Witam !

Nabyłem pulsometr wyglądający jak zegarek na rękę.
Jest to jeden z najtańszych modeli (40 zł). W sieci jest wiele
informacji, że te nadgarstkowe są kiepskie i nie działają. Ten mój
jednak mierzy i podaje identyczny wynik z takim wbudowanym do
ciśnieniomierza.
W celu pomiaru należy przyłożyć dwa palce do przycisków i chwilę
poczekać. W instrukcji jest informacja, że ważne jest przyleganie
spodniej części (metalowej) do nadgarstka.
Czy ktoś wie jaka jest zasada działania takiego pulsometru ?

Paweł

do góry

W dniu 2010-05-23 08:02, Paweł napisał/a:

> W celu pomiaru należy przyłożyć dwa palce do przycisków i chwilę
> poczekać. W instrukcji jest informacja, że ważne jest przyleganie
> spodniej części (metalowej) do nadgarstka.

Wykrywa impulsy elektryczne, które pobudzają serce do pracy
(te same co są graficznie pokazywane przy badaniu EKG)


--
Cz.

do góry

W dniu 2010-05-23 08:22, Czarek pisze:
> W dniu 2010-05-23 08:02, Paweł napisał/a:
>
>> W celu pomiaru należy przyłożyć dwa palce do przycisków i chwilę
>> poczekać. W instrukcji jest informacja, że ważne jest przyleganie
>> spodniej części (metalowej) do nadgarstka.
>
> Wykrywa impulsy elektryczne, które pobudzają serce do pracy
> (te same co są graficznie pokazywane przy badaniu EKG)
Dodatkowo - jest przystosowany do wykrywania "konkretnego typu"
impulsów, przy solidnej arytmii nagle przestaje mierzyć bo impulsy mu
nijak nie pasują... Coś jakby ten pomiar był zrobiony na PLL
synchronizowanym impulsami z pomiaru.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W sumie możnaby zrobić taki na zasadzie pomiaru natężenia odbicia
widma (zakładając zmienną absorbcję) o 2 różnych długościach -
podczerwień i czerwony przy pomocy fotodiody. Sterowanie urządzeniem
powinno być sekwencyjne:
1.dioda czerwona włączona-> pomiar,
2.dioda podczerwona włączona-> pomiar,
3. tło -> pomiar
Jak dobrze wyskalować, to jeszcze poda saturację hemoglobiny tlenem
(pulsoksymetr). Też niestety musiałby dobrze dolegać.

Zastanawia fakt, że jeśli jedynymi elektrodami jest spód zegarka, to
da się zmierzyć elektryczną pracę serca. Różnica potencjałów musi być
na prawdę niewielka, z racji niewielkiej odległości elektrod i dużej
odległości od źródła (serce). Ciekawe, czy nie ma problemu z
atrefaktami pracy mięśni przedramienia.

Pomiar jest na życzenie, czy może być też ciągły ?

do góry

> Pomiar jest na życzenie, czy może być też ciągły ?

Zegarek ma dwa przyciski. Naciska się je jednocześnie dwoma palcami
jednej ręki. Ta elektroda od spodu przylega do drugiej ręki. Pomiar trwa
kilka sekund. Tak więc jest to pomiar na życzenie.
Sprawdziłem, że podczas pływania w basenie również działa. Jednak trzeba
trochę podmuchać na te przyciski/elektrody aby usunąć krople wody.
Próbowałem utrudnić pomiar pogarszając kontakt ze skórą. Urządzenie w
takich warunkach zwiększa znacznie czas trwania pomiaru i trochę się
myli zaniżając wynik.


Paweł

do góry

Użytkownik "Paweł" <p...@n...pl> napisał
>> Pomiar jest na życzenie, czy może być też ciągły ?
> Zegarek ma dwa przyciski. Naciska się je jednocześnie dwoma
> palcami jednej ręki. Ta elektroda od spodu przylega do drugiej
> ręki. Pomiar trwa

Mam podobny zegarek - jeden z tych przyciskow jakby nie byl
potrzebny - mozna go w ogole nie dotytykac.
Drugi jest jednoczesnie wlacznikiem i elektroda pomiarowa.
Sprawdzilem wlasnie - napiecie tam sie zadne nie pojawia, wiec musi
naprawde EKG w zegarku.

W praktyce okazywalo sie ze trzeba zapewnic "szeroki obwod" - nie
mozna innymi palcami dotknac drugiej dloni, przynajmniej jak
czlowiek mocno spocony, dociskanie golego przedramienia do torsu
tez utrudnia zabawe.

J.

do góry

> W praktyce okazywalo sie ze trzeba zapewnic "szeroki obwod" - nie mozna
> innymi palcami dotknac drugiej dloni, przynajmniej jak czlowiek mocno
> spocony, dociskanie golego przedramienia do torsu tez utrudnia zabawe.

Normalne EKG też się zbiera z dwóch rąk i dwóch nóg (ale jedna robi za
masę). Plus elektrody przedsercowe... sądzę, że złączenie rąk w
normalnym EKG tak samo zafałszowałoby wyniki ;)...

--
Pozdrawiam
Konop

do góry

> Normalne EKG też się zbiera z dwóch rąk i dwóch nóg (ale jedna robi za
> masę). Plus elektrody przedsercowe... sądzę, że złączenie rąk w
> normalnym EKG tak samo zafałszowałoby wyniki ;)...

Jeśli pomiar odbywa się między rękami to mamy odprowadzenie 1 albo
jemu przeciwne (polaryzacja). W sumie możnaby było przeciągnąć
elektrodę i przykleić ją na mięśniu piersiowym po drugiej stronie i
mieć zapis ciągły. Ciekawe na ile algorytmy poradziłyby sobie z
artefaktami pracy mięśni szkieletowych.

do góry

> Jeśli pomiar odbywa się między rękami to mamy odprowadzenie 1 albo
> jemu przeciwne (polaryzacja). W sumie możnaby było przeciągnąć
> elektrodę i przykleić ją na mięśniu piersiowym po drugiej stronie i
> mieć zapis ciągły. Ciekawe na ile algorytmy poradziłyby sobie z
> artefaktami pracy mięśni szkieletowych.

Takich pulsometrów o ciągłym działaniu jest wiele.
Składają się wyświetlacza zakładanego na nadgarstek i małego paska z
nadajnikiem zakładanego na klatkę piersiową. Służą do pomiaru pulsu np.
podczas biegania. Zapewne więc praca mięśni im nie przeszkadza.

Paweł

do góry

> Takich pulsometrów o ciągłym działaniu jest wiele.
> Składają się wyświetlacza zakładanego na nadgarstek i małego paska z
> nadajnikiem zakładanego na klatkę piersiową. Służą do pomiaru pulsu np.
> podczas biegania. Zapewne więc praca mięśni im nie przeszkadza.

Kolega ma taką Sigmę. Teoretycznie z punktu widzenia samej konstrukcji
pomiar pracy elektrycznej serca powinien być nawet łatwiejszy od
saturacji Hb tlenem, bo wystarczy na wejściu dać wzmacniacz operacyjny
i podpiąć go do ADC. Reszta powinna być realizowana algorytmicznie. A
jak ? To może być problem, bo nie miałem okazji zobaczyć artefaktów
pracy mięśni szkieletowych... Może w wakacje się pobawie na atmedze.

do góry