eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaRe: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2015-11-12 00:25:46
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:4cd032f9$1@news.home.net.pl...
    >
    > Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
    > wiadomości news:slrnid034e.ovr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >
    >> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
    >> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę, kręcimy
    >> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
    >> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
    >> gościach można tym zrobić.
    >
    > Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)

    Przepraszam, że odpowiadam na post z 2010 roku... ;-)

    Ktoś chyba już dawno (w 1956 roku?) się pokusił:

    http://www.mt.com.pl/archiwum/56-MT-02-Odbiornik_det
    ektorowy.pdf

    (Środkowa notka na samym dole). :-)

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 2. Data: 2015-11-12 09:36:48
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr napisał:

    >>> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
    >>> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę, kręcimy
    >>> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
    >>> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
    >>> gościach można tym zrobić.
    >>
    >> Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)
    >
    > Przepraszam, że odpowiadam na post z 2010 roku... ;-)
    >
    > Ktoś chyba już dawno (w 1956 roku?) się pokusił:
    >
    > http://www.mt.com.pl/archiwum/56-MT-02-Odbiornik_det
    ektorowy.pdf
    >
    > (Środkowa notka na samym dole). :-)

    Teraz właśnie trwają prace nad tym "dostrajaniem", o którym jest mowa
    pod koniec notatki. Tak więc nadzieje wyrażone 59 lat temu nie były
    bezpodstawne.

    Jarek

    --
    "Bardzo proszę" ... mocium panie...
    Mocium panie... "me wezwanie"...
    Mocium panie... "wziąć w sposobie"...
    Mocium panie... "wziąć w sposobie...


  • 3. Data: 2015-11-12 16:01:34
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>

    W dniu 2015-11-12 o 09:36, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Piotr napisał:
    >
    >>>> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
    >>>> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę, kręcimy
    >>>> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
    >>>> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
    >>>> gościach można tym zrobić.
    >>>
    >>> Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)
    >>
    >> Przepraszam, że odpowiadam na post z 2010 roku... ;-)
    >>
    >> Ktoś chyba już dawno (w 1956 roku?) się pokusił:
    >>
    >> http://www.mt.com.pl/archiwum/56-MT-02-Odbiornik_det
    ektorowy.pdf
    >>
    >> (Środkowa notka na samym dole). :-)
    >
    > Teraz właśnie trwają prace nad tym "dostrajaniem", o którym jest mowa
    > pod koniec notatki. Tak więc nadzieje wyrażone 59 lat temu nie były
    > bezpodstawne.

    A ja z kolei czytałem artykuł, ale linka teraz nie mogę znaleźć, w
    którym pewien cybernetyk wypowiadał się, że interfejs paszczowy nigdy w
    pełni nie zastąpi interfejsów symbolicznych (klawisze itp.), bo głos
    ludzki nie spełnia założeń jakiegoś tam modelu. Podawał przykład z
    życia, kiedy dwoje ludzi nie może się ze sobą dogadać, bo żadne z nich
    nie rozumie, że druga osoba mówi o czymś innym - coś jak błąd
    niejednoznaczności w linkerze. To wszystko było okraszone jakąś
    matematyką, z której to miało wynikać, ale akurat tej części nie
    zrozumiałem, bo czytałem to bardziej jako tekst popularnonaukowy.

    Jak ktoś zna ten artykuł i mógłby rzucić linkiem, to z chęcią go jeszcze
    raz przeczytam, z większą uwagą.


  • 4. Data: 2015-11-12 16:12:08
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan Piotr napisał:
    >>>> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
    >>>> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę,
    >>>> kręcimy
    >>>> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
    >>>> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
    >>>> gościach można tym zrobić.
    >>> Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)
    >> Przepraszam, że odpowiadam na post z 2010 roku... ;-)
    >> Ktoś chyba już dawno (w 1956 roku?) się pokusił:
    >> http://www.mt.com.pl/archiwum/56-MT-02-Odbiornik_det
    ektorowy.pdf
    >> (Środkowa notka na samym dole). :-)

    >Teraz właśnie trwają prace nad tym "dostrajaniem", o którym jest mowa
    >pod koniec notatki. Tak więc nadzieje wyrażone 59 lat temu nie były
    >bezpodstawne.

    Swoja droga ciekawe - w miedzyczasie ze dwie rewolucje byly, a to
    dopiero ostatnio zrealizowano, a i to nieco inaczej.
    Telefoniarze nie byli zainteresowani, czy dobre rozpoznawanie tak
    naprawde sie pojawilo dopiero ostatnio, gdy telefonia zanika, a
    wszyscy i tak wybieraja numery "z ksiazki".

    A jesli chodzi o USA ... na przedwojennych firmach mozna zobaczyc, ze
    podnosilo sie sluchawke, mowilo numer i telefonistka laczyla ...

    J.



  • 5. Data: 2015-11-13 21:03:14
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Wójtowicz napisał:

    >>>>> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
    >>>>> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę, kręcimy
    >>>>> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
    >>>>> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
    >>>>> gościach można tym zrobić.
    >>>>
    >>>> Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)
    >>>
    >>> Przepraszam, że odpowiadam na post z 2010 roku... ;-)
    >>>
    >>> Ktoś chyba już dawno (w 1956 roku?) się pokusił:
    >>>
    >>> http://www.mt.com.pl/archiwum/56-MT-02-Odbiornik_det
    ektorowy.pdf
    >>>
    >>> (Środkowa notka na samym dole). :-)
    >>
    >> Teraz właśnie trwają prace nad tym "dostrajaniem", o którym jest
    >> mowa pod koniec notatki. Tak więc nadzieje wyrażone 59 lat temu
    >> nie były bezpodstawne.
    >
    > A ja z kolei czytałem artykuł, ale linka teraz nie mogę znaleźć,
    > w którym pewien cybernetyk wypowiadał się, że interfejs paszczowy
    > nigdy w pełni nie zastąpi interfejsów symbolicznych (klawisze itp.),
    > bo głos ludzki nie spełnia założeń jakiegoś tam modelu. Podawał
    > przykład z życia, kiedy dwoje ludzi nie może się ze sobą dogadać,
    > bo żadne z nich nie rozumie, że druga osoba mówi o czymś innym - coś
    > jak błąd niejednoznaczności w linkerze. To wszystko było okraszone
    > jakąś matematyką, z której to miało wynikać, ale akurat tej części
    > nie zrozumiałem, bo czytałem to bardziej jako tekst popularnonaukowy.

    Miał koleś rację. Języki paszczowe nie mają wiele wspólnego z precyzją,
    zwłaszcza tak pojmowaną, jak to się rozumie przy tworzeniu języków
    sztucznych. Często tego nie nawet zauważamy, ale zdanie, które zdaje
    się opisywać coś precyzyjnie, nie zawiera pewnych informacji -- trzeba
    je wyłaniać z bliższego lub dalszego kontekstu, a to zwykle robimy
    nieświadomie. Bywają też sytuacje odwrotne -- są języki, w których
    gramatyce nie da się sformułować zdania, które nie będzie zawierało
    informacji o tym, czy opisywana sytuacja ma miejsce bliżej czy dalej
    niż około trzy metry od nas.

    Jak raz dokładnie tydzień temu, w piątek, byłem na konferencji naukowej,
    na której pewien znajomy opisywał tego typu zależności (specjalnie
    przyjechał z tej swojej Sorbony, by nam, kilkunastu osobom o tym gadać).

    > Jak ktoś zna ten artykuł i mógłby rzucić linkiem, to z chęcią go
    > jeszcze raz przeczytam, z większą uwagą.

    Mogę spróbować wydusić od niego slajdy. Ale z nich samych wiele nie wynika.

    Jarek

    --
    Sorbona i Gomora!


  • 6. Data: 2015-11-13 21:04:07
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Teraz właśnie trwają prace nad tym "dostrajaniem", o którym jest
    >> mowa pod koniec notatki. Tak więc nadzieje wyrażone 59 lat temu
    >> nie były bezpodstawne.
    >
    > Swoja droga ciekawe - w miedzyczasie ze dwie rewolucje byly,
    > a to dopiero ostatnio zrealizowano, a i to nieco inaczej.
    > Telefoniarze nie byli zainteresowani, czy dobre rozpoznawanie
    > tak naprawde sie pojawilo dopiero ostatnio, gdy telefonia zanika,
    > a wszyscy i tak wybieraja numery "z ksiazki".
    >
    > A jesli chodzi o USA ... na przedwojennych firmach mozna zobaczyc,
    > ze podnosilo sie sluchawke, mowilo numer i telefonistka laczyla ...

    Dwie rzeczy pretendują do miana największego futurologicznego bullshitu:
    głosowa rozmowa z wszelkiej maści kompurterami i wideorozmowy. Mamy już
    Skype, mamy wideo w komórkach, mamy też Siri i jej kumpelkę z Microsoftu,
    co nawet imienia nie pamiętam (brudzia też nie piliśmy). Dzisiaj to nikogo
    nie kręci, choć miało być chlebem powszednim Roku Dwutysięcznego.

    Jarek

    --
    Za trzydzieści parę lat, jak dobrze pójdzie,
    w kiosku "Ruchu" kupię "Świat", "Forum" nie będzie,
    podgrzeję ziółka, zapalę sporta i do snu wnukom powiem baśń
    o cudownych, pięknych dniach lat sześćdziesiątych.


  • 7. Data: 2015-11-13 23:34:29
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnn48jt0.u19.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >> http://www.mt.com.pl/archiwum/56-MT-02-Odbiornik_det
    ektorowy.pdf
    >>
    >> (Środkowa notka na samym dole). :-)

    To już dawno zrobiono, ale trudnośc była taka, że trzeba było się idealnie
    dopasować do maszyny, bo kłopot jej sprawiały właśnie niuanse, które dziś
    można oprogramować, a wtedy to raczej chyba sprzętowo, domyślam się, że do
    jakiejś litery, sylaby, określono konkretne dźwięki, które trzeba było
    możliwie wiernie powtórzyć, aby maszyna zareagowała zgodnie z oczekiwaniami.

    >
    > Teraz właśnie trwają prace nad tym "dostrajaniem", o którym jest mowa
    > pod koniec notatki. Tak więc nadzieje wyrażone 59 lat temu nie były
    > bezpodstawne.

    Nie ma to jednak, jak nasz mózg, bo automaty mimo wszystko, jednak jeszcze
    głupieją przy niuansach, choć może już nie tak, jak wtedy? :)

    --
    Telespamerzy:
    814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
    222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
    616285031 222478041



  • 8. Data: 2015-11-13 23:37:18
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnn4cgg2.3ni.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > nieświadomie. Bywają też sytuacje odwrotne -- są języki, w których
    > gramatyce nie da się sformułować zdania, które nie będzie zawierało
    > informacji o tym, czy opisywana sytuacja ma miejsce bliżej czy dalej
    > niż około trzy metry od nas.

    Trochę inaczej, słowo "nie" i język fiński. Ponoć dla każdej z osób postać
    tego słowa jest inna. A nie wiem, czy nie ma też różnic między liczbą
    pojedynczą i mnogą...?

    --
    Telespamerzy:
    814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
    222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
    616285031 222478041



  • 9. Data: 2015-11-13 23:41:01
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5644ac49$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...
    ...
    > A jesli chodzi o USA ... na przedwojennych firmach mozna zobaczyc, ze
    > podnosilo sie sluchawke, mowilo numer i telefonistka laczyla ...

    A w filmie "Felek uszczęśliwia świat", z OIDP 1935, telefon jest już
    automatyczny. I ten telefon ma coś, co i dziś nie u wszystkich jest obecne.
    A i bardziej mi się w tamtej postaci podoba, niż dzisiejszej.

    --
    Telespamerzy:
    814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
    222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
    616285031 222478041


  • 10. Data: 2015-11-14 22:48:13
    Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, podłączenie do sieci
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-11-13 o 23:37, ACMM-033 pisze:
    >
    > Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
    > wiadomości news:slrnn4cgg2.3ni.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >> nieświadomie. Bywają też sytuacje odwrotne -- są języki, w których
    >> gramatyce nie da się sformułować zdania, które nie będzie zawierało
    >> informacji o tym, czy opisywana sytuacja ma miejsce bliżej czy dalej
    >> niż około trzy metry od nas.
    >
    > Trochę inaczej, słowo "nie" i język fiński. Ponoć dla każdej z osób
    > postać tego słowa jest inna. A nie wiem, czy nie ma też różnic między
    > liczbą pojedynczą i mnogą...?
    >

    Trochę obok, ale język łaciński ze swoimi czasami.
    U nas (w jęz. pl.) są aktualnie trzy czasy, historycznie bodajże były
    cztery. A w łacinie było ich od groma, sam już nie pamiętam, ile. Na
    kolokwium nie można ich było pomylić.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: