eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklePytanie o ceny i jakość kasków.Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
  • Data: 2012-07-18 16:24:54
    Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
    Od: "Ivam" <f...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Leszek Karlik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:op.whm302clbkkx24@attitude-adjust...
    > Owszem. Ale wolność osobista nie jest wartością najwyższą i jest
    > ograniczana tam, gdzie szkodzi innym jednostkom.

    I tutaj jest pies pogrzebany - "gdzie szkodzi innym jednostkom".

    Nie mozemy przyjmowac definicji "szkody", jako "jakiejkolwiek szkody", bo
    wtedy musielibysmy wprowadzic zakaz jazdy na motcyklach (NFZ duzo kosztuje,
    utrata dobrego inzyniera duzo kosztuje, utrata meza/zony duzo kosztuje - i
    finansowo, i spolecznie, i psychicznie). Mam nadzieje, ze sie w tej kwestii
    zgadzamy.

    Zatem definiujemy "szkode" jako "bezposrednia fizyczna lub psychiczna szkode
    wyrzadzana drugiej jednostce, bez wzgledu na pokrewienstwo, ze skutkiem
    natychmiastowym lub rozlozonym w czasie". I tym sposobem wprowadzamy zakazy:
    - palenia (w okreslonych strefach)
    - uzywania nieswiadomych/nieletnich/niezgadzajacych sie dzieci do
    czyszczenia kominow
    - niezapinania pasow dzieciom
    - niezakladania kaskow dzieciom
    - itp.

    Ale pozwalamy JEDNOSTKOM:
    - na niezakladanie kasku
    - na niezapinanie pasow
    - na palenie (w okreslonych strefach)
    - na picie alkoholu i uzywanie narkotykow (jesli tylko nie jest zwiazane z
    negatywnym zachowaniem wobec innych jednostek)
    - itp.

    Wilk syty (bo inni przeze mnie nie cierpia) i owca cala (jestem wolny).

    > Powinno być też tak, że lokale które poddają się inspekcji sanitarnej
    > są oznaczone, nie podoba się że w danym lokalu nikt nie sprawdza czy
    > żarcie
    > jest produkowane w higienicznych warunkach to nie wchodzisz. Ale jakoś
    > takie rozwiązanie okazało się nieskuteczne.

    Okazalo sie? Bylo juz tak gdzies kiedys?

    Moim zdaniem super pomysl - przeciez moja sasiadka, ktora gotuje swojemu
    mezowi i dzieciom, i one sie nie truja to i ja u niej zjem (bo dajmy na to,
    moja zona wyjechala, albo zachorowala). Nawet jej zaplace... ale nie moge
    jej placic, bo wtedy ona by musiala wyrobic ksiazeczke sanepidowska,
    zainwestowac w meble ze stali nierdzewnej i przemyslowe srodki czystosci -
    bo sprzedaje jedzenie.

    Bylaby wolnosc - mialbym wybor czy chce jesc gdzies gdzie nie ma sanepidu -
    bym wybral.

    > jak komuś jest psikro że go państwo uciska to może
    > sobie pojechać gdzieś, gdzie go nie będzie uciskać zamiast wyginać
    > usta w podkówkę i tupać nóżką że jest dymany.

    No wlasnie po to zyjemy w demokracji, zebysmy mogli tupac nozka i ew.
    zmienic wladze i przepisy na takie jak nam (czyt. wiekszosci) pasuja, a nie
    musiec wyjezdzac. To my ksztaltujemy nasz kraj, a nie odwrotnie.


    --
    pzdr:
    Ivam

    scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: