On Tue, 23 Aug 2016 16:47:19 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
> A co jest na mikrokontrolerach?

Nic nie ma. Chyba że wbijesz tam OS, zainstalujesz - na
mikrokontrolerze! - kompilator itd.

do góry

Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.2230952322589648598@news.v.pl...

>> Nie ja. Ja (od zawsze) bardzo, bardzo wolno czytam (za to niezwykle
>
> Jedną stronę przeczytasz w minutę.
Nie ja.
Kiedyś dawno siedział koło mnie w samochodzie (trasa Gdańsk-Zakopane) 9
letni chłopak i czytał Tajemniczą Wyspę. Postanowiłem sobie przypomnieć. Ile
razy byłem w 1/3 lewej strony on przewracał kartkę. Zrezygnowałem.

> I oczywiście dokumentacja samego Oracle. Ale też nie ma sensu czytać na
> zapas.

Jak się ma Oracle do Javy lub odwrotnie?
P.G.

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:nphnag$brt$2@node2.news.atman.pl...
> On 2016-08-23 12:29, Piotr Gałka wrote:
>>> Jesli dostarczysz userom kody źródłowe - ok.
>> Nie mam nic przeciwko dostarczeniu kodów źródłowych.
>
> Jesli w tych źrodlach nie ma jakiś sekretów to jest to zdecydowanie
> najlepsza opcja z możliwych.
>
Ja mam na myśli biblioteki realizujące protokół, którego dokumentację
dostarczamy użytkownikom więc nic tajnego tam nie może być.
P.G.

do góry

W dniu 23.08.2016 o 17:53, slawek pisze:
> On Tue, 23 Aug 2016 16:47:19 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
>> A co jest na mikrokontrolerach?
>
> Nic nie ma. Chyba że wbijesz tam OS, zainstalujesz - na
> mikrokontrolerze! - kompilator itd.

"C++: Niezatapialny. Jedyny jezyk który nie ma żadnych użytecznych
biblitek w standardzie "dzięki" czemu jest najbardziej przenośny z nich
wszystkich... Wymaga szeroko pojętej wiedzy. Bonus: do wykorzystania
rowniez na mikrokontrlerach."

Ja bym to zrozumiał jako możliwość generowania kodu uruchamianego na
mikrokontrolerach. I zapewne tak by to zrozumiał każdy kto pisze program
na PC, a uruchamia go potem na mikrokontrolerach. W przeciwnym przypadku
oznaczałoby, że jedynym aspektem wykorzystania języka programowania jest
proces jego edycji i kompilacji. Ale nie zamierzam w tej kwestii
dyskutować. Chcesz się nadymać jako purysta językowy to proszę bardzo.


--
pozdrawiam
MD

do góry

Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.275003493266460957@news.v.pl...
> On Tue, 23 Aug 2016 16:47:19 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
>> A co jest na mikrokontrolerach?
>
> Nic nie ma. Chyba że wbijesz tam OS, zainstalujesz - na
> mikrokontrolerze! - kompilator itd.
Czy 8051 z wyprowadzoną szyną to jest mikrokontroler, czy nie?
Jeśli jest to w naszej dsm-ce (Dydaktyczny System Mikroprocesorowy DSM-51)
jest assembler.
System ma klawiaturkę numeryczną i wyświetlacz - 2 linijki tekstu.
Na jakimś pokazie w 1994 lub 95 roku nauczyciele chcieli aby dało się to
programować wpisując kody HEX (oni tak sobie wtedy wyobrażali programowanie
mikrokontrolerów).
Powiedzieliśmy, że HEX to nie dla ludzi i zrobiliśmy edytor programu w
assemblerze (brak klawiatury tekstowej - więc edycja na zasadzie wybierania
wszystkiego z menu). Tak wpisany program można potem uruchomić (z pełną
prędkością), lub wykonywać krokowo.
P.G.

do góry

On Tue, 23 Aug 2016 18:15:34 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
> Ja bym to zrozumiał jako możliwość generowania kodu uruchamianego
na
> mikrokontrolerach. I zapewne tak by to zrozumiał każdy kto pisze
program


Oczywiście, ale... Dla kodu maszynowego jest obojętne czy został
wygenerowany z C czy np. Ady.

Dlatego nie jest specjalnie niemożliwe pisanie w czymś innym niż C.
Może to być C++, może to być Basic, może być nawet Brainfuck czy
Forth.

