-
11. Data: 2009-05-22 19:14:45
Temat: Re: Problem z kartą graficzną Geforce 8600 GTS 512MB
Od: Tomek <m...@m...pl>
Widzę wątek rozwinął się bezcelowo :) Więcej w nim żartu z Pana OMSON'a jak
celowych rad dla mnie. Oczywiście sterowniki ściągam tylko i wyłącznie ze
strony producenta nvidia.com, jakoś umknął mi ten link z omegadrivers
(rzeczywiście uśmieszek się pojawia z tym linkiem ;)), co do oprogramowania
deinstalującego też nie postąpię pochopnie, najpewniej wcześniej bym
sprawdził jaka jest data udostępnienia i nie korzystał z archaicznych
narzędzi. Pozdrawiam.
-
12. Data: 2009-05-22 19:47:48
Temat: Re: Problem z kartą graficzną Geforce 8600 GTS 512MB
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-05-22 21:14, Użytkownik Tomek napisał:
> Widzę wątek rozwinął się bezcelowo :) Więcej w nim żartu z Pana OMSON'a jak
> celowych rad dla mnie. Oczywiście sterowniki ściągam tylko i wyłącznie ze
> strony producenta nvidia.com, jakoś umknął mi ten link z omegadrivers
> (rzeczywiście uśmieszek się pojawia z tym linkiem ;)), co do oprogramowania
> deinstalującego też nie postąpię pochopnie, najpewniej wcześniej bym
> sprawdził jaka jest data udostępnienia i nie korzystał z archaicznych
> narzędzi. Pozdrawiam.
Zostaw oprogramowanie i sterowniki. Skoro totychczas działało dobrze
to będzie działać dalej i bez znaczenia czy są stare czy nowe.
Karcie przysłużyłeś się mechanicznie i tu szukaj rozwiązania.
Dociśnij radiatory i monitoruj programowo temperaturę karty.
A na przyszłość kartę potraktuj delikatnie odkurzaczem bez wyjmowania
jej i odkręcania osłon, wentylatorów i radiatorów.
Pozdrawiam
-
13. Data: 2009-05-22 19:53:13
Temat: Re: Problem z kartą graficzną Geforce 8600 GTS 512MB
Od: Tomek <m...@m...pl>
Dnia 22.05.2009 o godzinie 21:47:48, RadoslawF napisał(a):
> A na przyszłość kartę potraktuj delikatnie odkurzaczem bez wyjmowania
> jej i odkręcania osłon, wentylatorów i radiatorów.
Kartę bez odkręcania traktowałem wielokrotnie. Niestety jak później
zobaczyłem i usłyszałem po głośniejszej pracy wiatraczka, dawało to mizerne
efekty. Wykręcająć kartę zobaczyłem jakie zło się czaiło. Wielki minus dla
projektantów osłony i ogólnie design'u karty :) Istny rzep do kurzu :)
-
14. Data: 2009-05-23 00:11:19
Temat: Re: Problem z kartą graficzną Geforce 8600 GTS 512MB
Od: OMSON <o...@o...pl>
doom3 ...po głębszym namyśle napisał(a) jeno, że:
> Teraz to juz jestem pewien, ze pracujesz w IPN'ie ;)
>
O kurde ziom, nie napinaj się aż tak :) ...bo jeszcze ktoś pomyśli, że
się przejmujesz ;)
Pzdr, OMSON
-
15. Data: 2009-05-23 00:16:18
Temat: Re: Problem z kartą graficzną Geforce 8600 GTS 512MB
Od: OMSON <o...@o...pl>
Tomek ...po głębszym namyśle napisał(a) jeno, że:
> Widzę wątek rozwinął się bezcelowo :) Więcej w nim żartu z Pana OMSON'a jak
Hehe - "Pan OMSON" :)
-
16. Data: 2009-05-23 03:17:01
Temat: Re: Problem z kartą graficzną Geforce 8600 GTS 512MB
Od: "doom3" <d...@o...pl>
Użytkownik "OMSON" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gv7e6r$4hn$1@news.interia.pl...
> O kurde ziom, nie napinaj się aż tak :) ...bo jeszcze ktoś pomyśli, że się
> przejmujesz ;)
Nikt sie nie napina... nie wiem tylko czy zdajesz sobie sprawe, ze czesc
uzytkownikow tej grupy jak i roznych wyszukiwarek trafi na Twojego posta i
bedzie probowala instalowac starocie, wiec zaszkodzisz, nie pomozesz.
Druga sprawa, do konca nie jestem pewien tego co pisales... to mial byc
zart? czy rzeczywiscie reprezentuje to Twoja wiedze? Moze poprostu od
niechcenia pusciles sobie "trola"... ?
Ech...
--
doom3
-
17. Data: 2009-05-24 16:29:06
Temat: Re: Problem z kartą graficzną Geforce 8600 GTS 512MB
Od: OMSON <o...@o...pl>
doom3 ...po głębszym namyśle napisał(a) jeno, że:
> zart? czy rzeczywiscie reprezentuje to Twoja wiedze? Moze poprostu od
> niechcenia pusciles sobie "trola"... ?
Co do mojej wiedzy przyznaje, że jest ograniczona. Nigdy nie twierdziłem
inaczej. Z reguły daje sobie radę z różnymi problemami i starałem się w
miarę szybko pomóc - inna sprawa, że faktycznie zrobiłem to dość po
łebkach (ale nie trolowałem). :)
Jeśli chodzi o Ciebie, to jest coś takiego, że przywodzi na myśl
"napinanie się" (wnoszę po tonie kilku Twoich komentarzy). Na Twoim
miejscu starałbym się używać mniej despotycznej formy do wyrażania
swoich racji (nie to, że je neguje ale warto by było, żebyś ją sobie
przemyślał jeśli masz trochę oleju w głowie). ;)
Jeśli coś - pisz na priva...
Pzdr, OMSON