Witam,

jedno z moich autem stało na mrozie 3 tygodnie nie używane i niestety
rozładował się akumulator do 4V. Chciałem wypróbować prostownik z
Biedronki, lecz niestety posiada on zabezpieczenie i nie naładuje tak
rozładowanego akumulatora. Musiałem więc przeprosić stary toporny
prostownik i naładowałem. Wszystko jest OK, auto śmiga, aku trzyma, ale
zastanawiam się na przyszłość (jeśli znowu zaniedbam sprawę) jak uniknąć
wywlekania starego pudła i wykorzystać to procesorowe maleństwo z
Biedronki. Myślałem o wpięciu na chwilę w szereg małego aku 12V, ale to
już komplikacja spora.

Pozdrawiam
Marek

do góry

Wszystko jest OK, auto śmiga, aku trzyma, ale
> zastanawiam się na przyszłość (jeśli znowu zaniedbam sprawę) jak uniknąć
> wywlekania starego pudła i wykorzystać to procesorowe maleństwo z
> Biedronki. Myślałem o wpięciu na chwilę w szereg małego aku 12V, ale to
> już komplikacja spora.


Moze wystarczy podlaczyc baterie 9V?
pzdr
Adam

do góry

W dniu 2013-01-25 21:29, adam pisze:

> Moze wystarczy podlaczyc baterie 9V?
> pzdr
> Adam

Pewnie tak, ale chętniej pozbyłbym się tego zabezpieczenia całkowicie,
lecz obawiam się, że to funkcja zaszyta w procesorze. Czy małe
prostowniki lepszych marek, typu BOSCH też posiadają takie zabezpieczenie ?

Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2013-01-25 21:29, adam pisze:

> Moze wystarczy podlaczyc baterie 9V?
> pzdr
> Adam

Pewnie tak, ale chętniej pozbyłbym się tego zabezpieczenia całkowicie,
lecz obawiam się, że to funkcja zaszyta w procesorze. Czy małe
prostowniki lepszych marek, typu BOSCH też posiadają takie zabezpieczenie ?

Pozdrawiam
Marek

do góry

nie wiem ale ten z lidla (cena podobna i funkcje chyba tez ale lepsza gwarancja
i wyglad :>) tez nie chwyta jakis kompletnie rozladowanych.

Cena na tyle niska ze moze podlacz pod maska na stale i doladowuj jak masz taka
mozliwosc :)

do góry

Dnia Fri, 25 Jan 2013 21:27:42 +0100, Marek napisał(a):

> Witam,
>
> jedno z moich autem stało na mrozie 3 tygodnie nie używane i niestety
> rozładował się akumulator do 4V. Chciałem wypróbować prostownik z
> Biedronki, lecz niestety posiada on zabezpieczenie i nie naładuje tak
> rozładowanego akumulatora.

Prawdopodobnie ma zabezpieczenie przed przeciążeniem.
Musisz w pierwszej fazie ładowania zmniejszyć prąd - np. włączająć
szeregowo w obwód żarówkę (najlepiej jakąś mocną) na kilka chwil.
Potem można już przełączyć bez żarówki i powinien się ładować.

do góry

W dniu 2013-01-25 22:11, Tomasz Pyra pisze:

> Prawdopodobnie ma zabezpieczenie przed przeciążeniem.
> Musisz w pierwszej fazie ładowania zmniejszyć prąd - np. włączająć
> szeregowo w obwód żarówkę (najlepiej jakąś mocną) na kilka chwil.
> Potem można już przełączyć bez żarówki i powinien się ładować.

Od tej strony nie pomyślałem, zakładałem, że mierzy aktualne napięcie i
poniżej pewnej wartości już nie ładuje. Niestety obawiam się, że tak
jest, gdyż samoczynnie wykrywa czy akumulator jest 6V czy 12V. Mam jeden
całkowicie padnięty to sprawdzę z tą żarówką, o ile znajdę na 12V jakąś.

Pozdrawiam
Marek

do góry

On Fri, 25 Jan 2013 21:27:42 +0100, Marek <x...@x...xxx> wrote:

>jedno z moich autem stało na mrozie 3 tygodnie nie używane i niestety
>rozładował się akumulator do 4V.

Ja bym się rozejrzał za nowym akumulatorem.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

do góry

Dnia Fri, 25 Jan 2013 22:33:06 +0100, jerzu napisał(a):

> On Fri, 25 Jan 2013 21:27:42 +0100, Marek <x...@x...xxx> wrote:
>
>>jedno z moich autem stało na mrozie 3 tygodnie nie używane i niestety
>>rozładował się akumulator do 4V.
>
> Ja bym się rozejrzał za nowym akumulatorem.

Może się uda...

Mam w Hondzie akumulator - Panasonic, made in Japan.
Pomiędzy japońskimi krzaczkami znajduje się na nim numer 2001, który może
być rokiem produkcji i zgadzałby się z datą produkcji samochodu.

W zeszłym roku zostawiłem na tydzień samochód na światłach, tak że zrobiło
się 0V. Naładowałem i działa nadal.

Uruchamia nadal silnik bez problemu nawet przy -10C i po tygodniu stania.
Nie ma co akumulator skreślać tak po pierwszym razie.

do góry

Hello Marek,

Friday, January 25, 2013, 9:27:42 PM, you wrote:

> jedno z moich autem stało na mrozie 3 tygodnie nie używane i niestety
> rozładował się akumulator do 4V. Chciałem wypróbować prostownik z
> Biedronki, lecz niestety posiada on zabezpieczenie i nie naładuje tak
> rozładowanego akumulatora. Musiałem więc przeprosić stary toporny
> prostownik i naładowałem. Wszystko jest OK, auto śmiga, aku trzyma, ale
> zastanawiam się na przyszłość (jeśli znowu zaniedbam sprawę) jak uniknąć
> wywlekania starego pudła i wykorzystać to procesorowe maleństwo z
> Biedronki. Myślałem o wpięciu na chwilę w szereg małego aku 12V, ale to
> już komplikacja spora.

A nie przyszło Ci do głowy, żeby po prostu jednak nie doprowadzać
akumulatora do takiego stanu? Myślisz, że ile takich rozładowań
jeszcze wytrzyma?

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry