylocie wentylator kanalowy. Temperatura dla
> zwyklego kanalowego nie powinna byc zabojcza, ewentualnie zawsze mozna
> zastosowac turbine kominkowa do rozprowadzania goracego powietrza... chyba
> poprawna koncepcja.
>
nie odpowiem koledze na to czy zbite rteciowki beda lepsze
byc moze do pewnych typow lakierow tak - byc moze
jesli jest sloneczna pogoda i ostre slonce to lakier na arkuszu utwardzi sie po
kilkudziesieciu sekundach od slonca , z drugiej jednak strony jesli jest czarna
farba uv to i w tunelu z 5 lampami 2kW sa problemy przy wolnym transporterze
nie wiem jak z rteciowkami ulicznymi ale z lampami HOK czy to 2kW czy innymi
12kW UV , ozon jest wytwarzany intensywnie w ciagu pierwszych minut od
zalaczenia , czuc go nawet przy solidnej wentylacji
nie da sie zwalniac transportera do woli , pierwszy pozar da odpowiedz dlaczego
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2009-06-03 09:02:31
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "Pa_blo" <m...@p...pl>
Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6069.000002cb.4a259e3c@newsgate.onet.pl...
>
>>
> Zwolnienie taśmy pogorszy sprawę. Też tak myślałem że jak zwolnię taśmę to
> mniejsza moc wystarczy. Okazało się że po zwolnieniu taśmy najpierw
> utwardza a
> potem rozkłada farbę . I jest w dalszym ciągu lepka i już nigdy się nie da
> utrwalić.
>
I do czego w koncu doszedles? Jaka moc wystarczy?
Wyglada na to, ze farbe uszkodziles temperatura...
Robilem wczoraj proby z Philipsem HPA ktory szczatkowo promieniuje UV-C i
udalo sie utwardzic farbe ale material musial byc naswietlany ok 10 s.
Zreszta nawet producent w instrukcji podaje taka mozliwosc.
http://www.serifar.pl/pdf/5_1.pdf
Po dodaniu rozpuszczlnika efekt byl taki jak opisales a po dodaniu
przyspieszacza twardy jak skala, mimo, ze calkowity proces utwardzania moze
trwac jeszcze 2 tygodnie po naswietlaniu. Rozpuszczalnik w tym przypadku ma
raczej zareagowac tylko z podlozem ale wtedy trudniej o utwardzenie.
Picasso
-
27. Data: 2009-06-03 19:09:57
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
>
> Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:6069.000002cb.4a259e3c@newsgate.onet.pl...
> >
> >>
> > Zwolnienie taśmy pogorszy sprawę. Też tak myślałem że jak zwolnię taśmę to
> > mniejsza moc wystarczy. Okazało się że po zwolnieniu taśmy najpierw
> > utwardza a
> > potem rozkłada farbę . I jest w dalszym ciągu lepka i już nigdy się nie da
> > utrwalić.
> >
>
> I do czego w koncu doszedles? Jaka moc wystarczy?
>
> Wyglada na to, ze farbe uszkodziles temperatura...
> Robilem wczoraj proby z Philipsem HPA ktory szczatkowo promieniuje UV-C i
> udalo sie utwardzic farbe ale material musial byc naswietlany ok 10 s.
> Zreszta nawet producent w instrukcji podaje taka mozliwosc.
> http://www.serifar.pl/pdf/5_1.pdf
> Po dodaniu rozpuszczlnika efekt byl taki jak opisales a po dodaniu
> przyspieszacza twardy jak skala, mimo, ze calkowity proces utwardzania moze
> trwac jeszcze 2 tygodnie po naswietlaniu. Rozpuszczalnik w tym przypadku ma
> raczej zareagowac tylko z podlozem ale wtedy trudniej o utwardzenie.
>
> Picasso
>
>
Tam nie było temperatury. Doszedłem do tego że lakierowałem lakierem nitro. W
pewnym momencie zacząłem i drukować farbami nitro. Wystarczy rozpuszczalnik
podmienić na mniej lotny i wio. Super cenowo wychodziło, 7 zł za litr. Teraz
pewno niewiele drożej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2009-06-07 14:47:36
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "Andrzej" <a...@g...pl>
>>
> Zwolnienie taśmy pogorszy sprawę. Też tak myślałem że jak zwolnię taśmę to
> mniejsza moc wystarczy. Okazało się że po zwolnieniu taśmy najpierw
> utwardza a
> potem rozkłada farbę . I jest w dalszym ciągu lepka i już nigdy się nie da
> utrwalić.
>
Dlatego stosuje sie pewnie lampy błyskowe. Tuż przed moim urlopem właśnie
taka lampę ktoś zamówił w naszej firmie do poligrafii w celu utwardzania
farb miałem opracować układ zasilania i sterowania zgodny z specyfikacja
klienta do jej testów.
Lampa maiła chyba z 80 cm długości średnica 1,5 cm. Zasilacz ładujący
wystarczył używany za 300$ z Ebay 2000V/2A. Lampa pracuje z napięciem
ładowania kondensatora ( wartości chyba 200uF) 1700V i miała pracować ze
zmienną częstotliwością do 7-8 Hz. po 10 tys. błysków była w doskonałej
kondycji ale wymagała też chłodzenia do testu była zamknięta w tunelu z
przepływam powietrza. Generalnie chyba wygodniej i częściej się używa
jednostek ilość dostarczonej/wymaganej energii na powierzchnię J/cm2 i wtedy
wszystko sie upraszcza bo przy watach musisz obowiązkowo podawać czas
ekspozycji. Wcześniej robiłem testy z lampa spiralna do utwardzania
klejów/warstw (nie wnikałem dokładnie co) w płytach DVD tam była podobna
energia i częstotliwość 10 Hz ale graniczna dopuszczalna dla całego układu
była znacznie wyższa, wiec może jednak lampy błyskowe bo pozwalają dozować
dokładnie ilość energii poprzez regulacje napięcia i częstotliwości.
Zasilacz i sterowanie można nawet zrobić samodzielnie lub lepiej kupić tylko
główny zasilacz ładujący kondensator reszta nie wymaga zaawansowanej
znajomości elektroniki (układ to 2 źródła zasilania- główne ładujące
kond.1500-2000V+ zasilacz wyzwalający 300-500V z triggerem no i regulowany
generator częstotliwości 1-20Hz) Trochę teorii jak układy lamp działają i
chyba powinien sobie z tym dać rade każdy elektronik. Typowa w obu
przypadkach energia na błysk to około 300 J(energia z kond. 1/2CV2) i mnożąc
przez częstotliwość mamy moc lampy 2000-3000W jeśli chcemy porównać w
jednostkach powszechnych. W razie czego służę typowymi schematami lub pomogę
zaprojektować. Problem może być tylko z samą lampą. Po zastanowieniu obawiam
sie tylko, że nawet używany zasilacz + kondensator 200uf/2000V+ zasilacz
wyzwalający i trigger może znacznie przekroczyć budżet i koszt tu
proponowanych wcześniej rozwiązań, które wywołały w pierwszym momencie
uśmiech no ale kto wie przecież Polak potrafi ;)))
Ja często też wyczarowuje coś z niczego i dlatego mam pracę bo dobre
nastawienie, umiejętność niestandardowego myślenia i trochę wiedzy zawsze
sie przydaje.
Powodzenia Andrzej B.
-
29. Data: 2009-06-07 21:02:21
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
Andrzej wrote:
> Problem
> może być tylko z samą lampą. Po zastanowieniu obawiam sie tylko, że
> nawet używany zasilacz + kondensator 200uf/2000V+ zasilacz wyzwalający i
> trigger może znacznie przekroczyć budżet i koszt tu proponowanych
> wcześniej rozwiązań, które wywołały w pierwszym momencie uśmiech no ale
> kto wie przecież Polak potrafi ;)))
Lampa pewnie 100-200EUR (sama, bez odblysnikow), a zasilacz 10kEUR.
Niestety.
> Ja często też wyczarowuje coś z niczego i dlatego mam pracę bo dobre
> nastawienie, umiejętność niestandardowego myślenia i trochę wiedzy
> zawsze sie przydaje.
Tu za bardzo nie nawojujesz - to co potrzeba to standardowy zasilacz do
lasera impulsowego na lampie.
--
Jerry1111
-
30. Data: 2009-06-07 21:33:19
Temat: Re: potrzebne promieniowanie UV-C
Od: "Pa_blo" <m...@p...pl>
Użytkownik "Jerry1111" <j...@w...pl.pl.wp> napisał w
wiadomości news:h0h9tn$p6a$1@news.onet.pl...
>
>
> Lampa pewnie 100-200EUR (sama, bez odblysnikow), a zasilacz 10kEUR.
> Niestety.
>
Chyba troche przesadziles... Tu masz cale urzadzenie z "suszeniem"
impulsowym za 30 tys zl netto:
http://www.audioexpert.com.pl/automat.htm
Picasso