Można też pisać w Pascalu, przepuścić przez p2c i skompilować jako C.

Trzymanie się kurczowo C ma trochę sensu. Ale są alternatywy.

do góry

On 2016-08-23 17:45, slawek wrote:
>> Tysiąc powiadasz? Masz jakieś benchmarki?
> Tak. Sam byłem zdumiony, że aż tak. Java i C# były "tylko" trzy razy
> wolniejsze. W konteście tego że docelowy program produkuje wyniki po
> tygodniu daje to miesiąc dla Javy i około 20 lat dla Pythona.

I to wszystko przez gupi jezyk. No no. Złośliwy by zapytał czy słyszałeś
o PyPy bo chyba nie porównywałeś interpretera z kompilatorami?

>> No patrz, zupełnie jak model rozprowadzania software na Windowsa
> który
>> działa od 20 lat.
> Niezupełnie. W MS Windows są certyfikaty, a program firmy XYZ jest
> programem firmy XYZ. W Pythonie automatycznie potrafi ci się ściągnąć i
> załadować moduł pisany przez nie-wiadomo-kogo.

Popatrz, zupełnie jak w windowsie od 20 lat. Nie, certyfikatów nie ma od
20 lat. W gruncie rzeczy nie ma i dzisiaj, userzy widndziani dalej
grzebią po śmietnikach szukając swoich ulubionych setup.exe oblepionych
trojanami i wirusami.

W dodatku inna banda frajerów instaluje Linuxa gdzie 100% kodu potrafi
się automatycznie ściągnąć z nie-wiadomo-jakiego-repo. Straszne, czas na
czapeczki z folii aluminiowej.

>> Zmienia czy rozbudowuje? Bo różnica ogromna a efekt propagandowy
> mniejszy.
> Zmienia. Patrz np. M_PI. Albo czy ma być stdio.h czy cstdio. Albo np. y1
> jako zmienna globalna.

Łojej. Fundamentalne zmiany, powiadasz, które przekreślają język?
Cholera faktycznie, nie da sie pracować. W takiej Javie to robią
depreceated a tutaj *zmieniają* duperele. Straszne.

>> Dużo czyli ile promili?
> Dużo to więcej niż kilku. Np. obejrzyj sobie kod źródłowy JA2. Niby jest
> to C++, ale jakoś nie widać aby ktoś bawił się w OOP.

No i co z tego? Najwięcej programatorów c++ ktorzy myslą że to takie
struktury z funkcjami znajdziesz w embedded. Nie, w żaden sposób nie
decydują one o tym że "dużo kodu tak się pisze". Owszem, w embedde tak,
ale uogólniać wyciągając jakiegoś potworka z netu ... no ja bym nie miał
odwagi. No i C++ to nie tylko OOP.

do góry

On Tue, 23 Aug 2016 18:29:42 +0200, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
> Czy 8051 z wyprowadzoną szyną to jest mikrokontroler, czy nie?

Ale najpierw ten Asembler trzeba było wbić. Goły 8051 go nie miał.

do góry

użytkownik slawek napisał:

> Oczywiście, ale... Dla kodu maszynowego jest obojętne czy został
> wygenerowany z C czy np. Ady.


Tak, ale dla usera co chce pomocy, już nie jest obojętne.
Widać dla producentów uC/uP czy dowolnych ICków programowalnych
niebanalnie, też nie jest obojętne, skoro procedury dostarczają
w asm/C.


O ile wątkotwórca Stachu Chebel mając soft napisany w C
otrzyma jakąś podpowiedź, to już niekoniecznie otrzyma
ją mając kod w innym języku.

do góry

On Tue, 23 Aug 2016 18:02:18 +0200, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
> Jak się ma Oracle do Javy lub odwrotnie?

Oracle jest właścicielem Javy. Kupiło ją sobie od Sun. Trochę to
dziwne. Ale możliwe.

Nota bene Java nie jest free. Tzn. jest za darmochę, ale tylko na
desktopy (i być może jeszcze jakoś). Na embeded jest (być może)
płatna. To dobry argument za używaniem C++.

Kolejny dowcip: nie istnieje "standard Javy". Po prostu Oracle
decyduje i co zadecyduje to jest.

Dodatkowo Java jest prawie Open Source. A ponadto jest chroniona
patentami (w USA).

do góry