W dniu 2013-10-28 14:44, charwel(Oo)==::: pisze:
> W dniu 2013-10-28 10:00, Qlfon pisze:
>> Szukaj w sieci countersteering . Dużo tego jest na youtube. Z książek to
>> na zimę polecam te dwie:
>> http://www.empik.com/szukaj/produkt?author=Hough+Dav
id+L.
>> Jak to ogarniesz to na wiosnę zacznij sezon od ćwiczeń które znajdziesz
>> w książkach i powinno być dobrze:)
> Dzięki Qlfon. Książkę już przeczytałem i filmiki oglądałem różne. O taką
> praktyczną poradę mi chodzi. No ale jeżeli nie spróbuje to się nie
> dowiem :)
>
> Pozdrawiam
> charwel :)
Praktycznie rzecz biorąc to będzie pomagał zawsze, ale to od Ciebie
zależy czy będzie to u Ciebie odruch czy świadome działanie. Z odruchem
będzie pewniej i szybciej, jak będziesz musiał o tym myśleć "O, szeroko
idę, to teraz przeciwskręt i będzie OK" to już będzie po ptokach. jak
każda umiejętność - jak nie wyćwiczysz to tak jakby jej nie było.
Ćwicz - z czasem przyjdzie samo.

--
Qlfon, Lublin

do góry

On 2013-10-28, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
>> Na drodze nie warto się uczyć, niespecjalnie jest miejsce na błędy,
>> a okoliczności potrafią czasem zaskoczyć. Wtedy albo samo się zrobi to
>> co trzeba i będzie dobrze, albo pozostanie liczyć na szczęście.
>
> Tylko, że jak już się zasmakuje torów wyścigowych to przechodzi ochota na
> jazde po ulicach :)
>
Bo jazda po ulicach to nuda jest :-)

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Dnia 28 - 10 - 2013 (poniedziałek) o godzinie 09:07, charwel(Oo)==:::
napisał(a):

> Chodzi mi dokładnie o przypadek, kiedy źle ocenię zakręt i zaczyna mnie
> wyrzucać na zewnątrz. Czy kolejny przeciwskręt (wypchnięcie kierownicy w
> kierunku przeciwnym niż zakręt) pomoże mi czy też raczej mnie położy?

IMHO są tu możliwe dwie różne sytuacje:
1) Wszedłeś w zakręt zbyt asekurancko - wtedy głębsze złożenie powinno
pomóc.
2) "Przestrzeliłeś" zakręt, wchodząc w niego po niewłaściwym torze i ze
zbyt dużą prędkością jak na możliwości Twoje i maszyny - wtedy zostaje
wyprostować sprzęta, dohamować na cięciwie zakrętu i wyjść z niego po nowej
trajektorii. Wyhamowanie w złożeniu jest też oczywiście możliwe - ale to
wymaga jednak trochę doświadczenia i zawsze niesie z sobą ryzyko gleby.

Ostatnio pojawiło się w kioskach DVD ze szkołą jazdy miesięcznika Motocykl.
Szału nie ma, ale jest tam parę podstaw, które mogą się przydać na
początek.

--
Yorick
MG Nevada 750,

do góry

Dnia (Mon, 28 Oct 2013 15:00:32 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:

>>> Na drodze nie warto się uczyć, niespecjalnie jest miejsce na błędy,
>>> a okoliczności potrafią czasem zaskoczyć. Wtedy albo samo się zrobi to
>>> co trzeba i będzie dobrze, albo pozostanie liczyć na szczęście.
>>
>> Tylko, że jak już się zasmakuje torów wyścigowych to przechodzi ochota na
>> jazde po ulicach :)
>>
> Bo jazda po ulicach to nuda jest :-)

To spróbuj supermoto kiedyś :)

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/

do góry

W dniu 2013-10-28 09:07, charwel(Oo)==::: pisze:
> Cześć.
> No skoro dostałem moją pierwszą maszynę ;) to uczę się sztuki
> przetrwania i mam pytanie odnośnie skuteczności tudzież możliwości
> przeciwskrętu w awaryjnych sytuacjach.
> Chodzi mi dokładnie o przypadek, kiedy źle ocenię zakręt i zaczyna mnie
> wyrzucać na zewnątrz. Czy kolejny przeciwskręt (wypchnięcie kierownicy w
> kierunku przeciwnym niż zakręt) pomoże mi czy też raczej mnie położy?
> To, że gazu mam nie odejmować już się nauczyłem ;)
>
> Pozdrawiam
> charwel

Dziękuję wszystkim. Książki zanabyłem i chociaż teorię sobie przyswoję.
Z praktyką będzie więcej problemów bo widzę, że reakcje obronne opisane
w Przyspieszeniu mam opanowane doskonale ;) A może wiecie gdzie we
Wrocławiu można bezpiecznie poćwiczyć? I czy da się ćwiczyć skuterem
opisane techniki? Niektóre pewnie tak, ale są takie, których
przećwiczenie skuter nie umożliwia pewnie.

Pozdrawiam
charwel :)

do góry

Dnia (Wed, 30 Oct 2013 08:01:28 +0100) ktos podajacy sie za charwel(Oo)==:::
wyklawiaturowal co nastepuje:

> Dziękuję wszystkim. Książki zanabyłem i chociaż teorię sobie przyswoję.
> Z praktyką będzie więcej problemów bo widzę, że reakcje obronne opisane
> w Przyspieszeniu mam opanowane doskonale ;) A może wiecie gdzie we
> Wrocławiu można bezpiecznie poćwiczyć? I czy da się ćwiczyć skuterem
> opisane techniki? Niektóre pewnie tak, ale są takie, których
> przećwiczenie skuter nie umożliwia pewnie.

Co roku odbywa się w całej polsce Shell Moto Szkoła, we Wrocławiu też się
pojawiają. Polecam to szkolenie.
http://www.suzuki-moto.pl/index.php?id=news&y=2013&n
ews=sms2013

Reakcje obronne cięzko zwalczyć, pomimo pełnej świadomości ich istnienia
i wielu kółkach nakręconych na torach gokartowych i wyścigowych i tak w
sytuacji podbramkowej wcisnąłem przedni hebel do samego końca i się
przewróciłem pomimo tego, że można było spokojnie wyhamować i zakończyć
przygode bez wywrotki.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/

do góry

W dniu 2013-10-30 08:01, charwel(Oo)==::: pisze:

> Dziękuję wszystkim. Książki zanabyłem i chociaż teorię sobie przyswoję.
> Z praktyką będzie więcej problemów bo widzę, że reakcje obronne opisane
> w Przyspieszeniu mam opanowane doskonale ;)
Doskonale?No to miszcz jesteś,większość tutaj jeździ dłużej niż żyjesz a
ciągle się uczy.


--
Tomek

Ducati 900SS
Dniepr z wozem
BMW R1100S

do góry

W dniu 2013-10-30 09:36, Monster pisze:
> W dniu 2013-10-30 08:01, charwel(Oo)==::: pisze:
>
>> Dziękuję wszystkim. Książki zanabyłem i chociaż teorię sobie przyswoję.
>> Z praktyką będzie więcej problemów bo widzę, że reakcje obronne opisane
>> w Przyspieszeniu mam opanowane doskonale ;)
> Doskonale?No to miszcz jesteś,większość tutaj jeździ dłużej niż żyjesz a
> ciągle się uczy.

Napisał, że jego organizm ma świetnie opanowane reakcje obronne, a nie,
że umie się im przeciwstawić.
;)


--
MN

do góry

W dniu 2013-10-30 09:33, Piotr Klimek pisze:

> Reakcje obronne cięzko zwalczyć, pomimo pełnej świadomości ich istnienia
> i wielu kółkach nakręconych na torach gokartowych i wyścigowych i tak w
> sytuacji podbramkowej wcisnąłem przedni hebel do samego końca i się
> przewróciłem pomimo tego, że można było spokojnie wyhamować i zakończyć
> przygode bez wywrotki.

ABS by pomógł? Zgaduję, że tak.



--
MN

do góry

Dnia (Wed, 30 Oct 2013 09:44:23 +0100) ktos podajacy sie za Marcin N
wyklawiaturowal co nastepuje:

>> Reakcje obronne cięzko zwalczyć, pomimo pełnej świadomości ich istnienia
>> i wielu kółkach nakręconych na torach gokartowych i wyścigowych i tak w
>> sytuacji podbramkowej wcisnąłem przedni hebel do samego końca i się
>> przewróciłem pomimo tego, że można było spokojnie wyhamować i zakończyć
>> przygode bez wywrotki.
>
> ABS by pomógł? Zgaduję, że tak.

Ja jestem z tych co ABS by chcieli mieć w motocyklu drogowym i uważam, że
większości moich gleb można byłoby uniknąć dzięki temu systemowi.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/

do góry