eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzypadkowy podwajacz napięcia › Re: Przypadkowy podwajacz napięcia
  • Data: 2020-01-02 18:59:43
    Temat: Re: Przypadkowy podwajacz napięcia
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    J.F. wrote:

    >> No to zagadka rozwiązana, dzwonienie uzwojeń to jest efekt wyłącznie
    >> zbyt szybkiego narostu prądu. Usiłowałem tę przetwornicę zbudować ze
    >> zbyt dobrych elementów. :-)
    >
    > Moment, bo nie calkiem zrozumialem.
    > Czyli nadal nie wiemy czemu transformator tak sie zachowuje,
    > po prostu stwierdzasz fakt ?

    Jeżeli szybkość przyrostu prądu w uzwojeniu jest ograniczona,
    to dzwonienie też jest ograniczone. W bęben też trzeba uderzyć,
    dowolnie silne naciskanie go palcem dźwięku nie wytworzy. Chyba
    to to samo zjawisko.

    > Piekne przebiegi, ale ... czy tranzystory od tego nie cierpia ?
    > Wolne przelaczanie to wieksze straty.

    W teorii jest dokładnie tak, jak piszesz. Przełączanie trwa dłużej,
    więc straty przełączania są stosownie większe. A w praktyce tak wcale
    nie jest. Jeżeli tranzystor zasilam bezpośrednio z drivera, to prąd
    jałowy jest w okolicach 40mA. Jeżeli jednak do bramki dodam ogranicznik
    prądu (wszystko inne pozostaje bez zmian), to w przypadku tłumienia
    krytycznego jałowy pobór prądu... spada do 15mA. Nie mam precyzyjnego
    kalorymetru, by znaleźć, gdzie się podziewa ta energia, podrzucam temat
    do badań.

    Przypuszczam, że te szpile wbrew pozorom niosą całkiem sporo energii
    i ona się musi wytracić w rdzeniu i na rezystancji uzwojeń. Rzeczywisty
    transformator nie przestaje mnie zadziwiać, nieliniowość siedzi na
    nieliniowości i pomiary bywają bardzo odległe od intuicji wspieranej
    uproszczonymi teoryjkami z książek o przetwornicach. Jak mi ktoś powie,
    że napisał doktorat z modelowania rzeczywistego transformatora, to bez
    mrugnięcia okiem uwierzę.

    A układ znakomicie sprawdza się w swoim docelowym zastosowaniu, tj.
    wytwarzaniu wielu izolowanych napięć. Jest bardzo prosty, zwłaszcza po
    stronie wtórnej, a jednocześnie -- po dostrojeniu -- wyjątkowo
    przewidywalny. Zasiliłem dziś z niego driver tranzystora z SiC,
    wszędzie książkowe przebiegi bez przepięć, nawet przy kluczowaniu
    500kHz. Pewnie i przy małych megahercach by działał poprawnie, ale
    ferryty mają za duże straty i nie widzę sensu tam wchodzić.

    Pozdrawiam, Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 03.01.20 12:25 J.F.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: