-
11. Data: 2011-05-25 06:31:32
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:irgr1t$q8u$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4ddb8da9$0$2437$6...@n...neostrada
.pl...
>> Czy dałoby się wyprostować wgniecenie tłumika lub kolanka w taki sposób
>> jak poniżej?
> [...]
>
> Nie wiem. Ale sam widzialem jak mozna kolanko fajnie wyciagnac przy pomocy
> wody.
No ale czy nie spuchnie cały?
> Wlewasz, korkujesz (tylko szczelnie) i wsadzasz do zamrazarki najlepiej
> otworami do gory (kolektor sie da, z tlumikiem moze sie nie udac;P).
Do supermarketu się udać i wsadzić do lodówki :)
Marek
-
12. Data: 2011-05-25 06:34:33
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "erg" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4ddc09fe$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
> Zdemontowal gazomierz, wkrecil w garazu w imadlo i plan byl taki ze bedzie
> dmuchac przez kilka godzin aby conieco zdjac ze stanu. Problem w tym ze
> nie mial kompresora. Mial za to odkurzacz.
Doprawdy? Historię to zna chyba każdy na świecie, jako dziecko już słyszałem
w latach 70'.
Tylko co to ma wspólnego z lekkim podgrzewaniem blachy?
Marek
-
13. Data: 2011-05-25 07:05:00
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:irh2ji$nor$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Pierdolnelo tak ze hoho. Jak opadl kurz to w rekach zostala juz tylko
>> rura, a z odkurzacza obudowa..
>
> lol
> az tyle tego gazu tam moglo byc? :)
> wrazenia pewnie mial przednie:)
Bo idtiota zamiast pchać odkurzaczem powietrze do gazomierza to wciągał gaz
do odkurzacza.
Pojemność gazomierza wynosi około 1-2l więc aż nadto aby porządnie
pierdyknęło. Gaz aby eksplodował potrzebuje tlenu w odpowiedniej proporcji i
tylko w wąskim przedziale proporcji eksploduje. Podczas zasysania do
odkurzacza stężenie gazu w odkurzaczu rosło i w pewnym momencie było juz
wybuchowe. Iskrzące szczotki komutatora zrobiły swoje.
Marek
-
14. Data: 2011-05-25 07:06:14
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Hinek" <h...@t...pl> napisał w wiadomości
news:4ddbe8f3@news.home.net.pl...
> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał
>>
>> Korkuję szczelnie i w pewny sposób jedną stronę, drugą tak samo korkuję
>> ale podłączam końcówkę do węża, pompuję kompresorem kilka atmosfer
>> powietrza do tłumika lub kolanka i palnikiem gazowym nagrzewam ostrożnie
>> miejsce gdzie jest wklęsnięcie.
>>
>>
> Słyszales o nagrodzie Darwina?
Dodam jeszcze że jak się obserwuje ruch na drodze to co drugi motocyklista
powinien ją dostać hahaha.
Marek
-
15. Data: 2011-05-25 08:47:44
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "erg" <n...@n...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
news:4ddca302$0$2486$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "erg" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:4ddc09fe$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Zdemontowal gazomierz, wkrecil w garazu w imadlo i plan byl taki ze
>> bedzie dmuchac przez kilka godzin aby conieco zdjac ze stanu. Problem w
>> tym ze nie mial kompresora. Mial za to odkurzacz.
>
> Doprawdy? Historię to zna chyba każdy na świecie, jako dziecko już
> słyszałem w latach 70'.
Jesli slyszales, to nie w latach siedemdziesiatych tylko na poczatku
80-tych, bo wlasnie wtedy mialo to miejsce.
erg
-
16. Data: 2011-05-25 09:10:42
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "erg" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4ddcc231$0$2452$65785112@news.neostrada.pl...
> Jesli slyszales, to nie w latach siedemdziesiatych tylko na poczatku
> 80-tych, bo wlasnie wtedy mialo to miejsce.
Ale pierdolisz farmazony. Myślisz że tylko jeden taki przypadek był ten z
lat 80'?
Marek
-
17. Data: 2011-05-25 09:35:12
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: wsk125 <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-25 08:31, 4CX250 pisze:
>
>> Nie wiem. Ale sam widzialem jak mozna kolanko fajnie wyciagnac przy
>> pomocy wody.
> No ale czy nie spuchnie cały?
prostowalem tak gmola. Nie wypelnilem calego wnetrza woda - lod musi
miec sie gdzie rozszerzac. Lod wgniecenie ladnie wypchnal na zewnatrz,
rozszerzajac sie jednoczesnie w gmolu.
Mysle, ze jesli nie pozostawisz miejsca na rozszezanie lodu i dokladnie
uszczelnisz rure, to po prostu zostanie rozerwana.
---
Marcin
TT900
Wroclaw
-
18. Data: 2011-05-25 09:48:01
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "wsk125" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:iriigh$idq$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-05-25 08:31, 4CX250 pisze:
>>
>
>>> Nie wiem. Ale sam widzialem jak mozna kolanko fajnie wyciagnac przy
>>> pomocy wody.
>> No ale czy nie spuchnie cały?
>
> prostowalem tak gmola. Nie wypelnilem calego wnetrza woda - lod musi miec
> sie gdzie rozszerzac. Lod wgniecenie ladnie wypchnal na zewnatrz,
> rozszerzajac sie jednoczesnie w gmolu.
>
> Mysle, ze jesli nie pozostawisz miejsca na rozszezanie lodu i dokladnie
> uszczelnisz rure, to po prostu zostanie rozerwana.
Dzięki za podpowiedź. Sprubuję zalac kolanko jak piszesz.
A co do grzania pod cisnieniem to zrobiłem eksperyment na zgniecionej
puszcze po piance do golenia. Powietrze pod niewielkim ciśnieniem do butli i
lutlampą gazową podgrzewałem delikatnie wgniecenie i się rozeszło ładnie.
Oczywiście blacha tu jest sporo cieńsza więc łatwo było wyprostować.
Gdyby komuś znowu głupie komentarze przyszły do głowy to napiszę że
kompresor mam z reduktorem ciśnienia także działającym zwrotnie więc gdy
ustawię na nim np. 0,5atm to w tej puszce ciśnienie po podgrzaniu nie
wzrośnie ponad tą wartość gdyż nadmiar jest upuszczany przez małą dziurkę w
reduktorze.
Problem jest tylko znaleźć i dopasować odpowiedni korek do tłumika z obu
stron tak aby uszczelnić prawidłowo, więc najpierw będę próbował z lodem lub
z grochem.
Marek
-
19. Data: 2011-05-25 10:27:34
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "Hinek" <h...@t...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał
>
> Taa. Dają takim głupcom jak ty a ci co kombinują po latach okazuje się że są
> wynalazcami.
>
>
Widzisz, podgrzewanie palnikiem zbiornika wypełnionego sprezonym gazem
jest debilizmem albo skrajna indolencja techniczna. Ci ktorzy tak
"kombinuja" po latach sa inwalidami lub porasta ich trawa.
Masz zerowe doswiadczenie warsztatowe, zanim zaczniesz wprowadzać
w zycie swoje rozne pomysly - skonsultuj sie jednak z kims bardziej
doswiadczonym.
--
Hinek
-
20. Data: 2011-05-25 10:59:53
Temat: Re: Prostowanie tłumika lub kolanka.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Hinek" <h...@t...pl> napisał w wiadomości
news:4ddcd997@news.home.net.pl...
> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał
>>
>> Taa. Dają takim głupcom jak ty a ci co kombinują po latach okazuje się że
>> są wynalazcami.
>>
>>
> Widzisz, podgrzewanie palnikiem zbiornika wypełnionego sprezonym gazem
> jest debilizmem albo skrajna indolencja techniczna. Ci ktorzy tak
> "kombinuja" po latach sa inwalidami lub porasta ich trawa.
> Masz zerowe doswiadczenie warsztatowe, zanim zaczniesz wprowadzać
> w zycie swoje rozne pomysly - skonsultuj sie jednak z kims bardziej
> doswiadczonym.
Wszystko zależy od tego jakie ciśnienie i jakie środki zabezpieczające
posiadasz.
Nie pisałem przecież jakim cisnieniem chcę nabić i jak chcę to dokładnie
wykonać dokładnie a ty juz wyroki mędrco stawiasz.
0,5-1atm z kompresora wraz zaworem bezpieczeństwa wbudowanym w reduktor i po
sprawie. A i to weź pod uwagę że nagrzewa się palnikiem tylko miejscowo w
ściśle określonym miejscu a nie cały tłumik. Reszta tłumika będzie zanużona
w wodzie w celu odprowadzania ciepła.
Widzisz? Wystarczy ciołku zapytać dokładnie jak to mam zamiar zrobić a nie
rżnąć znawce BHP i mistrza warsztatowego.
EOT
Marek