-
11. Data: 2012-05-08 09:09:10
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-05-08 04:04, tadek pisze:
> On 8 Maj, 00:32, "Pawel \"O'Pajak\""<o...@g...pl> wrote:
>> Powitanko,
>>
>>>> Ale przy budowie tańszych dróg nie ma się czym dzielić i trudniej ukryć
>>>> inne wydatki :)
>>
>>> To też jest jakiś argument. :)
>>
>> Nie tez i nie jakis, tylko podstawowy i jedyny argument;-)
>> Ponadto drogi alternatywne do autostrad zmniejszalyby zysk obdarowanych
>> autostradami, takie Emile Wasacze o to zadbaly i dbac beda.
>>
>> Pozdroofka,
>> Pawel Chorzempa
>> --
>> "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
>> -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
>> *******>>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
>> > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
>
> za umowę ze Stalexportem na koncesję autostradową to powinien autor
> tej umowy wylądować na długie lata w pierdlu
Czy on nie jest teraz pracownikiem Stalexportu?
A.
-
12. Data: 2012-05-08 09:11:28
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-05-07 23:36, MM pisze:
> Dnia 07-05-2012 o 23:27:05 anacron <a...@a...pl> napisał(a):
>
>> Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
>> na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi ekspresowe, które są
>> chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)
>
> u nas nie myślą, ale autostrada jest potrzebna, z góry na dół, i z lewej
> na prawą (przez W-we), reszta to ekspresówki (z lewej na górę/dół), do
> tego by dali opłatę w formię winiety za takie drogi, np 300zł/rok za
> osobówkę, "7 dniowa np 20zł".
>
> Coś jak w Austrii, winieta 7 dni czy 10 nie pamiętam kosztuje 8 E
Owszem myślą i to znacznie lepiej niż w Austrii. Kto korzysta na
systemie w Austrii? Kierowcy, czyli nikt, czyli kompletna bzdura.
Tak przy okazji ktoś musi opłacić wydatki partii, myślisz, że kierowcy
się odwdzięczą za drogi? Oczywiście, że nie.
A.
-
13. Data: 2012-05-08 09:12:01
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello MM,
Monday, May 7, 2012, 11:36:04 PM, you wrote:
>> Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
>> na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi ekspresowe, które są
>> chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)
> u nas nie myślą, ale autostrada jest potrzebna, z góry na dół, i z lewej
> na prawą (przez W-we),
Po co przez Warszawę wschód-zachód? Od wschodu tam nie ma ruchu. Ruch
jest na obecnym przebiegu A4. Północ-południe przez Warszawę?
Bezsensownie wygięta na wschód? A1 to optymalny przebieg.
Warszawa to nie pępek świata
> reszta to ekspresówki (z lewej na górę/dół), do tego by dali opłatę
> w formię winiety za takie drogi, np 300zł/rok za osobówkę, "7 dniowa
> np 20zł".
> Coś jak w Austrii, winieta 7 dni czy 10 nie pamiętam kosztuje 8 E
Jak Winietu chciał nam zrobić winiety, to był wrzask na całą Polskę...
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
14. Data: 2012-05-08 09:14:33
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "Marcin Luty" <n...@g...com>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:joagqm$gpd$5@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2012-05-08 04:04, tadek pisze:
>> On 8 Maj, 00:32, "Pawel \"O'Pajak\""<o...@g...pl> wrote:
>>> Powitanko,
>>>
>>>>> Ale przy budowie tańszych dróg nie ma się czym dzielić i trudniej
>>>>> ukryć
>>>>> inne wydatki :)
>>>
>>>> To też jest jakiś argument. :)
>>>
>>> Nie tez i nie jakis, tylko podstawowy i jedyny argument;-)
>>> Ponadto drogi alternatywne do autostrad zmniejszalyby zysk obdarowanych
>>> autostradami, takie Emile Wasacze o to zadbaly i dbac beda.
>>>
>>> Pozdroofka,
>>> Pawel Chorzempa
>>> --
>>> "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
>>> -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
>>> *******>>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
>>> > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
>>
>> za umowę ze Stalexportem na koncesję autostradową to powinien autor
>> tej umowy wylądować na długie lata w pierdlu
>
> Czy on nie jest teraz pracownikiem Stalexportu?
I to ZTCP wysoko postawionym. Powaznie.
--
ml
-
15. Data: 2012-05-08 09:17:05
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:joagfm$1tc$...@n...task.gda.pl...
> anacron wrote:
>> Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z
>> bramkami na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi
>> ekspresowe, które są chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)
>
> imho już w tej chwili widac że dwa pasy na A4 kraków katowice to za mało
> do sensownej jazdy.
>
> budując ekspresówkę musisz albo nasrać pełno skrzyżowań kolizyjnych
Kolizyjne skrzyżowania na ekspresówce?
Zdecydowanie nie wiesz o czym piszesz.
-
16. Data: 2012-05-08 09:19:20
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:5...@p...pl.inv
alid...
> Hello MM,
>
> Monday, May 7, 2012, 11:36:04 PM, you wrote:
>
>>> Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
>>> na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi ekspresowe, które są
>>> chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)
>> u nas nie myślą, ale autostrada jest potrzebna, z góry na dół, i z lewej
>> na prawą (przez W-we),
>
> Po co przez Warszawę wschód-zachód? Od wschodu tam nie ma ruchu. Ruch
> jest na obecnym przebiegu A4.
Z braku laku.
Co wcale nie oznacza, że to jedyny kierunek pożądany.
>> reszta to ekspresówki (z lewej na górę/dół), do tego by dali opłatę
>> w formię winiety za takie drogi, np 300zł/rok za osobówkę, "7 dniowa
>> np 20zł".
>> Coś jak w Austrii, winieta 7 dni czy 10 nie pamiętam kosztuje 8 E
>
> Jak Winietu chciał nam zrobić winiety, to był wrzask na całą Polskę...
Bo chciał zrobić winiety na drogi o standardzie gminnych, a nie na nowo
wybudowane ekspresówki i autostrady.
To tak jakby zmuszać ludzi do kupowania piwa w cenie szampana....
-
17. Data: 2012-05-08 09:33:03
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: kratylos <k...@y...com>
W dniu 2012-05-07 23:27, anacron pisze:
> Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
> na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi ekspresowe, które są
> chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)
na autostradach mozna wiecej zarobic...
kratylos
-
18. Data: 2012-05-08 09:33:57
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-05-08 09:19, Cavallino pisze:
>>> reszta to ekspresówki (z lewej na górę/dół), do tego by dali opłatę
>>> w formię winiety za takie drogi, np 300zł/rok za osobówkę, "7 dniowa
>>> np 20zł".
>>> Coś jak w Austrii, winieta 7 dni czy 10 nie pamiętam kosztuje 8 E
>>
>> Jak Winietu chciał nam zrobić winiety, to był wrzask na całą Polskę...
>
> Bo chciał zrobić winiety na drogi o standardzie gminnych, a nie na nowo
> wybudowane ekspresówki i autostrady.
> To tak jakby zmuszać ludzi do kupowania piwa w cenie szampana....
Chciał zaproponować sensowny sposób finansowania nowych dróg. Ludzie jak
zwykle byli na nie. Więc teraz mają to czego chcieli.
A.
-
19. Data: 2012-05-08 09:56:31
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:joagfm$1tc$...@n...task.gda.pl...
>> anacron wrote:
>>> Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z
>>> bramkami na środku, skoro wystarczyły by dwujezdniowe drogi
>>> ekspresowe, które są chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)
>>
>> imho już w tej chwili widac że dwa pasy na A4 kraków katowice to za
>> mało do sensownej jazdy.
>>
>> budując ekspresówkę musisz albo nasrać pełno skrzyżowań kolizyjnych
>
> Kolizyjne skrzyżowania na ekspresówce?
> Zdecydowanie nie wiesz o czym piszesz.
no to jeśłi expresówka też musi mieć bezkolizyjne skrzyżowania to wartość
budowy bedzie minimalnie niższa od autostrady.
nie przesadzajmy zbudowanie płotu wzdłuż drogi podwyższa tak straszliwie
wartości drogi.
-
20. Data: 2012-05-08 10:05:29
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 08.05.2012 09:33, Arek pisze:
> W dniu 2012-05-08 09:19, Cavallino pisze:
>
>>>> reszta to ekspresówki (z lewej na górę/dół), do tego by dali opłatę
>>>> w formię winiety za takie drogi, np 300zł/rok za osobówkę, "7 dniowa
>>>> np 20zł".
>>>> Coś jak w Austrii, winieta 7 dni czy 10 nie pamiętam kosztuje 8 E
>>>
>>> Jak Winietu chciał nam zrobić winiety, to był wrzask na całą Polskę...
>>
>> Bo chciał zrobić winiety na drogi o standardzie gminnych, a nie na nowo
>> wybudowane ekspresówki i autostrady.
>> To tak jakby zmuszać ludzi do kupowania piwa w cenie szampana....
>
> Chciał zaproponować sensowny sposób finansowania nowych dróg. Ludzie jak
> zwykle byli na nie. Więc teraz mają to czego chcieli.
>
A mnie się wydawało że drogi mają być finansowane z podatku, który
swojego czasu został wliczony w cenę paliwa..
No ale ludzie już o tym zapominają, więc można zdzierać dalej..