eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPoganiacz drogowyRe: Poganiacz drogowy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: kk <k...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Poganiacz drogowy
    Date: Sat, 26 Jan 2019 12:29:59 +0100
    Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
    Lines: 47
    Message-ID: <q2hgbr$ssg$1@news.icm.edu.pl>
    References: <e...@g...com>
    <5c49796f$0$503$65785112@news.neostrada.pl>
    <5c497db7$0$526$65785112@news.neostrada.pl>
    <q2c1m7$2ca7s$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <7...@g...com>
    <q2cqlp$tjt$1@node2.news.atman.pl> <q2d7em$9c8$1@node1.news.atman.pl>
    <q2dehc$g4t$1@node2.news.atman.pl> <q2fc9o$d0e$1@node1.news.atman.pl>
    <q2hfua$5q2$1@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 78-10-177-126.static.ip.netia.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.icm.edu.pl 1548502203 29584 78.10.177.126 (26 Jan 2019 11:30:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 26 Jan 2019 11:30:03 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:60.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/60.4.0
    In-Reply-To: <q2hfua$5q2$1@node2.news.atman.pl>
    Content-Language: en-US
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2648919
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2019-01-26 12:22, Irek.N. wrote:
    >> Może jednak napiszesz po ludzku o co chodzi, kto dostał wyrok i za co?
    >
    > Kiedyś to opisałem na grupie, dawno temu.
    >
    > Przejazd do lotniska jedno pasmo w naszym kierunku. Jedziemy w ciągu
    > około 70 może 80 po mokrej drodze - kilka pojazdów. Ja jestem chyba 3
    > czy 4, nie pamiętam, za mną gość miga natrętnie kilka razy. W końcu się
    > zatrzymałem, a on lekko dobił do mnie. Zatrzymał się na haku na szczęście.
    > Mała przepychanka (chyba by mi wklepał gdybym był mniejszy i po co w
    > ogóle się zatrzymałem, przecież wyraźnie poganiał!) zakończona zjazdem
    > na pobliską stację. Po drodze wezwana policja.
    > Na miejscu oświadczył, ze nie ma czasu i pojechał. Policja przyjechała,
    > ale nie ta (nie ten rejon), więc złożyłem zeznanie na pobliskiej
    > komendzie. Pojechałem do siebie, sprawdziłem hak - wszystko ocalało,
    > zapomniałem o temacie. Jakiś czas później dzielnicowy prosi o złożenie
    > zeznań. Złożyłem, opisałem jak pamiętałem, zero roszczeń z mojej strony,
    > więc temat znów zamknięty.
    > Po jakimś czasie dostaję wezwanie do sądu jako poszkodowany i jako
    > świadek jednocześnie. Pojechałem. Sad nie miał mojego zeznania, więc
    > wszystko od nowa. Znów zero roszczeń z mojej strony. Okazało się, że
    > oskarżycielem jest policja, gdyż odmówił przyjęcia mandatu. W sądzie
    > zachowywał się bardzo niepoważnie i nie dało się nad nim zapanować
    > (znaczy sąd nie potrafił). Poglądy też miał dziwne, w sumie jego sprawa
    > i prawo. W efekcie dostał koszty mandatu, sądowe, jakąś tam jeszcze
    > grzywnę - nie pamiętam dokładnie, ale łącznie było tego w okolicach
    > półtora tysiąca oraz co najdziwniejsze, półroczny zakaz prowadzenia
    > pojazdów! Nie mnie oceniać wyroki sądowe, ale bardzo ostro poszło.
    > Wiałem z sali jak mogłem najszybciej :)
    >
    > W sumie cała historia to jedna wielka paranoja. Gość spieszył się
    > bardzo, a ponieważ nie mógł wyprzedzić kilku pojazdów (za słaby wózek),
    > to zaczął migać w jego mniemaniu do tego pierwszego w kolumnie, aby
    > pospieszył się. Jechaliśmy i tak trochę szybciej niż ograniczenia
    > pozwalały. Nie trzymał mi się na zderzaku, a pomimo tego nie wyhamował.
    > Albo się mocno zagapił, albo na mokrym opony miał wyjątkowo dziadowskie
    > i spóźnił hamowanie, w efekcie zabrakło pewnie z 10cm drogi. Naprawdę
    > hamowałem spokojnie - nie wiedziałem co się dzieje u mnie, może coś mi
    > odpada myślałem, albo się pali. Pechowo uznał, ze policja (wiedział ze
    > wezwałem wcześniej) oleje temat, a już odmowa mandatu - zupełnie
    > niezrozumiała dla mnie. Obojętne co by było, on wjechał we mnie, na to
    > nie znam żadnego sensownego wytłumaczenia.
    >
    > Taki sąd się trafił, taki wyrok zapadł. Po czasie - nadal uważam że
    > ostro dostał.

    Wcześniej można było odnieść wrażenie, że Ty tyle dostałeś

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: