Wolno się śmiać, ale proszę o pomoc.
Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się zdemontować wieczorem akumulator
celem naładowania, i jak to zwykle w życiu bywa, łatwiej coś zdemontować
niż zamontować z powrotem.
Co prawda z zapięciem "klem" nie miałem problemów, ale nie zamontowałem
tego plastikowego zatrzasku blokującego akumulator na podstawie.
Jest gdzieś jakiś schemat, jak to powinno być prawidłowo zapięte?
Samochód Carisma, jeśli to ma znaczenie.

do góry

W dniu 18.10.2010 11:55, PawelC pisze:
> nie zamontowałem tego plastikowego zatrzasku blokującego akumulator na podstawie.
> Jest gdzieś jakiś schemat, jak to powinno być prawidłowo zapięte?
> Samochód Carisma, jeśli to ma znaczenie.

Jeśli jest jak w bliźniaczym V40 to łapiesz za część obłą-dołapną,
zamierzasz się od spodu na wysokości lub poniżej półeczki i potem tak
jakby obracasz do góry do góry.

S.

do góry

W dniu 2010-10-18 22:47, Stefan Szczygielski pisze:
> W dniu 18.10.2010 11:55, PawelC pisze:
>> nie zamontowałem tego plastikowego zatrzasku blokującego akumulator na
>> podstawie.
>> Jest gdzieś jakiś schemat, jak to powinno być prawidłowo zapięte?
>> Samochód Carisma, jeśli to ma znaczenie.
>
> Jeśli jest jak w bliźniaczym V40 to łapiesz za część obłą-dołapną,
> zamierzasz się od spodu na wysokości lub poniżej półeczki i potem tak
> jakby obracasz do góry do góry.
>
> S.

Dziekuje, bardzo podobnie to wygląda, ale udało mi sie to zrobic, zaraz
po tym jak wyslalem tego posta. :)

do góry