eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPo co nam autostrady?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 21. Data: 2012-05-08 10:06:14
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:

    > no to jeśłi expresówka też musi mieć bezkolizyjne skrzyżowania to wartość
    > budowy bedzie minimalnie niższa od autostrady.

    Łatwo porównać, sprawdź ile kosztuje S5 z Poznania do Gniezna, a ile A2 z
    Nowego Tomyśla do Świecka.
    Budowane były w tym samym czasie, w podobnym rejonie.



  • 22. Data: 2012-05-08 10:38:19
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    Dnia 08.05.2012 RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> napisał/a:

    >>> Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
    >>> na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi ekspresowe, które są
    >>> chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)
    >> u nas nie myślą, ale autostrada jest potrzebna, z góry na dół, i z lewej
    >> na prawą (przez W-we),
    >
    > Po co przez Warszawę wschód-zachód? Od wschodu tam nie ma ruchu. Ruch
    > jest na obecnym przebiegu A4.

    Na obecnych DK8 i DK2 ruch jest, A2 na wschód od Wawy zdecydowanie się
    przyda.

    > Północ-południe przez Warszawę?
    > Bezsensownie wygięta na wschód? A1 to optymalny przebieg.

    A tu się zgadzam.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 23. Data: 2012-05-08 11:57:04
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomości
    Dnia 08.05.2012 RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
    napisał/a:
    >> Północ-południe przez Warszawę?
    >> Bezsensownie wygięta na wschód? A1 to optymalny przebieg.

    >A tu się zgadzam.

    Z takiego niewielkiego wygiecia bywa ze narzut drogi jest niewielki.
    Ot np Katowice-Poznan 326 km 11-ka, albo 376 km przez wroclaw.
    To drugie jeszcze do obciecia, jak zrobia obwodnice wschodnia i S3, bo
    teraz AOW pare km doklada, a z wrocka do Poznania nie ma prostej
    drogi.

    Za to obecna A1 spowoduje ze trzy miliony warszawiakow beda duzo
    nadkladac w kierunku prostopadlym, albo trzeba im bedzie druga
    autostrade budowac :-)

    No chyba ze im starczy S8 do Piotrkowa i jakis szybki lacznik do
    Torunia - co popieram, bo S8 mi sie przyda, ale nie twierdze ze to
    optymalny uklad :-)

    J.


  • 24. Data: 2012-05-08 12:04:42
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F,

    Tuesday, May 8, 2012, 11:57:04 AM, you wrote:

    >>> Północ-południe przez Warszawę?
    >>> Bezsensownie wygięta na wschód? A1 to optymalny przebieg.
    >>A tu się zgadzam.
    > Z takiego niewielkiego wygiecia bywa ze narzut drogi jest niewielki.
    > Ot np Katowice-Poznan 326 km 11-ka, albo 376 km przez wroclaw.
    > To drugie jeszcze do obciecia, jak zrobia obwodnice wschodnia i S3, bo
    > teraz AOW pare km doklada, a z wrocka do Poznania nie ma prostej
    > drogi.
    > Za to obecna A1 spowoduje ze trzy miliony warszawiakow beda duzo
    > nadkladac w kierunku prostopadlym, albo trzeba im bedzie druga
    > autostrade budowac :-)

    Całą Warszawę trzeba otoczyć obwodnicą w standardzie co najmniej AOW,
    z wylotami do A2 i A1. A najlepiej byłoby zaorać ale na to się
    Warszawiaki nie zgodzą ;)

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 25. Data: 2012-05-08 12:07:46
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości
    W dniu 2012-05-08 09:19, Cavallino pisze:
    >>>> reszta to ekspresówki (z lewej na górę/dół), do tego by dali
    >>>> opłatę
    >>>> w formię winiety za takie drogi, np 300zł/rok za osobówkę, "7
    >>>> dniowa
    >>>> np 20zł".
    >>> Jak Winietu chciał nam zrobić winiety, to był wrzask na całą
    >>> Polskę...
    >
    >> Bo chciał zrobić winiety na drogi o standardzie gminnych, a nie na
    >> nowo
    >> wybudowane ekspresówki i autostrady.
    >> To tak jakby zmuszać ludzi do kupowania piwa w cenie szampana....

    >Chciał zaproponować sensowny sposób finansowania nowych dróg. Ludzie
    >jak zwykle byli na nie. Więc teraz mają to czego chcieli.

    Bo im na wcisnal platne autostrady, ktorych wcale nie wiadomo czy
    chcieli zanim go skreslili w kolejnych wyborach.

    Z calkowita nieznajomoscia rzeczy jak sie zreszta okazalo wcisnal,
    czego skutki mamy do dzis.

    A gdyby tak uczciwie cala akcyze z paliw kierowac na drogi, zamiast na
    zasilki dla bezrobotnych, to mielibysmy juz dzis niezla siec
    autostrad.

    J.


  • 26. Data: 2012-05-08 12:13:39
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cezary Daniluk" napisał w wiadomości grup
    >E tam nie wierzę że kosztują więcej.
    >S8 od Radzymina do Wyszkowa jest drogą ekspresową o parametrach
    >autostrady. Tylko czemu nie ma na niej podwyższenia prędkości
    >maksymalnej do autostradowej ?

    Nie ma takiej mozliwosci.
    Zauwaz ze podniesc predkosc zarzadca drogi moze tylko na obszarze
    zabudowanym, poza nim moze tylko obnizyc.

    Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie zeby ustawe zmienic :-0

    >Pewnie dlatego, że okazałoby się, że te wszystkie Vectry i inne
    >ściągające na niej klientów nie mają racji bytu ROTFL.

    Jezdzila jakas Vectra po S-8 ? Nigdy sie nie nadzialem ..

    J.


  • 27. Data: 2012-05-08 12:18:32
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 2012-05-08 12:13, J.F pisze:

    > Jezdzila jakas Vectra po S-8 ? Nigdy sie nie nadzialem ..

    Vectry nie, ale Insignie już widziałem.


  • 28. Data: 2012-05-08 13:12:35
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
    Hello J.F,
    >> Za to obecna A1 spowoduje ze trzy miliony warszawiakow beda duzo
    >> nadkladac w kierunku prostopadlym, albo trzeba im bedzie druga
    >> autostrade budowac :-)

    >Całą Warszawę trzeba otoczyć obwodnicą w standardzie co najmniej AOW,

    W standardzie Berlinerring ?

    >z wylotami do A2 i A1.

    Ale wtedy mozna jej czesc uzyc jako A1 :-)

    J.


  • 29. Data: 2012-05-08 13:21:52
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F,

    Tuesday, May 8, 2012, 1:12:35 PM, you wrote:

    >>> Za to obecna A1 spowoduje ze trzy miliony warszawiakow beda duzo
    >>> nadkladac w kierunku prostopadlym, albo trzeba im bedzie druga
    >>> autostrade budowac :-)
    >>Całą Warszawę trzeba otoczyć obwodnicą w standardzie co najmniej AOW,
    > W standardzie Berlinerring ?

    Nie jechałem wystarczająco długim odcinkiem Berlinerring, żeby iocenić
    standard. AOW jest dla mnie lepszym odniesieniem.

    >>z wylotami do A2 i A1.
    > Ale wtedy mozna jej czesc uzyc jako A1 :-)

    A co zrobić z istniejącymi odcinkami A1? Zaorać? To lepiej zaorać
    Warszawę - byłby większy pożytek ;)


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 30. Data: 2012-05-08 14:32:27
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: m...@g...com

    W dniu poniedziałek, 7 maja 2012 23:27:05 UTC+2 użytkownik anacron napisał:
    > Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
    > na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi ekspresowe, które są
    > chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

    Centrum Adama Smitha miało na ten temat kiedyś konferencję i mieli te same wnioski, w
    Polsce potrzeba trochę autostrad (ALE NIE TRANZYTOWE na litość boską, po co nam
    fundowanie transportu poza naszym krajem) i dużo dróg ekspresowych.

    http://www.youtube.com/watch?v=rA_jSdvw7NQ Choć ten link to nie było chyba dokładnie
    to.

    Prawdopodobnie 10% kosztów na łapówki z dróg ekspresowych by było za mało i/lub Unia
    funduje autostrady a nie drogi ekspresowe.

    Ale tłuszcza i wybrani przez tłuszczę mózgu nie używają (chyba, że mają w tym
    osobisty interes).

    Gdzieś widziałem jakiś blog projektującego drogi w Polsce (zupełnie nie mogę znaleźć)
    z wnioskami: w Niemczech wsi są ograniczone a nie wszędzie wokół, drogi projektuje
    się tam porządnie a nie do dupy i "łata" ograniczeniami itd. itd. Dojście do kultury
    budowania dróg w Niemczech prawdopodobnie potrwa 20-50 lat.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: