-
21. Data: 2015-05-22 22:22:54
Temat: Re: Pomiary EMC interfejsy
Od: Dupek Żołędas <s...@g...com>
W dniu 22-05-15 o 20:36, Mario pisze:
> Wygląda na to, że ma tyle siana że nie musi robić. Dostał spadek albo
> się bogato ożenił.
>
Panowie,
Nie skupiajcie się na mnie tylko na meritum :-).
Powiedzmy, że przytuliłem ciepłą wdówkę , która taktownie zeszła...:-))))).
To spełnia oba przytoczone w dociekaniach warunki..:-).
Jest cały szereg branż gdzie umiejętności konieczne do ich skutecznego,
czytaj dochodowego z ang. profitable, wykonywania stanowią nikły procent
tego co trzeba umieć aby "od a do z" uskutecznić projekt urządzenia
elektronicznego (najpierw dobrze byłoby znaleźć na niego odbiorcę),
wdrożyć go do produkcji, przejść wszystkie wymagane badania (jeśli kto
legalista), opracować oprogramowanie współpracujące na PC,itd., itp.
Kiedyś, we Włoszech, kiedy opowiadałem co robię włoskim inżynierom, a
oni pytali kto to wszystko robi ,a ja odpowiedziałem,że
ja...jednoosobowo to oczy im się zrobiły jak spodki...:-).
Konia z rzędem za konkretne przykłady zaprzeczające mojej tezie.
Oczywiście nie spodziewam się , niestety, rzeczowych odpowiedzi i
przykładów opłacalnej produkcji elektronicznej w warunkach tu i teraz
firmy jedno- ,kilkuosobowej, produkcji bardzo małoseryjnej etc.
Moja uwaga, że dochód odpowiada profitom stróża nocnego jest pewną
przenośnią, ale...zastanówcie się Panowie nad tym co umiecie, ile na to
poświeciliście czasu i nauki, jak to się ma do waszych realnych
dochodów.Takie investment/profit ratio.
Jak mówię nie jest to tylko polski problem.
The more you know the less you get.
To powiedzenie usłyszałem nie w Polsce.
Mój przyjaciel, rodowity Anglik, świetny spec od sieci komórkowych,po
wielu latach zawodowych peregrynacji po świecie zrezygnował, bo "nie
jestem w stanie konkurować z pakisami. Umieją 1/5, ale biorą 1/3".
Bulba.
-
22. Data: 2015-05-22 23:09:54
Temat: Re: Pomiary EMC interfejsy
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-05-22 o 22:22, Dupek Żołędas pisze:
> W dniu 22-05-15 o 20:36, Mario pisze:
>
>> Wygląda na to, że ma tyle siana że nie musi robić. Dostał spadek albo
>> się bogato ożenił.
>>
>
> Panowie,
> Nie skupiajcie się na mnie tylko na meritum :-).
> Powiedzmy, że przytuliłem ciepłą wdówkę , która taktownie zeszła...:-))))).
> To spełnia oba przytoczone w dociekaniach warunki..:-).
>
> Jest cały szereg branż gdzie umiejętności konieczne do ich skutecznego,
> czytaj dochodowego z ang. profitable, wykonywania stanowią nikły procent
> tego co trzeba umieć aby "od a do z" uskutecznić projekt urządzenia
> elektronicznego (najpierw dobrze byłoby znaleźć na niego odbiorcę),
> wdrożyć go do produkcji, przejść wszystkie wymagane badania (jeśli kto
> legalista), opracować oprogramowanie współpracujące na PC,itd., itp.
> Kiedyś, we Włoszech, kiedy opowiadałem co robię włoskim inżynierom, a
> oni pytali kto to wszystko robi ,a ja odpowiedziałem,że
> ja...jednoosobowo to oczy im się zrobiły jak spodki...:-).
>
> Konia z rzędem za konkretne przykłady zaprzeczające mojej tezie.
> Oczywiście nie spodziewam się , niestety, rzeczowych odpowiedzi i
> przykładów opłacalnej produkcji elektronicznej w warunkach tu i teraz
> firmy jedno- ,kilkuosobowej, produkcji bardzo małoseryjnej etc.
> Moja uwaga, że dochód odpowiada profitom stróża nocnego jest pewną
> przenośnią, ale...zastanówcie się Panowie nad tym co umiecie, ile na to
> poświeciliście czasu i nauki, jak to się ma do waszych realnych
> dochodów.Takie investment/profit ratio.
> Jak mówię nie jest to tylko polski problem.
> The more you know the less you get.
> To powiedzenie usłyszałem nie w Polsce.
> Mój przyjaciel, rodowity Anglik, świetny spec od sieci komórkowych,po
> wielu latach zawodowych peregrynacji po świecie zrezygnował, bo "nie
> jestem w stanie konkurować z pakisami. Umieją 1/5, ale biorą 1/3".
>
> Bulba.
>
O ile tekst o stróżu nocnym zdawał mi się pisany przez frustrata to
teraz jestem pod wrażeniem. Trudno znaleźć jakieś argumenty przeciwko.
--
pozdrawiam
MD
-
23. Data: 2015-05-23 09:30:22
Temat: Re: Pomiary EMC interfejsy
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Dupek Żołędas" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:555f9024$0$8386$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Konia z rzędem za konkretne przykłady zaprzeczające mojej tezie.
> Oczywiście nie spodziewam się , niestety, rzeczowych odpowiedzi i
> przykładów opłacalnej produkcji elektronicznej w warunkach tu i teraz
> firmy jedno- ,kilkuosobowej, produkcji bardzo małoseryjnej etc.
Ktoś nad tym czuwa, aby przykłady się nie znalazły :(. Jak już sytuacja się
rozwija coraz lepiej to się powymyśla dyrektywy i pozamiatane. Jak mimo to
się jednak jakoś ludziom udaje to się im dowali RoHSem wymagającym kwitów od
chińczyka na każdy element + wiarygodnego udokumentowania dlaczego się
akurat temu chińczykowi ufa na tyle, że nie zleca się laboratoriom testów
RoHS jego elementów.
P.G.
-
24. Data: 2015-05-23 10:40:03
Temat: Re: Pomiary EMC interfejsy
Od: Dupek Żołędas <s...@g...com>
W dniu 23-05-15 o 09:30, Piotr Gałka pisze:
>
> Ktoś nad tym czuwa, aby przykłady się nie znalazły :(. Jak już sytuacja
> się rozwija coraz lepiej to się powymyśla dyrektywy i pozamiatane. Jak
> mimo to się jednak jakoś ludziom udaje to się im dowali RoHSem
> wymagającym kwitów od chińczyka na każdy element + wiarygodnego
> udokumentowania dlaczego się akurat temu chińczykowi ufa na tyle, że nie
> zleca się laboratoriom testów RoHS jego elementów.
> P.G.
Oczywiście. Przy czym jeden z polityków (mam na myśli tzw. poważnych
polityków z poważnych państw), w przypływie niekontrolowanej szczerości,
powiedział wprost, że wszystkie te "bezwarunkowo słuszne" uregulowania
służą tylko i wyłącznie wyeliminowaniu z rynku niezależnych producentów
i zamknięciu go dla małych podmiotów. Czyli jest to wprowadzanie
komunizmu.Tym razem jest to komunizm korporacyjny.
Potem leje się ślozy o np. zaniku klasy średniej, a przecież
konsekwentnie robi się wszystko by tą klasę średnią rozdeptać wszelkimi
możliwymi metodami.
To jest wojna !
I walka na przeżycie.
Przy czym ja szanse na przeżycie na rynku elektroniki oceniam na zero,
również z powodów ,o których pisałem poprzednio.
Czas self made manów dobiegł końca.
Przepraszam za defetyzm.
Bulba