W dniu 2018-07-29 o 22:05, Cavallino pisze:


> Wiesz, ja akurat miałem ojca prawnika, więc nasłuchałem się co niemiara
> o kretyńskich wyrokach w SR.
> PORD nie jest tu wyjątkiem.
> Ale to nie jest linia orzecznicza, tylko ewidetne błędy niedouczonych
> sądów.

Więc wreszcie podzielasz moje zdanie - bo tylko orzecznictwo a nie
przepisy były istotą wątku. Ufff. O taką konkluzję mi chodziło.

Więcej nie chcę komentować bo robi się bezsensowny flejm, szczególnie,
że prawnikiem nie jestem.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pjnjpu$jv8$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-07-29 o 22:05, Cavallino pisze:
>> Wiesz, ja akurat miałem ojca prawnika, więc nasłuchałem się co
>> niemiara o kretyńskich wyrokach w SR.
>> PORD nie jest tu wyjątkiem.
>> Ale to nie jest linia orzecznicza, tylko ewidetne błędy
>> niedouczonych sądów.

>Więc wreszcie podzielasz moje zdanie - bo tylko orzecznictwo a nie
>przepisy były istotą wątku. Ufff. O taką konkluzję mi chodziło.

Jakby przepisy byly jasne, to i orzecznictwo powinno byc lepsze :-)

J.

do góry

W dniu 2018-07-29 o 22:09, Cavallino pisze:

> Nic to nie zmienia.
> Dopóki apelacja i SN nie zacznie podtrzymywać takich wyroków, to są one
> tylko pomyłkami sądów, a nie linia orzeczniczą polskiego państwa i
> wymiaru sprawiedliwości..
>
> I jeśli się w tym zgodzimy, to co do ew. skutków wjazdu na zielonym, nie
> ma między nami sporu.

Zmuszasz mnie jak zwykle do zajęcia jakiegoś stanowiska a ja nie chcę i
nie zajmę. Dyskusja nie jest o tym, co ja uważam lecz o tym, co
zaobserwowałem, usłyszałem na kursie, przeczytałem w sieci i
przytoczyłem. Koniec i kropka.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu poniedziałek, 30 lipca 2018 13:01:35 UTC-5 użytkownik Marek S napisał:
> W dniu 2018-07-29 o 22:05, Cavallino pisze:
>
>
> > Wiesz, ja akurat miałem ojca prawnika, więc nasłuchałem się co niemiara
> > o kretyńskich wyrokach w SR.
> > PORD nie jest tu wyjątkiem.
> > Ale to nie jest linia orzecznicza, tylko ewidetne błędy niedouczonych
> > sądów.
>
> Więc wreszcie podzielasz moje zdanie - bo tylko orzecznictwo a nie
> przepisy były istotą wątku. Ufff. O taką konkluzję mi chodziło.
>
> Więcej nie chcę komentować bo robi się bezsensowny flejm, szczególnie,
> że prawnikiem nie jestem.
>
>
To jaka w koncu jest konkluzja?

Zielone kierunkowe oznacza ze ten co wjechal na czerwonym dostaje mandat i mimo
zdrowego rozsadku w sadzie ten co wjechal na zielonym tez moze beknac bo sady gupie i
przepisy niejasne ale jak sie poodwoluje to zostanie uniewinniony?

Bo sie pogubilem :)

do góry

W dniu 30-07-2018 o 20:23, s...@g...com pisze:

> To jaka w koncu jest konkluzja?
>
> Zielone kierunkowe oznacza ze ten co wjechal na czerwonym dostaje mandat i mimo
zdrowego rozsadku w sadzie ten co wjechal na zielonym tez moze beknac bo sady gupie i
przepisy niejasne ale jak sie poodwoluje to zostanie uniewinniony?

O ile nie naruszył innych przepisów, które nie pozwalają mu korzystać z
przysługującego mu pierwszeństwa w sposób bezwzględny.

do góry

W dniu 30.07.2018 o 19:56, Marek S pisze:

>> Więc nie będziesz miał problemu żeby podać więcej niż 10 sygnatur,
>> gdzie uznano winnym tego na zielonym, który nie ustąpił pierwszeństwa
>> zgodnie z zasadą prawej ręki.
>
> Będę, ponieważ nie zajmuję się statystykami lecz cytuję osób pracujących
> w branży.

Będziesz, ponieważ obstawiam że opowiedziały ci one te osoby
ciekawostkę, która hipotetycznie mogłaby zajść. Dopóki nie podasz
sygnatur, to będę się upierał że to ciekawostka. W każdej branży możesz
znaleźć takie mniej lub bardziej prawdziwe ciekawostki czy koncepcje jak
mogłoby być czy nawet jak komuś się zdarzyło.

Jak powiedział bodajże Tomek. Ciekawe wyroki same trafiają do mediów.
Jakby takie prawomocne były, to byś je bez problemu wygooglach choćby w
Fakcie. Ale okazuje się że po chwytliwym tytule jets "oznacza to zdaniem
starszego kulsona isksińskiego, że jadący na zielonym _mógłby_być", albo
"Pan zenon (lat 47) przyjął mandat, ale czuje się pokrzywdzony". A
prawomocnego wyroku nie udało się znaleźć jednego, nie mówiąc już nic o
kilkunastu czy kilkudziesięciu. Jeśli już jakiś znajdziesz, to nie
chodzi w nim o zasadę prawej ręki.

Shrek

do góry

W dniu 30.07.2018 o 20:23, s...@g...com pisze:

> To jaka w koncu jest konkluzja?
> Bo sie pogubilem :)

Konkluzja jest taka, że Mareks rozkręcił flejam, a jak zaczął
przegrywać, to stwierdził, że to bezsensowny flejm;)

Shrek

do góry

W dniu 30.07.2018 o 07:55, Liwiusz pisze:

> Pieszy - akurat miałem na myśli samochód wyjeżdżający. To już mniej
> oczywista sytuacja - bo o ile pieszy mógłby uznać taką ulicę za deptak,
> o tyle kierowca nie może czynić takich założeń, że jest to "jezdnik" :)

A co kierowca robił w damskiej toalecie?

Shrek

do góry

W dniu 30.07.2018 o 20:08, Marek S pisze:

> Zmuszasz mnie jak zwykle do zajęcia jakiegoś stanowiska a ja nie chcę i
> nie zajmę. Dyskusja nie jest o tym, co ja uważam lecz o tym, co
> zaobserwowałem, usłyszałem na kursie, przeczytałem w sieci i
> przytoczyłem. Koniec i kropka.

Ale dopuszczasz do siebie, że to co usłyszałeś, zobaczyłeś, przeczytałeś
nie jest pardą obiektywną i jedyną? A skoro wrzucasz to na grupy
_dyskusyjne_ do dopuszczasz dyskusję na ten temat?

Shrek

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:1u8t41hy6h5zg$.14szn7kmehxly.dlg@40tude.net...
>
> zielony sygnał gwarantuje brak kolizji z innymi kierunkami ruchu.

Bzdura.

do góry