Witam

Istnieje cos takiego jak przywiazanie do marki? Ale chodzi mi specyficzne o
przywiazanie pierwszego kontaktu.

W kilku przypadkach zaobserwowalem cos takeigo. Ludzie zdajacy na prawko na
na motocyklu danej marki kupuja pozniej sprzet tez tej marki.
Popularna to dewiacja? Bo czasem moze byc przewlekla.

pozdro
Tmek

do góry

Tmek wrote:
> Witam
>
> Istnieje cos takiego jak przywiazanie do marki? Ale chodzi mi specyficzne o
> przywiazanie pierwszego kontaktu.
>
> W kilku przypadkach zaobserwowalem cos takeigo. Ludzie zdajacy na prawko na
> na motocyklu danej marki kupuja pozniej sprzet tez tej marki.
> Popularna to dewiacja? Bo czasem moze byc przewlekla.
>

cos w tym jest - u mnie, prawko na enduro Yamahy, potem Yamaha, Honda i
Yamaha.

do góry

Tmek wrote:

> W kilku przypadkach zaobserwowalem cos takeigo. Ludzie zdajacy na prawko na
> na motocyklu danej marki kupuja pozniej sprzet tez tej marki.
> Popularna to dewiacja? Bo czasem moze byc przewlekla.

No pewno.
Jeździłem civikiem, a że fajny był i się nie chciał psuć, więc przy
zakupie 2oo też była hąda. A jazdy kursowe miałem na kawach i yamahach.
Jeśli będę zmieniał, to pewnie na coś większego, ale tej samej marki ;)

--
Pozdrawiam,
Kompan.

"-Hi!" - lied the politician.

do góry

Użytkownik "Tmek" napisał:
> W kilku przypadkach zaobserwowalem cos takeigo. Ludzie zdajacy na prawko
> na na motocyklu danej marki kupuja pozniej sprzet tez tej marki.
> Popularna to dewiacja? Bo czasem moze byc przewlekla.
>
>

No ja zdawalem prawko na WFM ale juz ich cholera nie produkuja
wiec sie mecze na Hondzie.
--
Pozdr
Sybi
Straszyn
Super Blackbird

do góry

Jest cos takiego. To proste. Czlowiek kupil motocykl jakiegos
producenta i sprawia sie bez zarzutu - kupuje nastepny od tego samego
producenta - bo ma do niego zaufanie i liczy, ze rowniez bedzie
bezawaryjny. Albo podobaja mu sie rozwiazania stosowane przez
producenta. Dewiacja moze byc przewlekla.

--
Lukasz B
Trampek 650, WAW

do góry

Sybi pisze:
> Użytkownik "Tmek" napisał:
>> W kilku przypadkach zaobserwowalem cos takeigo. Ludzie zdajacy na prawko
>> na na motocyklu danej marki kupuja pozniej sprzet tez tej marki.
>> Popularna to dewiacja? Bo czasem moze byc przewlekla.
>
> No ja zdawalem prawko na WFM ale juz ich cholera nie produkuja
> wiec sie mecze na Hondzie.

krf, a ja zdawałem na WSK, ale nie ciagnie mnie już do jazdy
ekstremalnej i mam lajtowy motocykl.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

do góry

Sybi pisze:

> No ja zdawalem prawko na WFM ale juz ich cholera nie produkuja
> wiec sie mecze na Hondzie.

Siema,

hehehe... a ja zdawałem (się męczyłem*) ;) na Hondzie, ale miała za dużo
plastiku, więc kupiłem Babcię Jawcię 175 356 '58... ;)

* męczyłem się wyglądem i dźwiękiem, bo sama jazda sprawiała mi dużą
przyjemność, więc od pewnego czasu znów rozglądam się za 1 z 4, ale
tylko klasykiem... ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175
Jagermeister 1.6+kilka koników...

do góry

> Istnieje cos takiego jak przywiazanie do marki? Ale chodzi mi specyficzne
> o przywiazanie pierwszego kontaktu.
>
> W kilku przypadkach zaobserwowalem cos takeigo. Ludzie zdajacy na prawko
> na na motocyklu danej marki kupuja pozniej sprzet tez tej marki.
> Popularna to dewiacja? Bo czasem moze byc przewlekla.
>

psychologia działa, chodzi o to by przywiązać człowieka jakoś do marki,
później już działa podświadomość,
na przykładzie 4oo (bo ten znam osobiście) mogę Ci powiedzieć, że jest
straszna presja cenowa dla wszelkich WORD-ów, szkół jazdy, które dostają
oferty importerów/dealerów po cenach wręcz dumpingowych,
później gdy już ktoś zdobędzie prawko to rozglądając się w ofertach kupna
najpierw sięgnie po ten produkt który zna,
brat

do góry

LukeB wrote:
> Jest cos takiego. To proste. Czlowiek kupil motocykl jakiegos
> producenta i sprawia sie bez zarzutu - kupuje nastepny od tego samego
> producenta - bo ma do niego zaufanie i liczy, ze rowniez bedzie
> bezawaryjny. Albo podobaja mu sie rozwiazania stosowane przez
> producenta. Dewiacja moze byc przewlekla.

Ano, przewlekla jak cholera.
Osobiscie nie podchodzia mi np guziki w hondzie majac doczynienia z
yamahowymi.
hehe

pzdr
Tmek

do góry

bratPit[pr] pisze:
>> Istnieje cos takiego jak przywiazanie do marki? Ale chodzi mi
>> specyficzne o przywiazanie pierwszego kontaktu.
>>
>> W kilku przypadkach zaobserwowalem cos takeigo. Ludzie zdajacy na
>> prawko na na motocyklu danej marki kupuja pozniej sprzet tez tej marki.
>> Popularna to dewiacja? Bo czasem moze byc przewlekla.
>>
>
> psychologia działa, chodzi o to by przywiązać człowieka jakoś do marki,
> później już działa podświadomość,
> na przykładzie 4oo (bo ten znam osobiście) mogę Ci powiedzieć, że jest
> straszna presja cenowa dla wszelkich WORD-ów, szkół jazdy, które dostają
> oferty importerów/dealerów po cenach wręcz dumpingowych,
> później gdy już ktoś zdobędzie prawko to rozglądając się w ofertach
> kupna najpierw sięgnie po ten produkt który zna,


Tego na ulicach nie widze (aut jasiów kowalskich), za to widac że firmy
szkoleniowe (poczynając od najsilniejszych) szybciutko zmieniają auta z
Opla na Mitsu, bo WORD tak zmienił. Żeby kursantów nie stressować, takei
czasy.

Tymczasem co sam sobie NAJBARDZIEJ cenię to że na kursie 'A' jeździłem
na róznych maszynkach (np. gdy identyczna z WORD-em Yamaha złapała kapcia)

do góry