On 7.04.2025 13:28, Arnold Ziffel wrote:

> To jest chyba najlepsza opcja. Tylko tam jest bardzo mało miejsca. Framuga
> ma 23 mm między drzwiami a ścianą:
>
> http://arnold.ziffel.one.pl/drzwi.jpg
>
> Najcieńsze krańcówki, jakie widzę, mają 28 mm. Nie chcę kuć w murze :(
>

A od strony zawiasów nie ma więcej miejsca?
W którą stronę ma iść kabel?
Tutaj można by zmieścić jedynie coś takiego:
https://elektrogielda.com/9455-lacznik-krancowy-mp0-
0-miniaturowy-podstawowy-z-trzpieniem-1z-1r.html
Kabel przylutować, założyć termokurczki, obudowę wydrukować, ewentualnie
dopasować coś np. z wyłącznika przelotowego na kabel,
Na drzwiach przykręcić odpowiednio wygiętą blaszkę. Powinna być lekko
elastyczna, ale te krańcówki są nie do zdarcia.


--
Mirek

do góry

> Przerabiam trochę elektrykę w domu. Jeden z pomysłów jest taki, żeby
> włączać lampy, gdy otworzę drzwi, i wyłączać, gdy je zamknę. Światło ma
> się także włączać pstryczkiem do światła, połączonym równolegle z tym
> wyłącznikiem (nie potrzebuję WYŁĄCZANIA światła pstryczkiem przy otwartych
> drzwiach).

A nie prościej kupić w Biedrze za parę groszy LEDa z czujnikiem ruchu i
oświetlenia? Wchodzisz - jak jest ciemno, to włącza się to oświetlenie,
jak zapalisz światło duże, to tamto gaśnie. Raz na dwa miesiące ładujesz
akku albo raz na pół roku zmienisz baterie i tyle. Bez wiercenia i
kombinowania. Mam takie coś w łazience, co by nocą światła
rozbudzającego nie włączać i sprawdza się. Przyczepione na magnes do
futryny drzwi od wewnątrz.

Na kota nie reaguje.

--
Grzexs

do góry

Grzexs <g...@p...fm> wrote:

> A nie prościej kupić w Biedrze za parę groszy LEDa z czujnikiem ruchu i
> oświetlenia? Wchodzisz - jak jest ciemno, to włącza się to oświetlenie,
> jak zapalisz światło duże, to tamto gaśnie. Raz na dwa miesiące ładujesz
> akku albo raz na pół roku zmienisz baterie i tyle. Bez wiercenia i
> kombinowania.

Ale ja i tak przerabiam / wymieniam tu elektrykę i tak (był tu już remont
elektryki, owszem... w latach '70), stare lampy będę wywalał, stary
wyłącznik też (będą gdzie indziej i dwa). Więc to żadna dodatkowa robota.
A z tym LEDem z czujnikiem ruchu będzie tak, że za pół roku może zmienię
baterię, ale za rok już nie będzie mi się chciało.

> Mam takie coś w łazience, co by nocą światła rozbudzającego nie włączać
> i sprawdza się. Przyczepione na magnes do futryny drzwi od wewnątrz.

Ja mam w łazience w tym celu czerwone światło 2 W, na stałe.

--
- Dlaczego słoń nie może mieć dzieci z zebrą?
- Bo nie potrafi z niej zdjąć tej cholernej piżamy w paski!

do góry

Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

> Spokojnie się zmieści. Krańcówkę montujesz na płasko do dorobionej
> blaszki w kształcie litery L

Chyba moja wyobraźnia przestrzenna kuleje :) Jak miałoby to wyglądać?

Na razie zamówiłem taką, podobno NC, płaska (18 mm, nie wiem czy mierzone
po zdjęciu pokrywy ale jest zapas na pokrywę) zobaczymy:

https://allegro.pl/oferta/lacznik-krancowy-krancowka
-kb5-a2-20a-250vac-8977824965

> Pewnie że są:
> https://allegro.pl/oferta/wylacznik-krancowy-mini-10
x20mm-z-dzwignia-28mm-spdt-no-nc-10608596928
>
> Ale jaki problem przykręcić to do sufitu czy ściany? Zderzak dasz
> dłuższy...i tak będzie ten zderzak poza zasięgiem "zahaczenia"
> przypadkowego?

No jakoś nie mogę się przekonać do tych gołych pinów, zaizolowanych tylko
jakąś termokurczką (czyli i tak kawałek pinu będzie dostępny) czy innym
termoglutem...

--
Dwie panienki lekkich obyczajow staraja się o prace w domu
publicznym. Wlascicielka urzadzila egzamin wstepny. Po chwili jedna z
wychodzi z sali egzaminacyjnej.
- No i jak ci poszlo ?
- Oblalam z ustnego.

do góry

Mirek <m...@n...dev> wrote:

> A od strony zawiasów nie ma więcej miejsca?

Trochę jest, ale jak miałbym ją tam zamocować, żeby reagowała na uchylenie
drzwi (a nie pełne otwarcie)?

> W którą stronę ma iść kabel?

W prawo.

> https://elektrogielda.com/9455-lacznik-krancowy-mp0-
0-miniaturowy-podstawowy-z-trzpieniem-1z-1r.html

No właśnie te maluszki i izolowanie 230 V termokurczkami, rzeźbienie
obudowy, mnie nie przekonuje :( To musi być bezpieczne, jak się ktoś
kiedyś np. o to oprze.

Kupiłem inną (post wyżej), zobaczymy jak się sprawdzi. Jak nie to będę
jeszcze kombinował.

--
Wpada bandzior z brzytwa do sklepu na wsi i juz od drzwi drze morde:
- Babo! - dawaj qrwa kase!
A baba na to ze stoickim spokojem:
- Grycana cy jaka?

do góry

W dniu 08.04.2025 o 17:17, Arnold Ziffel pisze:

>> Spokojnie się zmieści. Krańcówkę montujesz na płasko do dorobionej
>> blaszki w kształcie litery L
>
> Chyba moja wyobraźnia przestrzenna kuleje :) Jak miałoby to wyglądać?
Grr... Przekrój z "boku" czyli profil:


|| <----- ta strona do framugi
||___________
| __krańc____|>|
| | |
| |_______|<----zderzak/blaszka
| |
| | <-----drzwi

Mogę w paincie :)


>> Ale jaki problem przykręcić to do sufitu czy ściany? Zderzak dasz
>> dłuższy...i tak będzie ten zderzak poza zasięgiem "zahaczenia"
>> przypadkowego?
>
> No jakoś nie mogę się przekonać do tych gołych pinów, zaizolowanych tylko
> jakąś termokurczką (czyli i tak kawałek pinu będzie dostępny) czy innym
> termoglutem...

Eee, lutujesz przewody do tego mikroprzełącznika, izolujesz i dajesz
kostkę. Przy wymianie jak znalazł.


--
Pixel(R)??

do góry

Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

>> Chyba moja wyobraźnia przestrzenna kuleje :) Jak miałoby to wyglądać?
> Grr... Przekrój z "boku" czyli profil:
>
>
> || <----- ta strona do framugi
> ||___________
> | __krańc____|>|
> | | |
> | |_______|<----zderzak/blaszka
> | |
> | | <-----drzwi
>
> Mogę w paincie :)

No dobra, już kumam :) Tak właśnie chcę zrobić. Nie będzie tak dyskretne
jak kontaktron i będzie trzeba wiercić w drzwiach (wątpię żeby blaszka na
kleju długo wytrzymała), ale jak ma się obyć bez przynajmniej dwóch
dodatkowych urządzeń w rozdzielnicy...

>> No jakoś nie mogę się przekonać do tych gołych pinów, zaizolowanych tylko
>> jakąś termokurczką (czyli i tak kawałek pinu będzie dostępny) czy innym
>> termoglutem...
>
> Eee, lutujesz przewody do tego mikroprzełącznika, izolujesz i dajesz
> kostkę. Przy wymianie jak znalazł.

No teoretycznie tak. A praktycznie... nie spałbym spokojnie wiedząc, że
taka rzeźba tu jest. Na niskim napięciu to spoko, ale nie na 230 V. Może
mam paranoję, ale chyba lepiej w tę stronę :)

No i jak kostkę, to i puszkę by wypadało dodatkową dać na tę kostkę. I
robi się więcej rzeczy.

Tym bardziej, że różnicówki tu nie ma, normalnego uziemienia też tu nie ma
(jest TN-C), ale robię instalację z myślą o remoncie elektryki na klatce,
który się szykuje (nie wiem kiedy, miał się zacząć w lutym, jest
kwiecień), mają wtedy zrobić już normalną instalację, i będzie TN-S. Jak
będzie uziom (PEN z TN-C to nie jest uziom któremu ufam), to będzie też
różnicówka.

Znaczy, teoretycznie uziom mógłby być już teraz, bo jest metalowa rura do
gazu :D Ale nie poebao mnie na tyle, żeby jej w tym celu używać. Więc
uziomu nie ma.

--
Spotyka się dwóch Polaków. Dawno się nie widzieli.
- Co tam u ciebie?
- Sąsiad zarysował Lexusa

do góry

W dniu 09.04.2025 o 02:42, Arnold Ziffel pisze:

>>> Chyba moja wyobraźnia przestrzenna kuleje :) Jak miałoby to wyglądać?
>> Grr... Przekrój z "boku" czyli profil:
>>
>>
>> || <----- ta strona do framugi
>> ||___________
>> | __krańc____|>|
>> | | |
>> | |_______|<----zderzak/blaszka
>> | |
>> | | <-----drzwi
>>
>> Mogę w paincie :)
>
> No dobra, już kumam :) Tak właśnie chcę zrobić. Nie będzie tak dyskretne
> jak kontaktron i będzie trzeba wiercić w drzwiach (wątpię żeby blaszka na
> kleju długo wytrzymała), ale jak ma się obyć bez przynajmniej dwóch
> dodatkowych urządzeń w rozdzielnicy...
>
>>> No jakoś nie mogę się przekonać do tych gołych pinów, zaizolowanych tylko
>>> jakąś termokurczką (czyli i tak kawałek pinu będzie dostępny) czy innym
>>> termoglutem...
>>
>> Eee, lutujesz przewody do tego mikroprzełącznika, izolujesz i dajesz
>> kostkę. Przy wymianie jak znalazł.
>
> No teoretycznie tak. A praktycznie... nie spałbym spokojnie wiedząc, że
> taka rzeźba tu jest. Na niskim napięciu to spoko, ale nie na 230 V. Może
> mam paranoję, ale chyba lepiej w tę stronę :)
>
> No i jak kostkę, to i puszkę by wypadało dodatkową dać na tę kostkę. I
> robi się więcej rzeczy.

Puszka może być malutka przecież, taka na kostkę a co do krańcówek, to
są takie z fabrycznymi kabelkami:
https://www.elstat.com.pl/p35663,wylacznik-krancowy-
z-dzwignia-dzwignia-16mm-z-przewodami-ip67.html


--
Pixel(R)??

do góry

Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

> Puszka może być malutka przecież, taka na kostkę a co do krańcówek, to
> są takie z fabrycznymi kabelkami:
> https://www.elstat.com.pl/p35663,wylacznik-krancowy-
z-dzwignia-dzwignia-16mm-z-przewodami-ip67.html

O i to jest dobra opcja :)

Zobaczę tę, która już czeka w paczkomacie. Jak się z jakiegoś powodu nie
nada to kupię tę. Dzięki :)

--
Do biura podróży kosmicznych przychodzi kobieta i mówi:
-Chciałabym zarezerwować jeden bilet na Księżyc.
-Nazwisko?
-Pani Twardowska.

do góry

W dniu 09.04.2025 o 15:45, Arnold Ziffel pisze:
> Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Puszka może być malutka przecież, taka na kostkę a co do krańcówek, to
>> są takie z fabrycznymi kabelkami:
>> https://www.elstat.com.pl/p35663,wylacznik-krancowy-
z-dzwignia-dzwignia-16mm-z-przewodami-ip67.html
>
> O i to jest dobra opcja :)
>
> Zobaczę tę, która już czeka w paczkomacie. Jak się z jakiegoś powodu nie
> nada to kupię tę. Dzięki :)
>

Po kiego grzyba tak kombinować?
Są kontaktrony do systemów alarmowych do montażu na wierzchu lub w pełni
chowane.
Nawierzchniowe:
https://www.napad.pl/753-nawierzchniowe?_gl=1*1vc4cu
b*_up*MQ..*_gs*MQ..&gclid=EAIaIQobChMIgNDTio_LjAMVIl
2RBR15VQ2yEAQYBSABEgLqAfD_BwE
lub chowane:
https://www.napad.pl/754-czujniki-magnetyczne-wpuszc
zane?_gl=1*acl8ij*_up*MQ..*_gs*MQ..&gclid=EAIaIQobCh
MIgNDTio_LjAMVIl2RBR15VQ2yEAQYBSABEgLqAfD_BwE

Działają one bezkontaktowo. Zestaw składa się z czujnika
kontaktronowego, który umieszcza się na futrynie lub w futrynie, oraz z
magnesu umieszczanego na skrzydle drzwi lub w skrzydle.

Te zestawy wpuszczane montuje się tak, że są całkowicie niewidoczne.
Montuje się je na klej w wywierconych otworach we futrynie oraz skrzydle
drzwi, tak, aby po zamknięciu drzwi elementy te znajdowały się na
przeciw siebie.
Kontaktrony zazwyczaj mają styki zwierne czyli po zbliżeniu magnesu styk
się zwiera. Tutaj dobrze by było zamontować ze stykami rozwiernymi
(takie też są) czyli po zbliżeniu magnesu styk ma rozewrzeć.
Tylko trzeba uważać, bo są też kontaktrony parametryzowane z wbudowanym
rezystorem. To taki się nie nadaje.
Taki kontaktron potrzebuje zasilania 12V i dodatkowego przekaźnika z
cewką na 12V.
Żadne przewody się nie ruszają, nie ma żadnych wystających krzywek czy
elementów poruszających dźwigienkami.

do góry