Powitanko,

> Nie napiszę ChGW, bo to zaraz rechoty wywoła...
>
> Ale pamietam, że jak tylko poruszano temat jakiejkolwiek nowej, czy
> ostro poszerzanej drogi w Warszawie i okolicach, to zawsze na drodze
> stał jakiś stary Warszawiak ze swoją chałupinką, która bruździła. I
> był nieporuszalny.

W odpowiednim ustawieniu swiatel, w paru wiaduktach na istniejacych
trasach nie przeszkadza "stary Warszawiak" tylko pan Galas. I to on jest
nieporuszalny. Jego szefem jest HGW.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com