-
41. Data: 2010-10-21 09:02:49
Temat: Re: Przewody rozruchowe
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
>> A tam nie było 24V?
>
> Nie - silnikowo to chyba raczej też jakiś tam wielki
> olbrzym nie był.
Ale to nie jest kwestia "olbrzymiego" silnika, a raczej
mnogości odbiorników energii w samochodzie ;-). I co za tym
idzie problemu spadków napięć w instalacji. Dlatego
podwyższa się napięcie...
Ale skoro twierdzisz że odpaliliście to widać było 12 V ;-)
-
42. Data: 2010-10-21 10:57:17
Temat: Re: Przewody rozruchowe
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Thu, 21 Oct 2010 09:02:49 +0200, Robert_J napisał(a):
> Ale skoro twierdzisz że odpaliliście to widać było 12 V ;-)
Raczej tak, no chyba że moje superkabelki poradziły sobie nawet z takim
problemem... ;-)))
A na poważnie, to nie jestem teraz w stanie podać konkretnego modelu
tego auta - to było ze 2-3 lata temu i po prostu nie pamiętam.
A tak BTW - ktoś spotkał się osobiście (nie z opowiadań) z przypadkiem
uszkodzenia auta/akumulatora podczas akcji użyczania prądu? Ciekawym,
czy to rzeczywiście tak częste zjawisko.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
43. Data: 2010-10-21 12:53:50
Temat: Re: Przewody rozruchowe
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-10-21, Robert_J <d...@o...pl> wrote:
> Ale to nie jest kwestia "olbrzymiego" silnika, a raczej
> mnogości odbiorników energii w samochodzie ;-). I co za tym
> idzie problemu spadków napięć w instalacji. Dlatego
> podwyższa się napięcie...
> Ale skoro twierdzisz że odpaliliście to widać było 12 V ;-)
OIDP to w samochodach z instalacją 24V montuje się po prostu dwa
akumulatory połączone szeregowo. Nie da się wtedy wpiąć swoim tylko w
jeden?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
44. Data: 2010-10-21 15:27:41
Temat: Re: Przewody rozruchowe
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Seba" <s...@g...pl> wrote in message
news:8rlhbnxgp3u3$.1faxocz218038.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 21 Oct 2010 09:02:49 +0200, Robert_J napisał(a):
>
>> Ale skoro twierdzisz że odpaliliście to widać było 12 V ;-)
>
> Raczej tak, no chyba że moje superkabelki poradziły sobie nawet z takim
> problemem... ;-)))
> A na poważnie, to nie jestem teraz w stanie podać konkretnego modelu
> tego auta - to było ze 2-3 lata temu i po prostu nie pamiętam.
>
> A tak BTW - ktoś spotkał się osobiście (nie z opowiadań) z przypadkiem
> uszkodzenia auta/akumulatora podczas akcji użyczania prądu? Ciekawym,
> czy to rzeczywiście tak częste zjawisko.
Koledze ktorys z glownych bezpiecznikow pod maska poszedl.
Pozdrawiam
Kamil
-
45. Data: 2010-10-25 09:17:32
Temat: Re: Przewody rozruchowe
Od: Grejon <g...@g...pl>
W dniu 2010-10-21 15:27, kamil pisze:
> Koledze ktorys z glownych bezpiecznikow pod maska poszedl.
Tak po prostu? Nie zrobił gdzieś zwarcia?
-
46. Data: 2010-11-04 09:49:55
Temat: Re: Przewody rozruchowe
Od: omega_fan <o...@n...org>
On 10/19/2010 05:59 PM, Seba wrote:
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:46:01 +0200, J.F. napisał(a):
>
>> 16mm^2 odpala 2.5TDS od reki.
>
> Moje kable (samodzielnie wystrugane o przekroju podanym powyżej)
> odpaliły siakiegoś Mana czy Dafa - mocno ciężarowego (chociaż to nie
> ciągnik siodłowy - ot, taka solówka większych gabarytów), od ręki. Dawcą
> prądowym była moja Lybra JTD - wszytsko odbyła się bez zbędnych emocji.
> Sąsiad z parkingu do dzisiaj mi mówi 'dzień dobry' ;)
Moje kable troche ciensze niz 16 mm^2, kupione kiedys w Norauto za 80 zl
odpalily od reki na mrozie BMW 530D. Dawca byl Punto II 1.2 :)
Jak kolega wlaczyl swiece zarowe to mi swiatla w Punto przygasly ;)
ale zakrecil i odpalil. Zatem solidne kable to podstawa.