eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrad o czestotliwosci 60HzRe: Prad o czestotliwosci 60Hz
  • Data: 2009-06-02 22:35:38
    Temat: Re: Prad o czestotliwosci 60Hz
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wmak napisał tak:

    > Prawdopodobieństwo, że w stacjonarnym urządzeniu sprzedawanym na
    > amerykańskim rynku będzie przełącznik częstotliwości jest, z duża
    > dokładnością, równe zeru.

    Znajomy przywiózł kiedyś magnetofon z USA. To było w czasach, gdy ten
    kartkowy zegarek co o nim mówimy był nowy, ale sam magnetofon już
    wtedy swoje lata miał. Magnetofon taki olbrzymi, szpulowy, z dziesięć
    kilo ważył, chociaż już na tranzystorach. Jak go podłączyliśmy (nie
    pamiętam czy przez trafo, czy miał przełącznik), to usłyszeliśmy, że
    wszystkie przywiezione nagrania brzmią półtora tonu niżej. No i w
    rytmie takim, no, jak by to powiedzieć, andante. Zajrzeliśmy mu do
    środka i co się okazało -- były tam rolki napędowe, na których trzeba
    było przestawić jakieś gumki i już taśma przesuwała się po europejsku.
    Silnik tam był oczywiście asynchroniczny, jak to wtedy w różnych
    patefonach bywało, więc inaczej niż mechanicznie się nie dało.

    > To jest olbrzymi rynek, oszczędność nawet jednego centa na sztuce
    > to czysty zysk dla producenta.
    > Dodatkowo taki przełącznik byłby tylko przyczyną reklamacji, że
    > zegar się spieszy w przypadku przypadkowego przełączenia.
    > Nawet w elektronicznych radiobudzikach z Ameryki spotykałem zwykle
    > scalaki z możliwością przełączenia 50/60Hz i trybu wyświetlania
    > z AM/PM 12H na 24H ale już płytki drukowane projektowane były pod
    > "ich" standard a w wyświetlaczu

    "Nawet w elektronicznych radiobudzikach" -- jak to ładnie brzmi.
    "Scalaki" -- jeszcze ładniej. Mówimy o czasach, kiedy "scalaki"
    były rzeczą nie często spotykaną w rzeczach, które można było kupić
    w sklepie. Jeśli w ogóle były -- bo nie wiemy czy ten zegar z końca
    czy z początku dekady. Jak już pisałem, te kartkowe zegary które
    widywałem, były japońskiej produkcji. Czyli raczej musiały mieć
    wybór częstotliwości. Ale oczywiście nie przełącznikiem, który da
    się przypadkowo przestawić. Tylko "skrzynią biegów". Czy wszystkie
    zębatki zawsze były w komplecie, tego nie wiem. Prawdopodobieństwo
    jest równe jakimś 50% (z bliżej nieokreśloną dokładnością).

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: