-
191. Data: 2013-04-07 21:00:10
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "t?"
>
>> Mówię kiedyś jednemu gnojkowi by nie mył mi szyb (na skrzyżowaniu) ten
>> się upiera. Otwieram drzwi i głośno jeszcze raz stwierdzam że nie. A ten
>> gnój odchodząc opluł mi tylną szybę.
>
> Może coś z Tobą jest nie tak, skoro nawet menele opluwają Ci auto?
> Myślałeś o tym?
Oni mają taki zwyczaj
-
192. Data: 2013-04-07 21:07:22
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 07 Apr 2013 21:00:10 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "t?"
>
>
>>> Mówię kiedyś jednemu gnojkowi by nie mył mi szyb (na skrzyżowaniu) ten
>>> się upiera. Otwieram drzwi i głośno jeszcze raz stwierdzam że nie. A
>>> ten gnój odchodząc opluł mi tylną szybę.
>>
>> Może coś z Tobą jest nie tak, skoro nawet menele opluwają Ci auto?
>> Myślałeś o tym?
>
> Oni mają taki zwyczaj
ty też masz problem z ludźmi?
Powiedz mi czemu mi nie opluwają?
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
193. Data: 2013-04-07 21:13:36
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-04-07 20:24, t? pisze:
> Może coś z Tobą jest nie tak, skoro nawet menele
Gnojki 16-17 lat według Ciebie to menele? Znasz ich? Znasz to
środowisko? Znasz termin menel?
Adekwatnie do Twoich poglądów oni twierdzą że - t? zoofil. Są w błędzie?
> opluwają Ci auto?
> Myślałeś o tym?
Tak. Ja jestem tego świadom i coś z tym robię w odróżnieniu od Ciebie i
tych normalnych inaczej którzy się tu tak mianują.
Dokończę historyjkę.
Przywlokłem go i glancował oplutą szybę aż lśniła.
A Ty sam ścierasz, czekasz na deszcz, czy nie zauważasz?
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl
-
194. Data: 2013-04-07 21:31:04
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-04-06 23:52, Michoo pisze:
> Za ciągłe szkalowanie Rzeczypospolitej gdyby była taka możliwość to bym
> wyzwał cię na pojedynek.
Przyklej się do 460 osłów kompromitujących Rzeczpospolitą. Jak się z
nimi uporasz to się zgłoś.
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl
-
195. Data: 2013-04-07 21:36:49
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 07.04.2013 20:42, nazgul wrote:
>
>> Czyli jeżeli dobrze rozumiem gość pokroju Boba Mundena
>> (http://www.youtube.com/watch?v=KGl8ocDWggM)
>
> tak będę każdy filmik oglądał o jakimś leszczu.
Taki 'leszcz', znany z tego, że był w stanie zestrzelić 2 balony
zaczynając z bronią w kaburze a następnie ją schować w czasie poniżej 200ms.
>
>> może zabić właściwie
>> każdego bezkarnie? Będzie się bawił dobrą atrapą do czasu aż nie puszczą
>> ci nerwy i nie sięgniesz po broń a wtedy cię zastrzeli na miejscu? I
>> wszystko legalnie bo ty piewszy sięgnąłeś po broń? Sweeet.
>
> czy dziś jakiś gaz otumaniający rozpylili w Poznaniu?
> 1. "będzie się bawił ATRAPĄ broni"
"Pokazywał ją znajomemu", tylko "przypadkiem" wycelował w twoją stronę a
ty zacząłeś wyciągać na niego broń palną.
> 2. "ja sięgnę po broń"
No tak pisałeś, że się nie dasz leszczowi...
> 3. i to on mnie zastrzeli???
Tak. W czasie jak będziesz tę broń wyciągał z kabury zdążysz zarobić ze
dwie kulki.
> bezkarnie!
No przecież wyciągnąłeś na niego broń to miał się prawo bronić?
>
> (gdzie ja pisałem o bezkarności to nie wiem, sami ją sobie wkręciliście)
Napisałeś:
> Cię kropnę jak będziesz wyciągał broń albo do mnie mierzył.
> Takie zachowanie powinno być zgodne z prawem WRK.
> Jeszcze raz powtarzam, zabijam leszcza
Nie, leszcz okazuje się nie być leszczem - najpierw sprawia, że błędnie
oceniasz sytuację i wyciągasz broń a następnie "legalnie" cię rozwala
jako tego który stanowił dla niego zagrożenie. Twoja rodzina ma na
głowie pogrzeb i odszkodowanie za straty moralne ("chciałeś zastrzelić
niewinnego człowieka, on teraz ma lęki...").
Znacznie bardziej podoba mi się aktualne prawo gdzie za leszcza z atrapą
NIE będziesz odpowiadał a "nie leszcz" podpuszczający przypadkowych
ludzi odpowiada za morderstwo.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
196. Data: 2013-04-07 21:56:47
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: tá´Ź
masti wrote:
> ostatabnio taki jeden rozrabiający w autobusie poczekał ze mna na
> policję.
A kolejny sprzeda Ci np. kosę.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
197. Data: 2013-04-07 22:05:39
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 07 Apr 2013 19:56:47 +0000 osobnik zwany t? napisał:
> masti wrote:
>
>> ostatabnio taki jeden rozrabiający w autobusie poczekał ze mna na
>> policję.
>
> A kolejny sprzeda Ci np. kosę.
no jak? przecież najpierw go zastrzelę :)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
198. Data: 2013-04-07 22:08:50
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: "szufela" <b...@e...pl>
>> Jak ty go powstrzymales ?
>
> chcesz spróbować?
Czego mam sprobowac ?:)
sz.
-
199. Data: 2013-04-07 22:22:22
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 07.04.2013 17:22, szufela wrote:
> Np. kazde z tych tylko w Wawie
> http://bi.gazeta.pl/im/6d/dc/ce/z13556845P.jpg?previ
ew=1
> Jestem przekonany, ze kolejne setki zdarzen typu "wyskakuj z kasy w
> bramie" w ogole nie jest odnotowana
> tak jak moje, wiec...
Zapewne. Ale jak widzisz rozboje dość wyraźnie spadają - to raz. Po
drugie mówiliśmy o gnojku który cię obraża i próbuje opluć - bo mnie jak
już wspominałem próbowali skroić prawie 10 razy w trzy lata, a taka
sytuacja zdarzyła się raz, w podstawówce.
>
>> To, ze w prawie każdym losowaniu ktoś wygrywa w lotka dużo kasy nie
>> znaczy, że powinieneś zacząć się zastanawiać co zrobić z tymi pieniędzmi.
>
> ...pomylila ci sie skala wielkosci, nie wskazujac juz na idiotyzm
> porownania.
Rocznie wygrywa ~50 osób, zamordowanych w celu rozbójniczym (~50) lub
celu nieustalonym (~150) zostaje ~200 osób. Jak dla mnie to całkiem
podobny rząd wielkości.
>
>> Dokładnie tak samo to, że raz na jakiś czas ktoś zostanie obrażony,
>> opluty czy zabity nie znaczy, że powinno cię to jakoś kłopotać -
>> chyba, że uważasz paranoję za coś dobrego.
>
> To uwazaj bo mozesz nagle zostac paranoikiem, gdy sytuacja zacznie
> dotyczyc ciebie lub twojej rodziny. No chyba, ze to dla ciebie zaden
> klopot :)
Kto ci powiedział, ze żaden kłopot? Po prostu niektóre wydarzenia się
zdarzają na tyle rzadko (masz ~0,032% szansy na bycie ofiarą
rozboju/rabunku), że zabezpieczanie się przed nimi zahacza o paranoję.
To już noszenie ze sobą zawsze parasola bo a nuż spadnie
niezapowiedziany deszcz ma większy "sens".
>
>> To kiedy będzie dla ciebie bezpiecznie?
>
> Jak wygram w totka :), ale nie ja zaczalem te dyskusje i nie widze sensu
> jej kontynuowania bo to do niczego nie prowadzi. Ja wiem jak mam sie
> zachowac, szkoda tylko spoleczenstwo wyrasta na totalne cioty.
Jeżeli bardziej ci zależy na zawartości portfela/ajfonie niż na
zdrowiu/życiu to imo masz problem.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
200. Data: 2013-04-07 23:04:28
Temat: Re: Polowanie na kolizję przed marketem.
Od: "szufela" <b...@e...pl>
> To, ze w prawie każdym losowaniu ktoś wygrywa w lotka dużo kasy nie
> znaczy, że powinieneś zacząć się zastanawiać co zrobić z tymi pieniędzmi.
> Dokładnie tak samo to, że raz na jakiś czas ktoś zostanie obrażony, opluty
> czy zabity nie znaczy,
> Rocznie wygrywa ~50 osób, zamordowanych w celu rozbójniczym (~50) lub celu
> nieustalonym (~150) zostaje ~200 osób. Jak dla mnie to całkiem podobny
> rząd wielkości.
Zgubiles jeszcze oplutych, obrazonych....pobitych, okradzionych itd itp..
Oni sa tu:
http://m.ocdn.eu/_m/31311e6f4236cba990325b038af1f50f
,10,1.jpg
wiec wez juz przestan bredzic, bo mozna to znosic ale ile ?:)
Dziekuje za uwage.
sz