eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPodzielnik ciepła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2012-01-27 20:34:44
    Temat: Re: Podzielnik ciepła
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    W dniu 27.01.2012 19:48, Wojciech_B pisze:
    > Dlaczego "zbójecki"? ano dlatego, że mam porównania kosztów w domach
    > (budynkach) nieopomiarowanych jak i w tych opomiarowanych i to w różnych
    > miejscach Polski.

    I są to identyczne budynki o takim samym współczyniku utraty ciepła.
    Mają identyczne okna o takiej samej przenikalności. Stoją w podobnych
    warunkach klimatycznych (budynek w dolince w centrum miasta w południowo
    zachodniej Polsce vs budynek na górce w Suwałkach ;-))

    Okazuje sie, że w budynkach nieopomiarowanych, w
    > których koszt ogrzewania rozliczany bywa jedynie z powierzchni
    > mieszkania a opłata za koszt ogrzewania 1 m kw. jest podobna (i w ponad
    > 80% wszyscy maja zwroty) to w budynkach opomiarowanych,rozliczanych w
    > proporcji 50/50 (koszt stały/koszt zmienny-z podzielników) rozpietość
    > pomiedzy kosztem 1 m kw. w skrajnych przypadkach bywa wyższa niż 300% i
    > to nawet wówczas gdy temperatura w mieszkaniach różniła sie zaledwie o
    > max.2-3 stopnia.

    Ale nie płacimy za st. Celcjusza w mieszkaniu a za ilość pobranego
    ciepła. W dobrze docieplonym budynku w mieszkaniu z nowoczesnymi oknami
    będzie cieplej niż w gołym budynku OWT z peerelowską stolarką okienną.

    Idąc dalej powiem, że koszt ogrzewania budynku
    > jednorodzinnego,wolnostojacego o powierzchni mieszkalnej ponad 200 m kw.
    > jest prawie identyczna jak koszt ogrzewania mieszkania o pow.75 m kw w

    Bardzo możliwe. Patrz wyżej.

    > opomiarowanym budynku i to ogrzewanym "ciepłem zrzutowym"
    > (elektrociepłownia) które gdyby nie ogrzewało osiedla to oddawało by za
    > frico ciepło do atmosfery po przez chłodnie kominowe.

    To akurat nie ma nic do "zbójeckości" opomiarowania, a co najwyżej do
    "zbójeckości" (lub nie) cen za dostarczenie ciepła. To, że komuś coś
    jest niepotrzebne (ciepło zrzutowe) wcale nie oznacza, że ma to odawać
    za darmo ;-)
    Wracając do "zbójeckości" opomiarowania.
    Załóżmy dwa budunki opomiarowany i nieopomiarowany (w sensie
    podzielników) Oba budynki mają liczniki GJ w wymiennikowniach. Na
    podstawie odczytów z tych liczników dostawca ciepła wystawia faktury za
    "ogrzewanie" całego budynku. Dla uproszczenia przyjmijmy, że na obu
    budynkach zużycie było jednakowe i dostawca wystawił
    spółdzielni/wspólnocie faktury po 100.000,-PLN na każdy budynek. W
    którym budynku mieszkańcy zapłacą mniej za C.O. ? W opomiarowanym czy
    nieopomiarowanym ? ;-)

    Weźmy teraz dla przykładu budynek nieopomiarowany. Załóżmy, że mam
    mieszkanie 75m2. Jestem z natury gorący facet i nie muszę mieć w
    mieszkaniu 23C w środku zimy. Mam dobrej jakości okna i przykręcam
    termozawory. Kilku sąsiadów w moim bloku ma kawalerki po 32m2, okna made
    in PRL, termozawory na full, a temperaturę w mieszkaniu regulują
    otwierając okna. Cały budynek ma dość duże zużycie GJ. Fakturę z
    Energetyki Cieplnej rozliczamy na mieszkańców w/g powierzchni mieszkania
    i... pi...ę taką sprawiedliwość :-/

    Przyznam, ze moje
    > zdanie na temat rozliczania ewaluowało w mienionych latach, a rozwój
    > ciepłownictwa, regulacje pogodowe w węzłach ciepłowniczych i inne
    > właśnie taką opinię "zbójecką" wykształtowały. Dodam jeszcze, że temat
    > to dłuższa dyskusja, nie koniecznie w dziedzinie elektronicznej więc nie
    > bede jej tu rozwijał.

    Pisał Kolega wcześniej o tym, że w budynkach nieopomiarowanych
    rozliczanych w/g powierzchni ludzie mają zwroty (80%). I o czym to
    świadczy ? Że ciepło jest tańsze ? Niestety nie. Świadczy to jedynie o
    niedoskonałości systemu rozliczania. To, że mam zwrot nadpłaconych
    pieniędzy za ciepło wcale mnie nie cieszy. Dlaczego ? Ktoś skasował
    mnie "na wyrost" i obracał moimi pieniędzmi przez jakiś czas. Czy
    spółdzielnia te pieniądze zwraca z odsetkami ? Cała ta "zabawa" w
    zwroty/dopłaty na koniec sezonu wynika z mentalności ludzkiej połączonej
    z dość wysokimi kosztami ogrzewania. W czynszu płacimy miesięczne raty
    za ogrzewanie (nawet w lecie gdy kaloryfery są zimne). Wysokość tych rat
    jest szacowana (czyli z góry obarczona błędem) na podstawie poprzedniego
    sezonu grzewczego. Po rozliczeniu sezonu grzewczego wychodzi nam czy
    przepłaciliśmy w ratach (zima w zeszłym sezonie była mroźniejsza niż w
    tym) i mamy zwrot, czy jednak trzeba dopłacić. Najprostszym rozwiązaniem
    byłoby zrezygnowanie z tych rat, tylko normalnie na koniec sezonu
    grzewczego dzielimy fakturę z elektrociepłowni na poszczególnych
    mieszkańców w bloku i załatwiamy sprawę jednorazowo. Ale niech mi Kolega
    uwierzy, że taki jednorazowy rachunek za ogrzewanie mieszkania przez
    cały sezon powaliłby na zawał nie jednego mieszkańca :-(

    Sorki, że się tak rozpisałem... Mam nadzieję, że nie zanudziłem Grupowiczów.

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 12. Data: 2012-01-28 16:29:18
    Temat: Re: Podzielnik ciepła
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "Wojciech_B" <P...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:jfurho$esg$1@usenet.news.interia.pl...
    > Dlaczego "zbójecki"? ano dlatego, że mam porównania kosztów w domach
    > (budynkach) nieopomiarowanych jak i w tych opomiarowanych i to w różnych
    > miejscach Polski. Okazuje sie, że w budynkach nieopomiarowanych, w których
    > koszt ogrzewania rozliczany bywa jedynie z powierzchni mieszkania a opłata
    > za koszt ogrzewania 1 m kw. jest podobna (i w ponad 80% wszyscy maja
    > zwroty)

    Powiem tyle. Jak płaciliśmy z metra bez opomiarowania płaciliśmy x zł.
    i nie było zwrotów, dziś wpłacając w czynszu taką samą sumę x żł
    dostajemy zwroty i to kiedyś, spore. Wraz ze zwiększającymi się kosztami
    ciepła
    niestety:) coraz niższe. Nic a nic nie jest sprawiedliwe na tym świecie
    (prócz Boga, dodadzą inni), dlaczego opomiarowanie miało by być
    sprawiedliwe.
    Ta sprawiedliwość opomiarowania jak demokracja
    - jest do dupy, ale lepszej nie wymyślono.

    Artur(m)


  • 13. Data: 2012-01-28 16:46:48
    Temat: Re: Podzielnik ciepła
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 27 Sty, 10:35, Grzegorz Kurczyk
    > Podzielniki kosztów ogrzewania nie są
    > rozwiązaniem idealnym, tylko pewnym kompromisem między sprawiedliwością
    > społeczną a kosztami opomiarowania.

    Jedno i drugie to pic na wode ;)
    Tu praktycznie nie ma sprawiedliwego rozwiazania... O ile mozna
    dokladnie zmierzyc ilosc pobranego ciepla, to to, co sie z nim dzieje
    to juz dosc skomplikowany problem... Trzeba by dokladnie mierzyc
    roznice temp. miedzy przegrodami (scianami) , uwzgledniac
    wspolczynniki przenikania itp...
    Dodatkowo pojawia sie problem filozoficzny ;) - czy jesli ktos komus
    dogrzewa mieszkanie bez jego zgody, to ogrzewany powinien za to
    zaplacic ;)

    Wg mnie podzielniki sa jednak sparwiedliwsze... sam mam tak, ze przy
    zakreconych grzejnikach i lekko rozszczelnionycjh oknach mam ~19
    stopni i tak lubie, gdyb ym mial licznik pobranego ciepla to bym nic
    nie placil, a wg podzielnikow troszke mniej niz sasiedzi...

    WS


  • 14. Data: 2012-01-28 22:27:06
    Temat: Re: Podzielnik ciepła
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    W dniu 28.01.2012 17:29, Artur(m) pisze:
    >
    > Powiem tyle. Jak płaciliśmy z metra bez opomiarowania płaciliśmy x zł.
    > i nie było zwrotów, dziś wpłacając w czynszu taką samą sumę x żł
    > dostajemy zwroty i to kiedyś, spore. Wraz ze zwiększającymi się kosztami
    > ciepła
    > niestety:) coraz niższe. Nic a nic nie jest sprawiedliwe na tym świecie
    > (prócz Boga, dodadzą inni), dlaczego opomiarowanie miało by być
    > sprawiedliwe.

    Ja bym powiedział tak: W globalnym rozrachunku świat jest sprawiedliwy
    (Zasada Zachowania Energii) występują tylko lokalne fluktuacje w
    kierunkach przepływu tej energii (sąsiad trzymający podzielniki w
    lodówce) ;-) :-) ;-)

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 15. Data: 2012-01-29 15:09:04
    Temat: Re: Podzielnik ciepła
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl> napisał w
    wiadomości news:4f24763c$0$26685$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 28.01.2012 17:29, Artur(m) pisze:
    >>
    >> Powiem tyle. Jak płaciliśmy z metra bez opomiarowania płaciliśmy x zł.
    >> i nie było zwrotów, dziś wpłacając w czynszu taką samą sumę x żł
    >> dostajemy zwroty i to kiedyś, spore. Wraz ze zwiększającymi się kosztami
    >> ciepła
    >> niestety:) coraz niższe. Nic a nic nie jest sprawiedliwe na tym świecie
    >> (prócz Boga, dodadzą inni), dlaczego opomiarowanie miało by być
    >> sprawiedliwe.
    >
    > Ja bym powiedział tak: W globalnym rozrachunku świat jest sprawiedliwy
    > (Zasada Zachowania Energii) występują tylko lokalne fluktuacje w
    > kierunkach przepływu tej energii (sąsiad trzymający podzielniki w lodówce)
    > ;-) :-) ;-)
    Myślałem, że wychodząc z Zasady Zachowania Energi
    dojdziesz do Zasady Zachowania Dobra.
    Ilość dobra jest stała (w globalnym rozrachunku)
    i tylko są lokalne fluktuacje:...:).

    Mnie się to podoba.

    Artur(m)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: