eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPrzeciwko własności intelektualnejRe: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
  • Data: 2011-10-19 09:33:27
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-10-19 11:10, Andrzej Jarzabek pisze:
    > On Oct 19, 7:48 am, Mariusz Kruk<M...@e...eu.org> wrote:
    >> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done< "Andrzej Jarzabek"
    >>
    >>>> Taka
    >>>> jest natura lodu, że topnieje i baniek, że pękają. Domaganie się ich
    >>>> ochrony jest właśnie głupie. Zawsze możemy robić witraże.
    >>> Jako członek społeczeństwa będę na tym stratny, bo nie chcę witraży, a
    >>> chcę seriali.
    >>
    >> Nie jako członek społeczeństwa, tylko jako egoistyczna jednostka.
    >
    > Nie. Jako członek społeczeństwa jestem jednym z wielu ludzi, którym
    > prawo powinno robić dobrze. Jako nie-egoistyczna jednostka nie uważam,
    > że prawo koniecznie powinno robić dobrze akurat mi, ale że powinno
    > robić dobrze ogółowi. Gdybym był jedyną osobą, która chce oglądać ten
    > serial, i gdyby było to jedyne dzieło, do którego powstania konieczne
    > jest istnienie prawa autorskiego, to jako nie-egoistyczna jednostka
    > powiedziałbym OK, niekoniecznie prawo powinno wprowadzać rozwiązania
    > robiące mi dobrze. Jako altruistyczna jednostka myślę jednak o tych
    > wszystkich ludziach, którzy chcą też oglądać inne seriale, inne
    > seriale i filmy za miliony (lub przynajmniej setki tysięcy), słuchać
    > profesjonalnie nagranej muzyki innej niż ta, która mi się podoba,
    > czytać inne powieści i tak dalej.
    >
    > Razem jesteśmy ogółem, a ci, którym na tym wszystkim nie zależy, bo
    > muzyki słuchają tylko na koncertach, nie oglądają filmów, kupują tylko
    > oryginalne rękodzieła itd. itd. to margines. A i nawet im w większości
    > nie przeszkadza, że nie wolno kopiować czy rozpowszechniać bez zgody
    > autora czegoś, czego ani nie mają zamiaru rozpowszechniać, ani nabywać
    > ani w żaden sposób odbierać. Tak więc ci z nich, którzym przeszkadza
    > prawo autorskie to margines marginesu, a jako altruistyczna jednostka
    > uważam, że prawo nie powinno działać na szkodę ogromnej większości
    > społeczeństwa tylko po to, żeby nie bulwersowac jakiejś kompletnej
    > garstki swoją niemoralnością czy czym tam.

    A nie przeszkadza Ci, że za X lat, zakładając dążący do nieskończoności
    czas ochrony, wyczerpie się przestrzeń pomysłów? Najlepiej widać to
    w przypadku muzyki - kilkanaście nut w sekwencji przyjemnej dla ucha to
    jest spora liczba kombinacji, ale nie aż tak znowu kosmiczna. Tym
    bardziej, że trzeba odjąć wszystkie przesunięcia sekwencji (zarówno
    w tonacji, jak i w czasie) i drobne modyfikacje, jako do złudzenia
    podobne do pierwotnego pomysłu. Będzie tego pewnie w grube miliony,
    może miliardy. A potem koniec. Żadnych nowych aranżacji, żadnych
    zapożyczeń, żadnych przeróbek. Ja się tego naprawdę boję.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: