eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyProjekt 30Re: Projekt 30
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
    blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt
    -spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Date: Fri, 14 Nov 2014 11:04:07 +0100
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Subject: Re: Projekt 30
    In-Reply-To: <545fc05d$2$11151$65785112@news.neostrada.pl>
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.1411141034160.3364@quad>
    References: <54526e64$0$12635$65785112@news.neostrada.pl>
    <5452add6$0$11150$65785112@news.neostrada.pl>
    <r...@4...com>
    <b...@g...com>
    <54579c62$0$27288$65785112@news.neostrada.pl>
    <m38osr$jda$1@node1.news.atman.pl>
    <545a3be5$0$12627$65785112@news.neostrada.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1411051813140.1788@quad>
    <545a7a29$0$12642$65785112@news.neostrada.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1411062012390.3440@quad>
    <545d69ab$1$18077$65785112@news.neostrada.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1411082207160.3028@quad>
    <545fc05d$2$11151$65785112@news.neostrada.pl>
    X-X-Sender: moj@quad
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Lines: 188
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.15.167.123
    X-Trace: 1415961002 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 11152 83.15.167.123:62867
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2549218
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sun, 9 Nov 2014, bartosz wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >> Zauważ: napisałem *WYMUSZENIE*.
    >>
    >> Możesz sprawdzić, ile razy akcentowałem że przepis oznacza
    >> "powinien" (i że w przeciwnym razie nie byłby potrzebny, bo
    >> jak ktoś coś MUSI, to nie ma możliwości popełnienia przestępstwa,
    >> z definicji przestępstwa).
    >
    > Erystyka? ;);)

    Nie, stwierdzenie faktu, że przepisy działają tylko tak sobie ;)
    A co do meritum, to problemem jest ich nadmierna restrykcyjność.

    Przecież probleme podstawowym NIE JEST to, że SM tu i ówdzie
    "kosi kasę", problemem JEST to, że PRAWO NAKAZUJE ograniczenia,
    których istotna większość nie przestrzega.
    Jeśli mają służyć zasadzie "przekraczający prędkość z definicji
    ma być (współ)wynny wypadku" to tak należy napisać w prawie,
    zdaje się Niemcy mają coś w sprawie ++130k/h na autostradzie,
    jeśli zaś nie, to primo potrzebna jest kara za stawianie
    nadmiernych ograniczeń :> a secundo pozwolenie na szeroką
    egzekucję ich tam gdzie są.
    Osobna sprawa, to kwestia "badania wpływu" - bo oczywiście
    "nikt" (nie licząc JKM :P) publicznie ani formalnie nie zdejmie
    ograniczeń po to, aby SPRAWDZIĆ ich wpływ na wypadkowość.
    Najprostsze z możliwych - nie widać mocnego, który postanowiłby
    SPRÓBOWAĆ zdjąć nakaz jazdy ze światłami w dzień, jednocześnie
    pilnując aby był przestrzegany tam i wtedy kiedy trzeba
    (świateł rowerów i pieszych z kamizelkami nie wyłączając),
    *mimo*, że tacy odważni gdzie indziej byli (najbliżej:
    Austria) i... wyszło, że skutek "poluzowania" jest zerowy.

    >> Jak chodzi o *wymuszenie*, to o wymuszenie - wyrażone w ten
    >> deseń, że jego obejście (zawsze jest możliwe, włącznie
    >> z betonową ścianą) implikuje koszty większe niż zysk
    >> z nieobchodzenia wymuszenia.
    >> Działania nieopłacalne nie cieszą się estymą ;)
    >>
    >> I rzeczony "brak immunitetów" (politycy i inni macherzy takoż
    >> "proszą" o środki przy których mandaty nie mają sensu, bo
    >> po prostu nie ma chętnych).

    :)

    >>> Gotfrydzie, obudz sie!
    >>
    >> No właśnie widzę - jest próg "30", tzw. "wszyscy" jadą "10"
    >> :P
    >> ("wszyscy": matematycznie "prawie wszyscy ze zbioru
    >> o nieograniczonej liczności" ;>)
    >
    > Tak to jest, niestety....
    > Ale progow (na szczescie) nie zamontujesz wszedzie :)

    Ja nie ;>

    >>> Ale skoro wywolales temat skutkow, to Ci odpowiem zapewne w nieoczekiwany
    >>> przez Ciebie sposob: w moim przypadku skutek jest taki, ze stalem sie
    >>> o wiele agresywniejszy prawniczo.
    >>
    >> I progi się tego boją? ;)
    >
    > Nie robie tego dla przestraszenia kogo- i czegokolwiek,

    Mi chodziło o fakt, że skutek (w postaci wypadkowości) w końcu
    zmusi władze do "jakichś działań", i pewnie zamiast selekcji ZA CO
    karać, metodą szerzej stosowaną staną się "fizyczne przeszkody".
    Minirondka albo cóś.

    > tylko dla wlasnej
    > obrony i z przeswiadczenia, ze skoro "waadza" robi mnie konia, to dlaczego
    > mam sie temu poddawac?

    Ale ja pisałem o WYMUSZENIU przestrzegania przepisów (nawet tych
    durnych), nie o ich NAKŁADANIU!
    Czyli o progach, rondkach na których autobus przegubowy składa się
    niby kartka świąteczna, słupkach które 'dla dobra kierujących'
    mogą się trafić w skrajni i tak dalej.
    Na razie najwięcej takich utrudnień robi się rowerzystom, ale
    nie ma strachu, przyjdzie kolej na tych zadowolonych :P (z robienia
    utrudnień)

    >> No i dobrz.
    >> A najbardziej chory jest układ, w którym policja NIE POZWALA na
    >> prowadzenie kontroli prędkości (takim organom jak straż miejska)
    >> w niektórych miejscach, tym samym przyznając publicznie, że
    >> uznaje obowiązujące tam ograniczenie za durne, ale jednocześnie
    >> NIKT nic nie robi aby je znieść.
    >> Przecież to jest wzorcowa "choroba państwa".
    >
    > Choroba - owszem. Glosno bylo kiedys o weryfikacji oznakowania, cos tam
    > nawet poprawiono, ale chyba poza miastami.

    A tu leży sedno problemu.
    I w przepisach - jakby nie wynikała z nich skuteczność karania za
    "gołe" przekroczenie prędkości, to by policja za to nie karała.
    Ale wcale mnie nie dziwi, że to mogłoby być za trudne dla większości
    kierujących :>

    >>> predkosci 30-50.
    >>
    >> ...bo tak samo śmiało wjedziesz przed jadącego 30 i 50.
    >
    > Raczej tak samo ostroznie :)

    No i tu mam wątpliwości, czy to jest słuszna polityka, jeśli
    brać pod uwagę odstępy (konieczne odstępy).
    <Cavallino mode>
    KAPELUSZNIK!
    </Cavallino mode>

    >>>> I pijanych.
    >>>> A ze statystyki można sobie wyczytać, jaki procent ofiar powodują
    >>>> pozostali.
    >>>
    >>> Pozostali - czyli?
    >>
    >> Trzeźwi.
    >> A kto ma być jeszcze w "pozostałych"?
    >
    > Zmeczeni, chorzy, itp, czylo ogolnie rozkojarzeni i nieprzygotowani do
    > jazdy. Wiem, ze takich statystyk sie nie prowadzi. Ale to byloby ciekawe.

    Owszem.
    Ale wyjaśnienie masz gdzieś w odpowiedzi Cavallino (do uwagi o pijanych):
    tak, owszem, "jesteś śpiący - nie jedziesz" - OCZYWIŚCIE! Obowiązkowo!
    Ale kara za zaśnięcie? Jaka kara, zwykły pech!

    > Ile naprawde kierowcow gotowych do jazdy z kazdego punktu widzenia powoduje
    > wypadki z ofiarami.

    Ciekawe, ale mogłoby nie być tak różowo - bo wśród nich pewnie
    jest spora część "muszę zdążyć to sobie wymuszę" tudzież
    "adrenalina nie pozwala zasnąć więc lepiej jechać +50" :>

    >>>> I sam wróciłeś do punktu początkowego, z tezą "co też niby egzamin
    >>>> daje".
    >>>
    >>> Jeszcze raz powiem: nie chodzi o egzamin, ale szkolenie!
    >>
    >> Ale jedynym czynnikiem motywującym jest zdanie egzaminu!
    >> Kursant grzecznie pokiwa na KAŻDE żądanie tudzież wzorcowo pojedzie
    >> póki jest pod kontrolą. A potem... potem zależy, czy WIE że ryzyko
    >> dostania punktów za zajechanie drogi jest śladowo nikłe :>
    >
    > No tak, ale tu piszesz o kims, kto z wyrachowaniem bedzie powodowal takie
    > przypadki. Tylko dlaczego przyjmujesz, ze kierowcy dzialaja w takich
    > sytuacjach z wyrachowaniem?

    Z obserwacji.
    Z faktu że pod tramwaj nie wystartują, ale pod rower tak.
    Pod inny "lekki" samochód też.

    >>>> Konieczność warunkowania wymogów - i to wcale nie "względem osoby".
    >>>> Na początek modyfikacja art.1 Kodeksu Wykroczeń (do postaci zbliżonej
    >>>> co najmniej do Kodeksu Karnego)
    >>>
    >>> Jestem za!
    >>
    >> No tośmy sobie pogadali :)
    >
    > No widzisz! :)

    Widzę :)
    Pytaj dlaczego SPOŁECZEŃSTWO ma to gdzieś.
    Bo najwyraźniej ma.
    Ja nie wiem (dlaczego).

    >> Najbardziej zaś szkodliwe jest *zrównanie* kary, do czego cennik mandatów
    >> doskonale się przykłada.
    >
    > To prawda. Kazdy "lapacz" ma tez furtke w postaci pouczenia, ale za jego
    > udzielenie nie otrzyma premii od komendanta....

    I to też prawda.
    I wcale nie dotyczy wyłącznie przepisów drogowych.
    Był kiedyś na .prawo taki wątek z naruszeniem praw autorskich, gdzie
    poszkodowanym był "fizyczny" twórca, i mi z opisu z góry wynikło, że
    prokuratura nie ma powodu do zainteresowania prewencją - nie ich
    działka, więc działanie w kierunku umorzenia sprawy (aby nie psuć
    statystyki) było do przewidzenia.
    Namówili poszkodowanego do złożenia zarzutu o kradzież, dobrze
    wiedząc, że kod wydał dobrowolnie ("na testy") a dopiero samo używanie
    (bez zakupu) było nielegalne :>

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: