-
1. Data: 2010-02-07 02:34:40
Temat: Re: Pytanie o netbook (dawno nie było ;))
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> - ceny do 1500 zł, 1800 brutto 22% VAT bezwzględnie max (z dostawą)
W tej cenie nie kupisz sensownego o parametrach, które wymieniłeś i tyle. Tak
do 2000 można kupić.
(...)
> - jednak XP (zasoby)
Ale co zasoby? 7ka po odpaleniu zajmuje 110MB RAM, a XP 90MB. 7ka lepiej sobie
radzi z zarządzaniem pamięcią, wydajniej obsługuje dźwięk i grafikę, ma
bardziej responsywne GUI, lepiej zarządza energią itd. XP na współczesnym
sprzęcie WOLNIEJSZE od 7ki.
Kupować dzisiaj XP nie mając konkretnych powodów (np. potrzebujemy czegoś co
nie jest kompatybilne z 7) to głupota.
I ja to piszę jako generalnie Linuksiarz i niespecjalny fan systemów MS - 7ka
im się udała. :)
> - "normalną" instalację, a nie "zrób sobie sam obraz instalacji zaśmieconego
> systemu"
Raczej zapomnij, sprzęt tej klasy po prostu ma serwisową partycję z całym
crapware i tyle. Oczywiście fajnie byłoby mieć po prostu oryginalny nośnik od
MS, ale za to się DOPŁACA (o ile w ogóle jest taka możliwość) - te kryterium
wyboru możesz sobie generalnie odpuścić bo tylko bez sensu sobie zawężasz.
> # Na co bym wolał się nie naciąć:
> - "niedostateczna moc"; widziałem komentarze, że np. Asus 1101HA ma
> "słabą"; nie wiem jaka to jest jednostka miary, może ktoś przełożyć
> na użycie TrueCrypta plus ilość fps deshakera pod VirtualDub? ;)
> (nie, netbook do tego ostatniego NIE ma służyć, ale jest to jak
> dla mnie dobra jednostka miary ;))
Dwurdzeniowe Atomy z HT czy te oparte o ULV są całkiem przyzwoite. Cudów się
nie spodziewaj, ale da się w miarę wygodnie wykonywać typowe czynności do
jakich ten sprzęt jest przeznaczony.
> - niezjadliwą klawiaturę; możliwie "normalnopodobna" jest wskazana
> - problem "za mało USB", po podpięciu pendrive, myszki i czegoś
> tam jeszcze
Myszkę sobie via BT podepnij. Poza tym nie rozumiem tej kwestii... chcesz
netbooka z np. 6 portami USB? Nie ma takiego (co z resztą przecież prosto
sprawdzić).
> Ale patrzę po sprzęcie... no i wychodzi, że jest jakiś mało
> dostępny Samsung N510 (mat, XP), za to u wielu sprzedawców
> widzę ASUSa 1201 HA.
No właśnie tego Asusa miałem Ci zamiar zaproponować, przyjrzyj się też
Samsungowi X120 (słabo dostępny i niestety na polskim rynku z Vistą co moim
zdaniem jest pomyłką) oraz Lenovo S12 (na ION).
Niestety wszystkie mają swoje wady: brak rozszerzonej baterii (miałem taką w
Lenovo S10-1 - 11h z baterii to duży atut), ekran glossy (kwestia gustu),
brzydkie są (również kwestia gustu - mi odpowiada minimalizm klasycznych
ThinkPadów i taki był S10-1).
Mam tego Asusa 1201 HA i w sumie jest OK. No tyle, że ja tego używam jak
młotka: podłączyć do routera czy innego switcha, coś sprawdzić w dokumentacji,
w polowych warunkach odpalić konsolę czegoś, odpalić film na rzutnik, zrobić
prezentację, w drodze posurfować czy poczatować - do tego się nadaje. Ale jako
stacji roboczej to bym tego nie traktował.
A wydaje mi się, że tego właśnie oczekujesz - spory błąd. Jeżeli to ma być twój
podstawowy laptop (a nie ten młotek) to weź coś w okolicach 13" z core 2 duo i
napędem optycznym (jeszcze lepiej - ze stacją dokującą).
(...)
> - jak bardzo *statycznie* przeszkadza glare?
> Nie chciałbym zgrzytać zębami np. w pociągu albo w kącie
> do którego wlazłem, bo to był jedyny wolny...
A masz wybór? Nie widziałem netbooka (Atom dual lub ULV) o sensownej wydajności
bez ekranu glossy.
> - jak bardzo da mi w kość Windows 7? Bo owszem, betę pożywałem
> trochę, ale na Quadzie z 6 GB RAM, więc to nie ta skala
> doświadczeń.
Wyżej już pisałem.
> - czy ten 1201 opisać "nie kupuj i dlaczego"? ;)
Ja tego właśnie wybrałem. Myślałem też o Samsungu X120 ale był z Vistą.
> Od zawsze cenię "zapas RAMu", stąd moje pewne obawy (2GB i więcej nie ma i
> nie będzie)
Te 2GB moim zdaniem Ci wystarczy - tzn. moc tego sprzętu i tak nie jest zbyt
duża, więc generalnie nie wiem co Ty chcesz robić, żeby potrzebować więcej niż
2GB RAM, a nawet jak będziesz miał więcej to i tak niewiele to zmieni bo wąskim
gardłem będzie procesor i dysk.
Weź też pod uwagę, że im więcej RAM tym wolniej się laptop hibernuje i podnosi
z hibernacji. Więc jeżeli Ci zależy na szybszym starcie z hibernacji to w ogóle
skłaniałbym się do 1GB.
> i wewnętrzne przekonanie, że "z XP lepiej".
Totalnie niczym nieuzasadnione tzn. w przypadku Visty to bym się zgodził, ale
7ka jest dużo lepsza od XP (nie mówiąc już o Viście).
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
2. Data: 2010-02-08 04:02:01
Temat: Re: Pytanie o netbook (dawno nie było ;))
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 7 Feb 2010, Konrad Kosmowski wrote:
> ** Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>
>> - ceny do 1500 zł, 1800 brutto 22% VAT bezwzględnie max (z dostawą)
>
> W tej cenie nie kupisz sensownego o parametrach, które wymieniłeś i tyle.
Przyjęto.
> XP na współczesnym sprzęcie WOLNIEJSZE od 7ki.
To teoria czy praktyka, albo inaczej - miałeś okazję pracować na
*takim samym* netbooku z XP i '7? Bo ja nie, i dlatego nie mam
jednostki miary do oceny :(
Dobra, wstępnie przyjmuję że "problem 7'" mam odpuścić (jak nikt
nie zareklamuje tezy przeciwnej ;))
> Kupować dzisiaj XP nie mając konkretnych powodów
Jedynym ew. powodem była obawa "wydajnościowa".
> I ja to piszę jako generalnie Linuksiarz i niespecjalny fan systemów MS - 7ka
> im się udała. :)
<OT>
Mam zastrzeżenia jedynie do (spowodowanego ichnim dążeniem do DRM)
problemu "przymusu" podpisywania sterowników dla 64-bit (wiem że
można obejść, ale "jakoś" i AFAIR blokuje odtwarzanie z DRM).
Tak, wadzi mi, FreeOTFE nie można "normalnie" zapuścić (i wszystkiego
co ma własne drivery)
<\OT>
>> - "normalną" instalację, a nie "zrób sobie sam obraz instalacji zaśmieconego
>> systemu"
>
> Raczej zapomnij
Tak mi wyszło :(, ale przezornie podpuściłem, że może ktoś coś poleci ;)
> Oczywiście fajnie byłoby mieć po prostu oryginalny nośnik od
> MS, ale za to się DOPŁACA
Oryginalny nośnik nie byłby problemem, o ile nie ma przeszkód
formalnych w użyciu nośnika z innego komputera... wróć, problem
będzie, bo "oryginalnie" pewnie będzie OEM, a nośnik BOX
(pewnie standardowo etykietą dysku i podobnymi ficzerami
będzie się różnił, niezależnie od klucza).
Dopłata do nośnika problemu nie powinna stanowić - kryterium
cenowe jest wtórne, ale jest, goto .podatki ;)
> (o ile w ogóle jest taka możliwość) - te kryterium
> wyboru możesz sobie generalnie odpuścić bo tylko bez sensu sobie zawężasz.
Przyjąłem. Będę się martwił później :>
>> - "niedostateczna moc"; widziałem komentarze, że np. Asus 1101HA
[...]
> Dwurdzeniowe Atomy z HT czy te oparte o ULV są całkiem przyzwoite. Cudów się
> nie spodziewaj
No nie spodziewam. Zastrzegałem że "nie chciałbym się naciąć".
> Myszkę sobie via BT podepnij.
A to prądu nie źre?
> Poza tym nie rozumiem tej kwestii... chcesz
> netbooka z np. 6 portami USB?
Nie, ale przyuważyłem że są z 1 i z 2 portami, im więcej tym lepiej,
bo liczę się z potrzebą dopinania "czegoś" czasem (a to pen, a to
skaner).
>> widzę ASUSa 1201 HA.
>
> No właśnie tego Asusa miałem Ci zamiar zaproponować,
No to mnie cieszy :)
Nie da się ukryć, że trochę się już pogodziłem że przećwiczę
"życie z glare", przynajmniej doświadczenia nabędę :>
(albo obkleję folią, tym razem nie w celach "ochronnych", lecz
zmatowienia :>")
> Samsungowi X120 (słabo dostępny i niestety na polskim rynku z Vistą
...i 10", już odpadł ;)
> Niestety wszystkie mają swoje wady: brak rozszerzonej baterii
Napisz ile 1201 "trzyma", znaczy jak bardzo odbiega od reklam :D
> w polowych warunkach odpalić konsolę czegoś, odpalić film na rzutnik, zrobić
> prezentację, w drodze posurfować czy poczatować - do tego się nadaje.
To OK. Pasuje.
> Ale jako stacji roboczej to bym tego nie traktował.
Y... tego... "stacja robocza" była wymieniona (quad 6600, 6GB RAM,
znaczy komp stary i słaby, wiem ;))
> A wydaje mi się, że tego właśnie oczekujesz - spory błąd.
Spory błąd w ocenie :D
> Jeżeli to ma być twój podstawowy laptop
NIE UŻYWAM LAPTOPA, chyba że BEZWZGLĘDNIE MUSZĘ.
A i to zawsze z awanturę o "normalną mysz" ;)
I nie mam zamiaru używać, jak nie muszę (dobrowolnie).
Dlatego mam zero doświadczeń własnych :)
Jedynym dotychczas spotkanym przypadkiem przymusu była "polityka
bezpieczeństwa" w miejscu w którym miałem coś zrobić.
Ale czasem "coś by się przydało" mieć ze sobą (nieraz), stację
robocza z monitorem trochę źle się wozi tramwajem, laptop
jako taki też odpada (rozmiary, rozmiary i waga, w tej kolejności
i proporcji), to ustaliłem że netbooka sobie zaaplikuję,
a limit rozmiaru to "ma się zmieścić pod typowymi papierami",
czyli A4.
>> - jak bardzo *statycznie* przeszkadza glare?
...miało być "statystycznie" oczywiście
> A masz wybór? Nie widziałem netbooka (Atom dual lub ULV) o sensownej wydajności
> bez ekranu glossy.
Znaczy paczka Samsungów (N510, N270,...) z okazji "nie dual" się
nie łapią na "wydajność", dobrze rozumiem?
No to nie mam.
Czuję się uspokojony ;)
> Weź też pod uwagę, że im więcej RAM tym wolniej się laptop hibernuje
Zazwyczaj to jest pierwsze co wyłączam.
No ale tak, nie używam lapkow, więc "energia potrzebna na start" może
przesądzić o konieczności zmiany przyzwyczajeń.
> 7ka jest dużo lepsza od XP
...zachwyty nad "odriverowieniem" w przypadku netbooków, owszem, widziałem
:)
THX!
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2010-02-08 16:42:29
Temat: Re: Pytanie o netbook (dawno nie było ;))
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>> XP na współczesnym sprzęcie WOLNIEJSZE od 7ki.
> To teoria czy praktyka,
Praktyka.
>> I ja to piszę jako generalnie Linuksiarz i niespecjalny fan systemów MS -
>> 7ka im się udała. :)
> <OT> Mam zastrzeżenia jedynie do (spowodowanego ichnim dążeniem do DRM)
> problemu "przymusu" podpisywania sterowników dla 64-bit (wiem że można
> obejść, ale "jakoś" i AFAIR blokuje odtwarzanie z DRM). Tak, wadzi mi,
> FreeOTFE nie można "normalnie" zapuścić (i wszystkiego co ma własne drivery)
> <\OT>
Jakieś bzdury freetardów. Podpisywanie sterowników jest głównie ze względów
bezpieczeństwa, oczywiście można sobie do tego dorabiać teorie spiskowe jak
ktoś lubi...
>> Myszkę sobie via BT podepnij.
> A to prądu nie źre?
A bezprzewodowa na USB to prąd z powietrza bierze? Najczęściej bezprzewodowe na
USB to jest i tak zbastardyzowany BT.
>> Samsungowi X120 (słabo dostępny i niestety na polskim rynku z Vistą
> ...i 10", już odpadł ;)
11,6"...
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
4. Data: 2010-02-12 10:51:20
Temat: Re: Pytanie o netbook (dawno nie było ;))
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 8 Feb 2010, Konrad Kosmowski wrote:
> ** Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>
>> <OT> Mam zastrzeżenia jedynie do (spowodowanego ichnim dążeniem do DRM)
>> problemu "przymusu" podpisywania sterowników dla 64-bit (wiem że można
>> obejść, ale "jakoś" i AFAIR blokuje odtwarzanie z DRM). Tak, wadzi mi,
>> FreeOTFE nie można "normalnie" zapuścić (i wszystkiego co ma własne drivery)
>> <\OT>
>
> Jakieś bzdury freetardów. Podpisywanie sterowników jest głównie ze względów
> bezpieczeństwa,
Daj sobie wcisnąć tę wersję, wolno Ci.
> oczywiście można sobie do tego dorabiać teorie spiskowe jak
> ktoś lubi...
Jak *ja* mam zamiar *zawierzyć* wartości certyfikatów Microsoftu
czy to co do stabilności czy bezpieczeństwa systemu, to powinienem
*móc* z tego skorzystać, a nie *musieć*.
>>> Myszkę sobie via BT podepnij.
>
>> A to prądu nie źre?
>
> A bezprzewodowa na USB to prąd z powietrza bierze?
A ktoś pisał o bezprzewodowej? :O
(przewodowa też bierze, ale tyle co na LEDa)
BTW: oczywiscie thx za info o "praktyce", jak kto jeszcze *PRÓBOWAŁ*
zapucić na tym samym sprzęcie klasy netbook XP i "7" to proszę się przyznać.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2010-02-13 03:21:24
Temat: Re: Pytanie o netbook (dawno nie było ;))
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>> Jakieś bzdury freetardów. Podpisywanie sterowników jest głównie ze względów
>> bezpieczeństwa,
> Daj sobie wcisnąć tę wersję, wolno Ci.
No do tej pory jakoś nie specjalnie widziałem działające DRM, a scenariusz w
którym podpisywanie sterowników zwiększa bezpieczeństwo to już sam sobie
wymyśl. Ufam, że jesteś rozsądny.
Też do końca nie jestem pewny (tutaj proszę o sprostowanie) czy na pewno jest
tak, że to jest wymuszone - na pewno możesz podpisać sterownik samemu, a pewnie
też jest jakiś tryb debug. Tylko po prostu dla typowego użytkownika
bezpieczniej jest niech on nie ładuje sterowników nie wiadomo skąd. Windows to
jest jednak system konsumencki.
>> oczywiście można sobie do tego dorabiać teorie spiskowe jak ktoś lubi...
> Jak *ja* mam zamiar *zawierzyć* wartości certyfikatów Microsoftu czy to co do
> stabilności czy bezpieczeństwa systemu, to powinienem *móc* z tego
> skorzystać, a nie *musieć*.
Wydaje mi się, że tak dokładnie jest - możesz samodzielnie podpisać sterownik.
>>>> Myszkę sobie via BT podepnij.
>>> A to prądu nie źre?
>> A bezprzewodowa na USB to prąd z powietrza bierze?
> A ktoś pisał o bezprzewodowej? :O (przewodowa też bierze, ale tyle co na
> LEDa)
A... na kablu. To użyj takiej na BT nie będziesz miał problemu z okupowanym
portem USB. BT żre tyle co nic z baterii laptopa (totalnie pomijalne), a myszki
na BT na zestawie baterii AA działają ponad rok.
Z tymi problemami to ja dochodzę do wniosku, że sam je sobie po prostu lubisz
sprawiać.
> BTW: oczywiscie thx za info o "praktyce", jak kto? jeszcze *PRÓBOWAŁ*
> zapu?cić na tym samym sprzęcie klasy netbook XP i "7" to proszę się przyznać.
Ej ale przecież kto by Ci nie napisał to będziesz wiedział więcej i miał swoje
wątpliwości - kup sobie te XP i bądź dumny z udanego zakupu. Bo to się nudne
robi. :)
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
6. Data: 2010-02-13 12:46:01
Temat: Re: Pytanie o netbook (dawno nie było ;)) [OT]
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 13 Feb 2010, Konrad Kosmowski wrote:
> ** Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>
>> Daj sobie wcisnąć tę wersję, wolno Ci.
>
> No do tej pory jakoś nie specjalnie widziałem działające DRM,
...problem w tym, że aktualnie zbyt wiele zmierza w stronę
stworzenia rozwiązania, którze *rzeczywiście* pozbawi użyszkodnika
kontroli nad własnymi danymi (na jego własnym kompie).
> a scenariusz w którym podpisywanie sterowników zwiększa
> bezpieczeństwo to już sam sobie wymyśl.
Po co wymyślać?
Zawsze jest bezpieczniej, jeśli *można* zastosować jakieś rozwiązanie.
Ale to *JA* chcę decydować, *CZYJ* podpis akceptuję, czy się nie
dość jasno wyraziłem?
MSkonstrukcja :> zmierza do tego, że jedynym akceptowalnym podpisem
ma być podpis MS.
Zaś są mocne podejrzenia, że kryterium wydania tego podpisu jest tak
naprawdę "nienaruszalność DRM".
Zwróć uwagę - od paru lat MS usiłuje użyszkodnikom wcisnąć rozumowanie
"ochrona danych *przed użytkownikiem* == bezpieczeństwo"!
Jakby kto pytał, mnie to trochę irytuje.
> Ufam, że jesteś rozsądny.
A ja ufałem że uważnie czytasz ;) - nie mam nic przeciwko podpisom.
Dopóty to ja pozwalam na wybór kółka z kluczami.
> Też do końca nie jestem pewny (tutaj proszę o sprostowanie)
> czy na pewno jest tak, że to jest wymuszone
W wersji 64-bit jest, z zastrzeżeniami niżej.
> - na pewno możesz podpisać sterownik samemu,
Nie działa, nie jest uznawany za "koszerny".
Przypomnę: 64-bit. Podpis musi być "MS".
> a pewnie też jest jakiś tryb debug.
Jest, to prawda.
Tyle, że o ile (tym razem jeśli ja się mylę to poproszę o sprostowanie)
jest włączony, to biblioteki DRM nie działają.
A jak działają, to po kolejnym SP przestaną ;)
MS najwyraźniej prowadzi stopniową "wojnę o DRM", blokując po
kawałku dostępne ścieżki. Nie wiem jaki to ma cel, być może nie
chcieli zrobić bezwzględnej blokady w jednym kroku, ze względu
na możliwe unieruchomienie komputerów z niepodpisanymi sterownikami.
W każdym razie z opisów wynika, że co SP - to restrykcje rosną:
http://www.tipandtrick.net/2008/permanently-turn-off
-and-disable-64-bit-x64-windows-vista-forced-driver-
signature-signing-with-readydriver-plus/
http://thebackroomtech.com/2007/11/05/howto-disablin
g-driver-signing-in-windows-vista-64-bit/
"the disable drivers integrity checks options no longer works after
Microsoft released new kernel security"
http://www.mydigitallife.info/2008/02/26/unable-to-d
isable-integrity-checks-cause-drivers-not-found-in-6
4-bit-vista-x64/
Wszystko linkami stąd:
http://www.freeotfe.org/docs/Main/impact_of_kernel_d
river_signing.htm
> Tylko po prostu dla typowego użytkownika
> bezpieczniej jest niech on nie ładuje sterowników nie wiadomo skąd. Windows to
> jest jednak system konsumencki.
Y tam, można by jakiś flejm wysmażyć, ale mi się nie chce :)
>> Jak *ja* mam zamiar *zawierzyć* wartości certyfikatów Microsoftu czy to co do
>> stabilności czy bezpieczeństwa systemu, to powinienem *móc* z tego
>> skorzystać, a nie *musieć*.
>
> Wydaje mi się, że tak dokładnie jest - możesz samodzielnie podpisać sterownik.
W 32-bit może tak, nie przyglądałem się.
[...myszka...]
>> A ktoś pisał o bezprzewodowej? :O (przewodowa też bierze, ale tyle co na
>> LEDa)
>
> A... na kablu. To użyj takiej na BT nie będziesz miał problemu z okupowanym
> portem USB. BT żre tyle co nic z baterii laptopa (totalnie pomijalne), a myszki
> na BT na zestawie baterii AA działają ponad rok.
Thx.
Acz podejrzewam ze to "z rolką" (a nie na LED)?
>> BTW: oczywiscie thx za info o "praktyce", jak kto? jeszcze *PRÓBOWAŁ*
>> zapu?cić na tym samym sprzęcie klasy netbook XP i "7" to proszę się przyznać.
>
> Ej ale przecież kto by Ci nie napisał to będziesz wiedział więcej i miał swoje
> wątpliwości - kup sobie te XP i bądź dumny z udanego zakupu. Bo to się nudne
> robi. :)
XP mam :P, czego nie mam, to (chwilowo) netbooka na którym mógłbym porównać :)
pzdr, Gotfryd