"Trybun" 56320524$0$635$6...@n...neostrada.pl

> Reformować tak, ale nie likwidować, bo alternatywa jest znacznie gorsza.

Alternatywą są banki i są oszczędności.
Ekonomiści zachwalają ZUS itp. PIRAMIDY FINANSOWE oparte o założenie, że jutro będzie
więcej. :)

więcej ludzi
więcej energii (i na tym, że będzie ona coraz tańsza)
więcej pieniędzy (chodzi o ,,siłę nabywczą'', nie o liczbę monet czy banknotów lub
nominały)
więcej wiedzy (dłuższe i zdrowsze życie pracującego; tańsza produkcja i
wydobycie...)
więcej ludzkich potrzeb (potrzeba to miejsce pracy)
więcej dobytku (dróg, domów, samochodów, telewizorów... telewizor zmusza do
budowania serwisu)

To nieprawda, że ZUS opiera się tylko o ,,ubezpieczenie'', czyli o loterię:

pożyję dłużej -- wygrałem
pożyję krócej -- przegrałem

ale tak czy siak -- żyję spokojniej

ZUS opiera się o zasady piramid finansowych.
ZUS zakłada, że ,,jutro będzie miał więcej niż dziś''.
(i jawnie tym posługuje się -- choćby zestawiając swój dług ze stale rosnącym PKB)


Problem w tym, że nie ma od dawna (co najmniej od dwudziestu
paru lat) przyrostu naturalnego ani w Polsce, ani dookoła nas.
Nie jest prawdą, że na obecnych 2 starców przypada 3 młodych,
na których za ileś lat przypadnie 4 kolejnych...

(wiesz, jak wygląda piramida?)





Piramidowe ubezpieczenia miały zastosowanie w zamierzchłej przeszłości,
gdy ludzie mnożyli się bardzo szybko. Obecnie potrzebne są cięcia -- aby
piramida nie padła.





ZUS mógł zdzierać (jak już pisałem -- miliardy parują raz za razem;
setki milionów rocznie kosztuje obsługa systemu informatycznego; papier
z jednego przetargu/zakupu waży więcej niż francuski podarunek...)
z ludzi wtedy, gdy co roku sporo przybywało nowych ludzi. Dziś ZUS
nie może być wydajny jako zwykła piramida finansowa.




Reformowanie ZUS w sytuacji braku przyrostu naturalnego może znaczyć
tylko redukcję świadczeń i eksterminację świadczeniobiorców. Prosząc
o reformę ZUS -- prosisz o przyspieszenie swojej śmierci.

-=-

ZUS nie ma swoich pieniędzy, ale co gorsza -- nie potrafi zarabiać
i nie potrafi gospodarować tym, co ma i co otrzymuje. ZUS miał być
źródłem utrzymania potomków krasnoarmijców gnających Gitlerowców.
Ćwierć wieku temu uważano, że Polacy w wolnej RP będą mnożyć się
jak króliki, dlatego przy Okrągłym Stole (raczej nieco później,
ale w związku z obradami przy tym meblu) zezwolono ZUSowi na
gigantyczne przekręty maskujące utrzymywanie komuchów właściwych, prawdziwych.
ZUS jest ukrytą cena przemian ustrojowych.

-=-

Jedyną słuszną drogą jest likwidacja ZUS z jednoczesną osłona świadczeniobiorców.
Pozostawienie ZUS to pozostawienie potwornej wyrwy w systemie finansów publicznych.

Tusk nie jest zwyrodnialcem -- ale ma świadomość tego, że: ZUS to piramida finansowa;
starzy i schorowani ludzie to wydatki dla państwa; młodzi są przyszłością narodów
itd...
Wybrał to, co wybierają miliony Polaków -- zabijanie starców dla ratowania potomków.

-=-

ZUS od jakiegoś czasu wysyła ludziom informacje mówiące o ,,gromadzonych''
pieniądzach.
Z tych zestawień wynika, że emerytur nie będzie, lub będą starczały na 2 tankowania
samochodu. Obecne (starego systemu) emerytury są wielokrotnie wyższe od tych, które
ZUS szykuje obecnym młodzianom. O makabrycznie niskich emeryturach wiedzą (i krzyczą
głośno) przede wszystkim pracownicy ZUS.


Nie tylko wiek emerytalny poszedł w górę (i pójdzie jeszcze mocniej bez względu
na ekipę sprawującą władzę w RP, o ile ZUS pozostanie przy życiu) ale także
świadczenia ZUSu poszły w dół. ZUS nie umie gospodarować? -- To prawda. Ale
obok tej zwykłej niegospodarności spontanicznej jest/istnieje dziura wykonana
celowo, aby karmić tych, którzy kiedyś trzymali władzę w swych rękach oficjalnie.
(i którzy oddali tę władzę rzekomo dobrowolnie; w istocie oddali, bo zabrakło
wsparcia ze strony ZSRR)

-=-

Organizacje takie jak ZUS skłócają społeczeństwo, nastawiając ludzi przeciwko
innym ludziom. MONdrze nazywane jest to 'atomizacją społeczeństwa'.


ZUS dokonuje nalotów na złych przedsiębiorców, aby ratować społeczeństwo!!!
ale zyski z nalotów (kary) przejada ZUS w całości
co zatem ma owo społeczeństwo z tych nalotów?
strach przed ZUSem i nienawiść


ZUS troszczy się o niepełnosprawnych, niezdolnych do pracy
ale ZUS odbiera renty chorobowe ludziom ledwo żywym
i nie daje rent ludziom takim jak ja
-- brak jednego oka to drobiazg wg Ciebie?
-- a niemożliwość siedzenia?
-- drętwienie ręki i drętwienie nogi to nic?
-- zagrożenie paraliżem to tez nic?
(czym są wypukliny możesz poczytać na stronach WWW klinik neurochirurgicznych)
ale ZUS ma swoich orzeczników a oni mówią wyraźnie -- nie dasz łapówki,
nie damy ci renty, choćbyś umierał!!! takie są ,,tajne układy'' Okrągłego Stołu
-- astma to także nic?
astma na tle alergii
nie chodzi o same ataki duszności -- te są NAJMNIEJ GROŹNE (bo są skuteczne
leki)
problemem jest zaburzenie oddychania w ogóle
to astma alergiczna, przy której dochodzi do zapychania nosa i płuc/oskrzeli
mogę brać leki? i biorę, ale czy wiesz, że leki do udrażniania nosa
sprzyjają jaskrze i zaćmie?
zapewne nie wiesz; ale wiesz zapewne, że ślepota jest problemem...

wiesz, że sterydy nie są dobre, ale ja musze codziennie brać sterydy
(na szczęście do płuc, nie do buzi, nie o żołądka

bezdech obudzi mnie ze snu, ale niekoniecznie obudzi mnie
coś, co nie jest jeszcze zupełnym bezdechem, lecz czyni
oddychanie niezbyt zyskownym zajęciem z uwagi na
zmniejszenie wydajności oddychania; zbudzę się
z bolącą głową, szumem/hukiem w uszach; chętnie
pośpię jeszcze pół dnia, aby dojść do siebie... aby nie upaść...

ale ,,lekarzy'' sądowych to bawi; mordują, jak na froncie morduje się żołnierzy
przeciwnika
dla nich to po prostu wojna!

sam bezdech wbrew pozorom nie jest groźny; nawet przebudzenie
spowodowane bezdechem nie jest przykre, choć niby zaburza sen;
bezdech to po prostu nic -- być może nawet masy ludzi to mają

groźne jest takie zmniejszenie wydajności oddychania podczas snu,
które nie prowadzi do zbudzenia, ale czyni sen mniej przydatnym;
po takim śnie nie mam siły na nic; wyjściem jest filtrowanie
powietrza -- najlepiej filtruje, czy raczej oczyszcza -- deszcz


jednak deszcz, zbawienny z uwagi na astmę, jest niedobry dla kręgosłupa, bioder
i kolan...


ZUS żyje dla siebie, a raczej -- dla wąskiej grupy ludzi grabiących pieniądze ZUS
jawnie
(system informatyczny) i skrycie (masa afer, choćby parowanie ponad 8 miliardów
pln)...


Szeregowi pracownicy ZUS nie boją się ,,klientów'' -- realizują zalecenia
wierchowiny.
A ta wierchowina nie boi się tak zwanej sprawiedliwości -- bo ma zagwarantowane swoje
prawa i wie, że żaden sąd w RP nie będzie ścigał aferzystów z ZUS, póki to sąd
bolszewicki.


I ZUS drwi z rzeczywistości, i sądy -- jedno i drugie ma bolszewickie korzenie i
wspiera się wzajemnie.

-=-

I jeszcze raz -- założenia (te z końca PRLi i tym bardziej wcześniejsze
ustalenia czy założenia) ZUS nie były straszne, ale opierały się o mylne
prognozy dotyczące stałego wzrostu wszystkiego dookoła. Wierchowina ZUS
miała spokojnie doić Polaków, ale bez mordowania. Problem mordowania/utylizacji
starców i schorowanych ludzi pojawił się dopiero wtedy, gdy zabrakło przyrastania
wszystkiego dookoła -- głównie za sprawą braku przyrostu naturalnego.

ZUS morduje, bo jest przyparty do muru. Wierchowina chce balować, czerpać
z życia pełnymi garściami... Potomkowie pogromców Gitlera chcą żyć jak
rodzina carska -- i to za wszelka cenę! Także za cenę mordowania ludzi?
Mordowania nie można uniknąć, można jedynie manipulować skalą/zakresem
tego mordowania.


Pojmij ;) wreszcie -- dziewięcioletnia (108 miesięcy!!!) renta to trzymiesięczne
(3 miesiące) zarobki pani prezes, ale ta pani zarabia tyle, co nic! Naprawdę
zarabiają dopiero ci, których twarzy nie znamy. Na czym? Na ustawianych
przetargach, na aferach, których nie wykryto, na parowaniu pieniądza...

System informatyczny -- 800 milionów rocznie.

80 tysięcy lat rencisty.
Albo 80 tysięcy rencistów.


Co to było dla harcerza, jakim jest ZUS?

Ale to są znane wydatki.
Obok nich są nieznnae. A łatwo ukryć wydatki, skoro eksperci zachodzą
w głowę -- jak się to stało, że zniknęło ponad 8 miliardów emeryckich
składek z kont umarłych rencistów. Niby proste -- widać, dokąd popłynęły,
ale jednak nie widać...


Ktoś z kimś nie podzielił się miliardami -- więc doszło do sypania...

Ile pieniędzy znika bezgłośnie, bezszelestnie, bo nie doszło do nieporozumień
wewnątrz ZUS?

-=-

Alternatywą jest oszczędzanie w bankach.
Z jednej strony daje ograniczenie produkcji bubli.
(każdy grosz trzeba oszczędzać nie ma mowy o marnowaniu na bzdety)
Z innej zaś pozwala na życie wtedy, gdy nie ma już sił na pracę
a nadal są chęci do życia.



ZUS jest miłą alternatywą -- po co odkładać, oszczędzać, żyć
świadomie i rozumnie, skoro na starość ZUS da emeryturę
a w razie choroby da rentę?


JF mówi, że nawet na osteoporozę ZUS da rentę. :)


Otóż renta w Polsce roczna to 10 tysięcy pln. Starcza na
niewiele, ale i tej jałmużny ZUS bez łapówek nie chce dawać.
Orzecznik (Piotr Paweł Rudziński przykładowo) ma prywatną
praktykę, więc chcesz dostać rentę chorobową? -- zapłać
wcześniej orzecznikowi w majestacie prawa za ,,leczenie prywatne''.


ZUS jest miły, brak ZUSu wygląda strasznie, dlatego ludzie wybierają ZUS.
Ale koniec tej miłości jest straszny -- głodowa emerytura w podeszłym
wieku i głodowa renta, ale dopiero po opłaceniu łapówwki.


Jednak nie każdego spotkać ma smutny los na starość.
Sędziowie mają swoje własne emerytury...

-=-

Zauważ, że sąd płaci za opinie, w których nie ma odpowiedzi na moje pytania.
A pytania są jednoznacznie związane ze stanem mojego zdrowia. Biegli ignorują
wszelkie wyniki badań naprawdę obiektywnych, nazywając je ,,subiektywnymi
odczuciami''.

Rezonans magnetyczny nie jest dla sądu żadną wyrocznią -- jest zbyt subiektywny!!!


-=-

Ja naprawdę jestem niemal jednooki. A i to jedno oko ma wady -- astygmatyzm
i dalekowzroczność. Dalekowzroczność nie oznacza widzenia poprawnego z dużej
odległości, ale oznacza powstawanie obrazu za siatkówką -- oko jest za małe.
Nie ma możliwości leczenia czy korygowania niedowidzenia -- oko nie uczestniczy
w budowaniu obrazu, a bywa, że przeszkadza.

Na co dzień jestem jak jednooki.


Nie muszę zasłaniać lewego oka, aby czytać, ale w dzieciństwie często
zasłaniałem, aby lepiej widzieć, gdyż lewe oko przeszkadza w widzeniu.



Na całym świecie charytatywność jest dobrym biznesem, ale dobrym dla
biznesmenów, nie dla społeczeństwa, nie dla rzekomych biorców łask.
Biznesmeni nie tylko zarabiają krocie na swej rzekomej dobroczynności,
ale także dokonują ogromnych machlojek. Bywa, że od czasu do czasu
dobroczyniący podpadnie komuś i wychodzą na jaw jego machlojki, lecz
niemal wszystkie takie przekręty pozostają w cieniu, gdyż jest ciche
przyzwolenie ,,władz najwyższych'' na takie procedery.



-=-

Nie mieszkasz poza Polską, lecz w okolicy Poznania.
Tobie lub komuś z Twoich znajomych ZUS przysyła informacje o przyszłych
emeryturach. Łatwo zgadnąć, że te emerytury naprawdę starczą co najwyżej
na dwa tankowania samochodu.


Łatwo też zgadnąć, że naród nie wyzdrowiał, lecz rozchorował się mocniej,
co wyjaśniałem innym razem. Jednak liczba rent została okrojona -- z ponad
3 milionów zostało kilkaset tysięcy -- niecały milion. (przeszło 3 razy mniej
teraz niż kiedyś; zostało około 30%, niespełna 1/3)


Komuniści nie wysyłali chętnie na rentę, gdyż renty były wysokie i dożywotnie.
Rencista chory to pół biedy, ale zdrowy -- knuł przeciwko ludowej ojczyźnie...

-=-

Dodatkowym atutem oszczędzania na emeryturę jest fakt, że z biednym nikt
nie liczy się, ale z bogatym -- liczą się ci ważni i ci nieważni. :)

-=-

Liczbę urzędników państwowych trzeba **koniecznie** stale ograniczać -- choćby
część ich pracy (rzekomej czy rzeczywistej) zrzucając na automaty i komputery.
Także liczbę parlamentarzystów (560 obecnie?) trzeba ciąć!!! USA mają 9 razy
więcej ludzi niż RP i kilkaset razy lepszą gospodarkę, ale mają mniej
parlamentarzystów niż Polska.


ZUS trzeba odbrązowić i zlikwidować, dając ludziom osłony rzeczywiste,
które oswoją tychże ludzi z brakiem ZUSu. ZUS zabiera ludziom pieniądze,
nie daje!

OFE oczywiście też trzeba zlikwidować. :)
Istnieją, aby ZUS wyglądał na ich tle ładnie. :)


Albo inaczej -- pozostawić i ZUS, i OFE, ale dać ludziom możliwość
omijania i OFE, i ZUS. Lecz tych ludzi, którzy będą karmić ZUSmanów
nie można później wspierać finansowo; trzeba ich edukować:

-- przestań wrzucać do śmietnika, jakim jest ZUS a nie będziesz głodny

-=-

Ja na razie mam pieniądze na leki. Masy ludzi w Polsce wybierają pomiędzy
jedzeniem i lekami. Cukrzyca, nowotwory, choroby układu krążenia... Ja
mam astmę, rozwalony kręgosłup, oczy, uszy, biodra, kolana...




Ja wbrew bredniom biegłego Pogorzelskiego (90% ,,populacji'' ma wypukliny
dysków szyjnych i lędźwiowych oraz tendencje do tyłozmyku) mam rzadkie
choroby. Niedowidzenie oka czy ślepota to rzadkość, nie powszechność.

BTW tego bredzącego biegłego -- rezonans wykrył wypukliny także w piersiowej
części kręgosłupa. Biegły -- nie wykrył, choć badał mnie ,,naukowo''
i ,,merytorycznie''. :) MONdrze badał. :)

A tyłozmyk to wg niego zwyrodnienie czy dyskopatia? :)

leszekc.pl
leszekc.com.pl
leszekc.eu

Owszem, zamierza to jakoś ładnie ukazać, ale fakty -- litery ;) są. :)





Co wg Ciebie jest miarodajne -- badanie biegłego czy badanie rezonansem
magnetycznym? Wg sądu rezonans magnetyczny jest bezwartościowy wobec
badań biegłego. A jakie są te badania biegłego?

przejdź na palcach, przejdź na piętach, zamknij oczy i dotknij nosa
czasami biegły stuknie gdzieś, ale ja wiem, że tych miejsc do stukania
młotkiem jest bardzo dużo na ciele ludzkim, nie zaś dwa (jedna para)

Ale tak ma być, o czym wiedzą potomkowie krasnoarmiejców -- okupujących
zarówno stołki ZUSowe, jak i sędziowskie w Polsce.


Kościół postawił sobie dumne zadanie -- oczyszczenia sędziowskich szeregów z
bydlaków.
Jednak kościół wykluczył mnie -- dlatego podjąłem wojnę przeciwko Kościołowi.
Dziś, gdy po moim świecie nawet nie ma już zgliszcz, mogę wspierać ów Kościół,
bo jednak mimo zniszczeń mego świata -- nadal mam swoją tożsamość i wstrętna
jest mi ideologia bolszewicka!

Nigdy nie zapomniałem ani o Polakach z Kazachstanu (zostawionych
tam najpierw przez żydów polskich, później wyrwanych przemocą)
czy Akcji Burza, w której bolszewicy mordowali Polaków.


Nie żydzi zostawili Stalinowi na pożarcie?
A kto? Kto zatrzymał rozpędzone/rozochocone armie Piłsudksiego
na przełomie 1920 i 1921 roku? Kto doprowadził (razem z Rzymem,
Watykanem obecnym) do haniebnych rokowań pokojowych w Rydze,
w wyniku których polskie wojsko opuszczało Mińsk i inne
ziemie zdobyte ludzką śmiercią?!

Krew wsiąka w ziemię, ale śmierć zabiera ludzi na zawsze.
Nie krwią, lecz życiem płacono za odbijanie polskich ziem
z rąk bolszewickich. Jednak żydzi mylnie uznali, że wrogiem
ich jest car, nie bolszewiccy ateiści...

Pomyłkę swą opłacili wkrótce swym hokoastem, po którym musieli
ewakuować się ze świata do Izraela...

-=-

PO, Tusk, Kopacz itd. -- to nie są zwyrodnialcy mordujący dla przyjemności,
lecz nieudacznicy życiowi, którzy nie potrafili sprzeciwić się praktykom
polskich sądów i polskich instytucji typu ZUS.


Nie mam mowy o silnej gospodarce tam, gdzie nie ma sądów.
A polskie sądownictwo to parodia zbudowana przez bolszewików
po II wojnie światowej. Sędziowie gardzą rzeczywistością -- ważne
jest wydawanie wyroków zgodnych z ,,duchem czasu'' i służących
nieformalnej ekipie rządzącej...


Potrzeba osób (ludzi i organizacji) silnych, zdeterminowanych i odważnych
do zburzenia pozostałości bolszewickich. Na szczęście polscy bolszewicy
obecnie nie mają żadnego wsparcia w Rosji. Rosja ma inne sprawy na głowie
i nie jest już ateistyczna, ale prawosławna a Putin nie Lenina przypomina,
lecz cara. :)

-=-

Tak czy siak -- piramidy finansowe należy tępić a ZUS jest ewidentną
piramidą finansową opartą o błędne przepowiednie typu:

jutro będzie więcej niż dziś!!!
a będzie na pewno, bo od setek lat jutro jest więcej niż wczoraj...

Od długiego czasu mamy stagnację w przyroście naturalnym.
Próba ratowania (500 pln na dziecko) niekoniecznie coś zmieni, choć
jest miła ZUSowi. Populistyczny slogan, za którym może iść polepszenie
sytuacji ZUSu a może nie iść nic...


Może nic nie iść, bo ludzie po prostu uciekną z Polski za granicę,
widząc przekręty ZUSu. Mądrzy ludzie nie zdzierżą ZUSu, zaś głupcy
ZUSu nie utrzymają... Adresaci populistycznych obietnic (500 pln
na dziecko) zadowolą się po prostu miską soczewicy -- ale poza Polską. :)
Polskę zaś zaludnią ci, którzy nie uznają potajemnych układów z ZUSem.

-=-

BTW -- kto wie, skąd bierze się potajemność w określeniu: 'swołocz potajemna'?

--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....