-
11. Data: 2011-10-06 15:15:29
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
2011-10-06 16:46, T...@s...in.the.world wysłał(a) wiadomość:
> Q wrote:
>
> W autobusach czy tramwajach nie na darmo wisza tabliczki
>> "Rozmowa z kierowca podczas jazdy zabroniona".
>
> Powaznie wisza takie?
Pamiętam takie z Ikarusów.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
12. Data: 2011-10-06 17:02:12
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 06.10.2011 04:41, Pszemol pisze:
> Ja taki odważny nie jestem i nie wiedziałem że są tacy.
> Tymczasem u mnie w Chicagolandzie podpisano uchwałę,
> że od przyszłego miesiąca czeka mnie za to mandacik
> conajmniej $20... To samo dotyczy trzymania słuchawki
> ręką przy uchu - trzeba używać zestawów "handsfree":
> http://www.chicagotribune.com/news/politics/clout/ch
i-chicago-city-council-bans-texting-while-bicycling-
20111005,0,6418190.story
>
> Ciekawe kiedy te przepisy dopełzną z Chicago do mnie na wieś... ;-)
Ja używam telefnonu w czasie jazdy na rowerze, ale nie na _ulicy_ . Smsa
też pisałem, ale głównie to nawigacja działa. Ja z tym niemam problemu,
bo mam klawisze.....
ToMasz
-
13. Data: 2011-10-06 20:45:04
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: Grzexs <g...@g...usu-n-to.pl>
>> W autobusach czy tramwajach nie na darmo wisza tabliczki
>> "Rozmowa z kierowca podczas jazdy zabroniona".
>
> PS
> Teabliczki wiszą od stanu wojennego.
Wiszą dużo, dużo dłużej. Dziecięciem będąc jeździłem jelczami-ogórkami i
już tam je widziałem.
--
Grzexs
-
14. Data: 2011-10-07 06:27:08
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 06 Oct 2011 09:55:51 -0500, Pszemol napisał(a):
>> Dziwne. Po co ci dwie rece do hamowania? Jeden hamulec ci nie
>> wystarcza?
>
> Czasami nie wystarcza... Nie wiesz jak działają hamulce w rowerze? Sam
> przedni jest zbyt mocny i w czasie zaskoczenia grozi wywrotką przez
> kierownicę, a tylny jest za słaby.
Od problemów z siłą hamowania (i ewentualnym OTB) ważniejsze wydaje mi
się znoszenie przy takim hamowaniu -- no i oczywiście przy samej jeździe,
też.
Generalnie sam wolę jazdę bez rąk na kierownicy, niż trzymając ją jedną
ręką. Ba, źle mi się jedzie nawet jeśli niesymetrycznie trzymam
kierownicę (czyli np. na chwycie i na rogu, w rowerze MTB, albo w różnych
punktach na baranku).
--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org
-
15. Data: 2011-10-07 12:14:11
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Olgierd" <n...@n...problem> wrote in message
news:pan.2011.10.07.06.27.08@rudak.org...
> Dnia Thu, 06 Oct 2011 09:55:51 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>>> Dziwne. Po co ci dwie rece do hamowania? Jeden hamulec ci nie
>>> wystarcza?
>>
>> Czasami nie wystarcza... Nie wiesz jak działają hamulce w rowerze? Sam
>> przedni jest zbyt mocny i w czasie zaskoczenia grozi wywrotką przez
>> kierownicę, a tylny jest za słaby.
>
> Od problemów z siłą hamowania (i ewentualnym OTB) ważniejsze wydaje mi
> się znoszenie przy takim hamowaniu -- no i oczywiście przy samej jeździe,
> też.
>
> Generalnie sam wolę jazdę bez rąk na kierownicy, niż trzymając ją jedną
> ręką. Ba, źle mi się jedzie nawet jeśli niesymetrycznie trzymam
> kierownicę (czyli np. na chwycie i na rogu, w rowerze MTB, albo w różnych
> punktach na baranku).
Na szczęście, jadący tak na ulicy jest największym zagrożeniem
głównie dla siebie samego.
-
16. Data: 2011-10-07 12:53:47
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 07 Oct 2011 07:14:11 -0500, Pszemol napisał(a):
> Na szczęście, jadący tak na ulicy jest największym zagrożeniem głównie
> dla siebie samego.
Hmm zdarza mi się jechać obok takich panien i mam nieco inne wrażenie :)
--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org
-
17. Data: 2011-10-07 15:13:31
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Olgierd" <n...@n...problem> wrote in message
news:pan.2011.10.07.12.53.49@rudak.org...
> Dnia Fri, 07 Oct 2011 07:14:11 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> Na szczęście, jadący tak na ulicy jest największym zagrożeniem głównie
>> dla siebie samego.
>
> Hmm zdarza mi się jechać obok takich panien i mam nieco inne wrażenie :)
To, że Ty wjedziesz w lampę uliczną bo zagapiłeś się w ich okrągły tyłeczek
to też ich wina? :-)
-
18. Data: 2011-10-07 19:59:29
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: T...@s...in.the.world
In article <j...@p...onet.pl>,
"Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> <T...@s...in.the.world> wrote in message
> news:Titus_Atomicus-6C96B3.16475506102011@newsfeed.o
net.pl...
> > In article <j...@p...onet.pl>,
> > "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> >> Nie wiem jak może niemożność nagłego wzięcia kierownicy
> >> roweru w dwie ręce zaszkodzić tak samo jak rozmowa przez
> >> BT - przecież pomijajac Wigry 2 z kontrą, zwykle rowery mają
> >> hamulce w kierownicy i trzeba mieć ręce swobodne do hamowania.
> >>
> > ?
> > Dziwne. Po co ci dwie rece do hamowania?
> > Jeden hamulec ci nie wystarcza?
>
> Czasami nie wystarcza... Nie wiesz jak działają hamulce
> w rowerze? Sam przedni jest zbyt mocny i w czasie zaskoczenia
> grozi wywrotką przez kierownicę, a tylny jest za słaby.
To ciekawe. Bo ja w miejskim mam wlasnie tylko przedni.
I jakos nigdy nie mialem sytuacji w ktorej mialbym wywrocic sie do
przodu.
> Aby efektywnie zatrzymać pędzący rower w nagłym wypadku
> trzeba pracować dwoma hamulcami na raz i dozować różne siły
> w obu rękach. Zwykle montuje się przedni hamulec do słabszej
> ręki (standardowo lewej) czyli jak ktoś jest leworęczny to może
> sobie hamulce na kierownicy zamienić miejscami.
'
Dzieki za obeszerne wyjasnienia.
>
> Jedna wywrotka do przodu przez kierownicę i się nauczysz :-)
Aha.
> No chyba że kasku nie masz, to możesz wszystko wtedy zapomnieć ;-)
Ano nie mam.
Moze faktycznie juz mialem takie wywrotki, tylko ze nie pamietam.
TA
-
19. Data: 2011-10-09 10:24:08
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: "asdfg" <n...@m...com>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych
> Ciekawe kiedy te przepisy dopełzną z Chicago do mnie na wieś... ;-)
Może by i sie przydały. Znajomy miał wypadek na rowerze kiedy rozmawiał
przez telefon - przeleciał przez kierownice. Zabrała go karetka, cala twarz
miał pokiereszowaną i wybił 2 przednie zęby!!!!
Same zęby będą go kosztowały po 3500 PLN od sztuki wiec była to dość droga
rozmowa.
pozdr
-
20. Data: 2011-10-09 11:27:38
Temat: Re: Piszecie smsy jadąc rowerem po ulicy?
Od: TGor <t...@o...pyl>
On 2011-10-06 22:45, Grzexs wrote:
> Wiszą dużo, dużo dłużej. Dziecięciem będąc jeździłem jelczami-ogórkami i
> już tam je widziałem.
>
Uzyłem popularnej w mediach cezury, żeby nie zawstydzać.
--
....................................................
...........................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."