> Wiesz co ?
> Odechciało mi się prosić o pomoc kogokolwiek. Sam dojdę - dłużej będę
> pamiętał...
> Nie mogłeś od razu napisać, że płytka stykowa to nawet do testów jest
> złym pomysłem.

Panie kolego, nie bądź pan taki delikatny.
Jak trzeba walczyć z przetwornicami, to uszy po osobie i grzecznie
słuchać co Pan Roman mówi :), bo inaczej to czeka cierpienie, pot, krew
i łzy :)

Roman faktycznie nie należy do szczególnie delikatnych w obejściu, ale
to jest akurat wyjątek, który ma prawo. Imho oczywiście.

Jakby nie on, to sam byłbym w sprawie paru zasilaczy w czarnej d...
więc, niestety - trzeba to znosić. Taki już los.
W różnych sprawach to z panem Romanem różnie bywa, ale imho
w temacie przetwornic to pewnie by mógł parę książek napisać (a może
napisał ??).