W dniu 2010-11-19 18:57, GK pisze:
>
>>>> I jak domyślam się chciałbyś aby było mało watów a dużo ANSI
>>>
>>> Nie Panie mądralo. Chciałbym mało watów i przyzwoity obraz do oglądania
>>> filmów.
>> No to Ty się zdecyduj wreszcie, czy chcesz mieć mało watów czy dobry
>> obraz, bo jedno z drugim w parze nie idzie ....
>
> Powiem tak. Chciałbym naleźć równowagę. Właśnie sprzedałem tradycyjny
> projektor który wciągał 210W. Obraz chciałbym przyzwoity w sensie
> ostrości kontrastów itp. Jasność to chyba nie jedyne kryterium jakości
> obrazu. Nie chodzi mi o jakąś fanaberię czy myślenie ekologiczne typu
> "wyłączcie standby to uratujecie środowisko". Po prostu muszę zredukować
> zuzycie energii bo mam jej ograniczoną ilość, szczególnie w zimie.

Do mieszkania wręcz wskazany jest projektor niskiej
jasności. Dlaczego? Dlatego że o kontraście przy
używaniu projektora decyduje ciemność czerni a nie
jasność bieli.
O komfortowym oglądaniu obrazu z projektora mającego
źródło światła postaci LED na razie zapomnij. Nie
ma nic rewolucyjnego, obraz z tych "zabawkowych"
projektorów jest za niskiej jasności aby mógł
zastąpić TV LCD czy Plazmę czy CRT.
Sugeruje jakiś projektor DLP, mają lepszą czerń
niż LCD przy takiej samej jasności. Wadą DLP jest
efekt tęczy, ale sporo osób w ogóle tego nie widzi.
Ja używam projektora dosyć mocnego, 2700 ANSI lumenów
jednak odradzam tak wysoką moc do użytku domowego, jasne
części wyświetlanego obrazu odbijają się od ścian i rozjaśniają
części ktoś powinny być ciemne, kontrast spada na łeb na szyję
mimo że mam odpowiednio pomalowany pokój (ciemnoniebieskie ściany
i sufit)
Warto też zwrócić uwagę na możliwość wyświetlania obrazu 3D
sporo tanich projektorów DLP już posiada taką możliwość
np.: BenQ MS510 Chociaż ten ostatni nie posiada rozdzielczości
XGA którą uważam za najniższą sensową w dzisiejszych czasach.


--

Tomy M.