eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPieszy ma pierwszeństwo przed pasami? › Re: Pieszy ma pierwszeństwo przed pasami?
  • Data: 2019-07-23 11:59:56
    Temat: Re: Pieszy ma pierwszeństwo przed pasami?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    UĹźytkownik LordBluzgÂŽ m...@p...onet.pl ...

    > [...]
    >
    >>> Nie oczekuj takiego zachowania od dziecka, pijanego czy osoby
    >>> starszej...a w zasadzie od nikogo. To, Ĺźe ty szukasz kontaktu
    >>> wzrokowego oznacza że zwyczajnie wiesz jak się zachować, pomimo że
    >>> masz pierwszeństwo. Ciekawe czy tak samo robisz w przypadku, kiedy
    >>> jedziesz samochodem główną i zbliżasz się do skrzyżowania, gdzie
    >>> inni mają A-7.
    >>>
    >> To zalezy od sytuacji, jeĹźeli predkosc jest niewielka i jest taka
    >> mozliwośc to tak, jeżeli widze ze ktos jedzie podporzadkowana ale
    >> zapierdala i mam podejrzenie ze nie chce hamowac to tez. Ale nie
    >> zawsze sie da bo to sprawiałoby ze jezdzenie staje sie mordega.
    >> Dlatego ufam, ze jak mam zielone to mam w miare bezpieczny
    >> przejazd.
    >
    > Hmm, zawsze jak przejeżdżam Gdyńska/Gnieźnieńska (koło Bogucina) to
    > zwalniam, pomimo zielonego. Widziałem tam parę razy niezły dzwon a
    > zapierdala się tam minimum 70km/h Przy tej prędkości to raczej
    > zaczyna być niebezpieczne a najeżone pojazdami skrzyżowanie
    > ogranicza widoczność. Wiele skrzyzowań pozwala na zapierdalanie ale
    > jakoś nie umiem zaufać debilom :)

    Jasne. Przeciez cały czas rozmawiamy nie o zapierdalaniu tylko jakiejs
    rozsadnej predkosci.

    > Kiedyś udało mi się skręcić filmik z karambolu, gdzie w Bogucinie,
    > jadąc od Antoninka stała policja. Policjant wylazł z suszarką z
    > krzaków i nagle "prowadzacy" sznurek zapierdalaczy zahamował. Efekt
    > taki: https://www.youtube.com/watch?v=M18VGFatrIE

    Jeżeli było tak jak mowisz to taki ynteligentny inaczej stróz prawa
    powinien zmienic prace i nadal byc strĂłzem ale juz maksymalnie jakiejs
    bramy...
    >>>
    >>>> Ale ja mam takie bardzo zyciowe podejscie do przepisĂłw.
    >>>> Przechodze tam gdzie mi pasuje, w chuju mam to gdzie sa
    >>>> wyrysowane pasy czy jakie jest swiatło. Przechodze tak zeby było
    >>>> bezpiecznie a nie tak zeby przejsc na zielonym po zebrze.
    >>>
    >>> No, a ja jak widzę "skoczków" po za pasami to muszę zwalniać, bo
    >>> oczekuję że mu palma odbije, nie zauwazy że jadę i mi wyskoczy pod
    >>> koła :>
    >>>
    >> Co zrobisz. Tak sobie ustawiłes prog uwagi, musisz byc
    >> konsekwentny.
    >
    >
    > Nienie, ktoś tu gdzieś przegina a ja staram się przewidywać.
    > Oczywiście mogę mieć to w dupie i brać na rogi łazików poza pasami.
    > W końcu to ich wina...ale u mnie decyduje I zasada, czyli
    > bezpieczeństwo pierwsze.

    Tak sie nie da bo musiałbys nie wychodzic z domu.
    Kazdy z nas szuka złotego srodka.
    >
    >>>> I co do predkosci - 90 czy 200 to pytania absurdalne. Wiadomo ze
    >>>> byłoby za szybko. 50-60 - normalna predkosc zwłaszcza jak masz
    >>>> zielone.
    >>>
    >>> Jak widać nie jest bezpieczna.
    >>> [...]
    >>
    >> W ten sposób to 30/h tez moznaby było udowodnic ze nie jest
    >> bezpieczne.
    >
    > No trudniej zabić :] ale łatwiej wyhamować.

    Ale nie jest to w 100% pewne.
    A wczesniej własnie taka argumentacje stosowałes.
    >
    >>>>> Ja wyprzedzałem tego co jechał 60 :>
    >>>>> Nie będę hamował i chował się za wolniejszy pojazd. Pojebało?
    >>>>
    >>>> No przeciesz szukasz bezpieczenstwa. Przyspieszanie na
    >>>> hetmanskiej do 100 na godzine z pewnoscia takim zachowaniem nie
    >>>> jest. Jestes po prostu niekonsekwentny.
    >>>
    >>> Bredzisz. Gdybym wcisnął nagle hamulec, widząc debili
    >>> zapierdalających za mną, spowodowałbym znacznie większe zagrożenie
    >>> :>
    >>
    >> Czyli tylko czarne i białe. Nic pomiedzy? Przykładowo jechanie z
    >> taka predkoscia jak jechałes wczesniej?
    >>
    > Wciśnięcie pedału przyspieszenia podczas wyprzedzania to 1 sekunda
    > do osiągnięcia 100km/h z 70km/h...kiedy z tyłu Cię napadają debile i
    > praktycznie żadnego zagrożenia. Wcisnięcie hamulca to też sekunda
    > ale czas skutku (nagłe hamowanie debili) + wjazd za wyprzedzanego to
    > znacznie więcej czasu ogólnie + spowodowanie zagrożenia, ze ten
    > trzeci z tyłu nie wyhamuje, co często widać na filmach i w realu.
    >
    > Nie nalezę do "szeryfów" raczej więc nie mam w zwyczaju "wychowywać"
    > innych. Skoro są debilami to oni muszą z tym się jakoś uporać a nie
    > ja :)
    >
    No a jakby ci w tym momencie jakis pieszy wyszedł? Przykładowo pijany i
    przechodzacy w niedozwolonym miejscu?
    Czy duzo bezpieczniejszym zachowaniem nie było po prostu jechanie ze
    swoja predkoscia?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
    ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: