Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s8aqde$1urp$...@p...wsisiz.edu.pl..
.

>>> Do czego chcesz tego użyć?
>>
>> --
>>> LordBluzg(R)
>>> <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
>>> PIBAĆ JES
>> Ma mieć dwa zastosowania. Pierwsze ważniejsze to samoczynne podlewanie
>> duzej rośliny co się Adela nazywa . Drugie to twój lekarz mnie poprosił
>> o rozwiązanie problemu robienia ci elektrowstrząsów z gniazdka przez
>> żarówkę. Puszczają ci zwieracze i ma kiepskie warunki pracy.
>

>Masz udar?

Kto kogutek? Permanentny.

do góry

sobota, 22 maja 2021 o 15:07:00 UTC+2 heby napisał(a):
> On 22/05/2021 14:42, Zenek Kapelinder wrote:
> > Sądziłem że w XXI wieku można kupić scalaka który załatwi stabilizację napięcia
przemiennego.
> A ja sadziłem że wystarczy zorientować się że lata 80 już się skończyły
> i teraz robi się to inaczej:
>
> https://pl.aliexpress.com/item/4000253895910.html
> https://pl.aliexpress.com/item/1005001382379241.html
> https://pl.aliexpress.com/item/4000284392803.html
>
> i bilion innych.
> > Ale jak nikt nie widział ani słyszał
> Wszyscy widzieli i słyszeli. Wystarczyło obserować ostatnie 20 lat
> rozwoju rynku.
Tylko widziałeś w necie czy używasz. Dasz słowo że działa? Nie że wszyscy tylko że
Ty.

do góry

>> Masz udar?
> Ja nie. A Ty?
>
skoro to nie udar to znaczy, że masz problem do zdiagnozowania.
chłopak wyraził chęć pomocy a ty - jak to zwykle ty - zachowałeś się jak
buc.

do góry

sobota, 22 maja 2021 o 18:52:24 UTC+2 sirapacz napisał(a):
> >> Masz udar?
> > Ja nie. A Ty?
> >
> skoro to nie udar to znaczy, że masz problem do zdiagnozowania.
> chłopak wyraził chęć pomocy a ty - jak to zwykle ty - zachowałeś się jak
> buc.
To on jest twoim chłopakiem? Pewno dlatego nie czytałeś co napisał.

do góry

4...@g...com napisał(a):
> Sądziłem że w XXI wieku można kupić scalaka który załatwi
stabilizację napięcia przemiennego. Ale jak nikt nie widział ani słyszał
o takim to zostanę przy diodach.



Stare rozwiązanie do stabilizacji napięcia:
https://zapodaj.net/ca7b02dbd00e5.jpg.html


Wilgotnościomierz?
Pojemnościowo przy kilkuset kHz albo rezystancyjnie. Różne som koncepcje.

Mierniki różnistych sypkich produktów oparte są na pomiarze pojemności,
natomiast jakie wilgotnościomierze drewna na pomiarze rezystancji, pewnie też AC.

do góry

On 22/05/2021 18:46, Zenek Kapelinder wrote:
>>> Ale jak nikt nie widział ani słyszał
>> Wszyscy widzieli i słyszeli. Wystarczyło obserować ostatnie 20 lat
>> rozwoju rynku.
> Tylko widziałeś w necie czy używasz. Dasz słowo że działa? Nie że wszyscy tylko że
Ty.

Tak. Wersja pojemnosciowa działa. Używałem przez 2 lata w ogródku,
wygladała nieco inaczej, obecnie mojej nie widzę na ali, może chińczycy
mają nowszy model.

do góry

sobota, 22 maja 2021 o 19:40:55 UTC+2 heby napisał(a):
> On 22/05/2021 18:46, Zenek Kapelinder wrote:
> >>> Ale jak nikt nie widział ani słyszał
> >> Wszyscy widzieli i słyszeli. Wystarczyło obserować ostatnie 20 lat
> >> rozwoju rynku.
> > Tylko widziałeś w necie czy używasz. Dasz słowo że działa? Nie że wszyscy tylko
że Ty.
> Tak. Wersja pojemnosciowa działa. Używałem przez 2 lata w ogródku,
> wygladała nieco inaczej, obecnie mojej nie widzę na ali, może chińczycy
> mają nowszy model.
Bardzo dziękuję zaraz klikam i kupuje na allegro bo tam też jest. Cały czas był w
ziemi czy wtykales jak chciałeś zmierzyć. Napisałeś że używałeś, czyli już nie
używasz. Popsuł się czy jakieś inne powody że nie używasz.

do góry

On 22/05/2021 19:46, Zenek Kapelinder wrote:
> Cały czas był w ziemi czy wtykales jak chciałeś zmierzyć.

Zostało zalane przez mnie, w częsci elektronicznej, masą uszczelniającą.
Już nie pamietam co to było, jakieś elastyczne, jak spieniona guma, do
elektroniki. Pierwszy szybko skorodował, po kilku deszczach, w miejscach
gdzie są elementy.

Drugi, po zalaniu, wytrzymał 2 lata, choć miał też zbudowany daszek.

> Napisałeś że używałeś, czyli już nie używasz. Popsuł się czy jakieś inne powody że
nie używasz.

Został rozjachany kosiarką przez nadgorliwego kierowcę. Po tych 2 latach
dalej działał i reagował na wilgotność. Nie mam urządzenie pomiarowego
pozwalajacego jednak sprawdzić na ile rozjachały mu się parametry i to,
że działa, nic nie znaczy.

Po tym incydencie swierdziłem że psu na budę mi to potrzebne. Są gotowe
systemy automatyki podlewające ogródki, rękodzieło to strata czasu. W
efekcie nie używam tych systemów, bo za drogie. W drodze obserwacji
stwierdzam, że podlewanie jak jest sucho wystarcza w zupełności. W
przyszłości może zamontuje elektrozawór sterowany z automatyki domowej
reagującej na brak opadów. Ale wątpie.

do góry

W dniu 2021-05-22 o 19:21, Zenek Kapelinder pisze:
> sobota, 22 maja 2021 o 18:52:24 UTC+2 sirapacz napisał(a):
>>>> Masz udar?
>>> Ja nie. A Ty?
>>>
>> skoro to nie udar to znaczy, że masz problem do zdiagnozowania.
>> chłopak wyraził chęć pomocy a ty - jak to zwykle ty - zachowałeś się jak
>> buc.
> To on jest twoim chłopakiem? Pewno dlatego nie czytałeś co napisał.
>
przeczytałem: pytał po co ci to, aby doradzić ci sensowne rozwiązanie.
poza tym nie sil się - byle kto mnie nie obrazi

do góry

sobota, 22 maja 2021 o 23:11:50 UTC+2 sirapacz napisał(a):
> W dniu 2021-05-22 o 19:21, Zenek Kapelinder pisze:
> > sobota, 22 maja 2021 o 18:52:24 UTC+2 sirapacz napisał(a):
> >>>> Masz udar?
> >>> Ja nie. A Ty?
> >>>
> >> skoro to nie udar to znaczy, że masz problem do zdiagnozowania.
> >> chłopak wyraził chęć pomocy a ty - jak to zwykle ty - zachowałeś się jak
> >> buc.
> > To on jest twoim chłopakiem? Pewno dlatego nie czytałeś co napisał.
> >
> przeczytałem: pytał po co ci to, aby doradzić ci sensowne rozwiązanie.
> poza tym nie sil się - byle kto mnie nie obrazi
Szkoda mi czasu żeby cię obrażać.

do góry