-
1. Data: 2021-10-17 12:26:39
Temat: Piec EKCO LN3
Od: trybun <C...@j...cb>
Ma ktoś tytułowy piec elektryczny (albo cos podobnego), albo chociaż się
orientuje jak do tej chlery się dobrać, czyli chociażby włączyć,
zresetować itp? Zainstalowany jakieś 2-3 miesiące temu, nowka sztuka, a
tu dzisiaj wydaje się być martwy. Nie reaguje na nic, wyswietlacz się
nie świeci.
-
2. Data: 2021-10-17 12:29:32
Temat: Re: Piec EKCO LN3
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-10-17 o 12:26, trybun pisze:
>
> Ma ktoś tytułowy piec elektryczny (albo cos podobnego), albo chociaż się
> orientuje jak do tej chlery się dobrać, czyli chociażby włączyć,
> zresetować itp? Zainstalowany jakieś 2-3 miesiące temu, nowka sztuka, a
> tu dzisiaj wydaje się być martwy. Nie reaguje na nic, wyswietlacz się
> nie świeci.
>
Zasilanie ma? może zasilacz padł.
--
Janusz
-
3. Data: 2021-10-17 12:50:37
Temat: Re: Piec EKCO LN3
Od: trybun <C...@j...cb>
W dniu 17.10.2021 o 12:29, Janusz pisze:
> W dniu 2021-10-17 o 12:26, trybun pisze:
>>
>> Ma ktoś tytułowy piec elektryczny (albo cos podobnego), albo chociaż
>> się orientuje jak do tej chlery się dobrać, czyli chociażby włączyć,
>> zresetować itp? Zainstalowany jakieś 2-3 miesiące temu, nowka sztuka,
>> a tu dzisiaj wydaje się być martwy. Nie reaguje na nic, wyswietlacz
>> się nie świeci.
>>
> Zasilanie ma? może zasilacz padł.
>
Teraz dopiero sprawdziłem, - ma zasilanie i chyba problem się rozwiązał
w bebechach jest taki nieoznaczony miedziany bolec, przy sprawdzaniu
prądu go wcisnąłem i piec ożył! Czas pokaże czy wszystko z piecem już
jest ok. bo zdaje się zaszkdziła mu para wodna której w kotłowni było
sporo i to najprawdopodobniej było przyczyną wywalenia tego bolca który
przypuszczalnie jest bezpiecznikiem. Tymczasem wszystko chyba jest w
porządku bo nie ma błędów na wyświetlaczu.
Dzięki za zainteresowanie sprawą i pośrednio za pomoc bo gdybyś się nie
odezwał to chyba nawet nie ściągnąłbym obudowy...?
-
4. Data: 2021-10-17 13:44:15
Temat: Re: Piec EKCO LN3
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2021-10-17 o 12:50, trybun pisze:
> W dniu 17.10.2021 o 12:29, Janusz pisze:
>> W dniu 2021-10-17 o 12:26, trybun pisze:
>>>
>>> Ma ktoś tytułowy piec elektryczny (albo cos podobnego), albo chociaż
>>> się orientuje jak do tej chlery się dobrać, czyli chociażby włączyć,
>>> zresetować itp? Zainstalowany jakieś 2-3 miesiące temu, nowka
>>> sztuka, a tu dzisiaj wydaje się być martwy. Nie reaguje na nic,
>>> wyswietlacz się nie świeci.
>>>
>> Zasilanie ma? może zasilacz padł.
>>
>
> Teraz dopiero sprawdziłem, - ma zasilanie i chyba problem się
> rozwiązał w bebechach jest taki nieoznaczony miedziany bolec, przy
> sprawdzaniu prądu go wcisnąłem i piec ożył! Czas pokaże czy wszystko z
> piecem już jest ok. bo zdaje się zaszkdziła mu para wodna której w
> kotłowni było sporo i to najprawdopodobniej było przyczyną wywalenia
> tego bolca który przypuszczalnie jest bezpiecznikiem. Tymczasem
> wszystko chyba jest w porządku bo nie ma błędów na wyświetlaczu.
>
> Dzięki za zainteresowanie sprawą i pośrednio za pomoc bo gdybyś się
> nie odezwał to chyba nawet nie ściągnąłbym obudowy...?
>
Ten bolec to najprawdopodobniej wyłącznik/bezpiecznik termiczny. Para
nie powoduje jego wyłączenia, ale przegrzanie kotła. Skoro doszło do
przegrzania to znaczy, że masz spierniczoną instalację i podłączenie
kotła. Poza tym skąd ta para w kotłowni?
-
5. Data: 2021-10-17 23:18:11
Temat: Re: Piec EKCO LN3
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> przegrzania to znaczy, że masz spierniczoną instalację i podłączenie
> kotła. Poza tym skąd ta para w kotłowni?
>
bo ma spierniczoną instalację i podłączenie kotła
BP, NMSP :))
--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
6. Data: 2021-10-19 12:09:44
Temat: Re: Piec EKCO LN3
Od: trybun <C...@j...cb>
W dniu 17.10.2021 o 13:44, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2021-10-17 o 12:50, trybun pisze:
>> W dniu 17.10.2021 o 12:29, Janusz pisze:
>>> W dniu 2021-10-17 o 12:26, trybun pisze:
>>>>
>>>> Ma ktoś tytułowy piec elektryczny (albo cos podobnego), albo
>>>> chociaż się orientuje jak do tej chlery się dobrać, czyli chociażby
>>>> włączyć, zresetować itp? Zainstalowany jakieś 2-3 miesiące temu,
>>>> nowka sztuka, a tu dzisiaj wydaje się być martwy. Nie reaguje na
>>>> nic, wyswietlacz się nie świeci.
>>>>
>>> Zasilanie ma? może zasilacz padł.
>>>
>>
>> Teraz dopiero sprawdziłem, - ma zasilanie i chyba problem się
>> rozwiązał w bebechach jest taki nieoznaczony miedziany bolec, przy
>> sprawdzaniu prądu go wcisnąłem i piec ożył! Czas pokaże czy wszystko
>> z piecem już jest ok. bo zdaje się zaszkdziła mu para wodna której w
>> kotłowni było sporo i to najprawdopodobniej było przyczyną wywalenia
>> tego bolca który przypuszczalnie jest bezpiecznikiem. Tymczasem
>> wszystko chyba jest w porządku bo nie ma błędów na wyświetlaczu.
>>
>> Dzięki za zainteresowanie sprawą i pośrednio za pomoc bo gdybyś się
>> nie odezwał to chyba nawet nie ściągnąłbym obudowy...?
>>
> Ten bolec to najprawdopodobniej wyłącznik/bezpiecznik termiczny. Para
> nie powoduje jego wyłączenia, ale przegrzanie kotła. Skoro doszło do
> przegrzania to znaczy, że masz spierniczoną instalację i podłączenie
> kotła. Poza tym skąd ta para w kotłowni?
>
Wewnętrzne śledztwo na 99% wykazuje błąd czynnika ludzkiego. Moja
instalacja grzewcza to taka hybryda, czyli podłączone do instalacji
wodnej dwa piece, elektryczny i kopciuch, gdy sie używa jednego z nich
to obieg trzeba regulować zaworami. Domownicy napalili w kopciuchu ale
nie otworzyli zaworu obiegu dla niego, nie mając obiegu woda w kopciuchu
zaczęła sie gotować i wtedy otworzyli zawór, wrzątek poszedł na piec
elektryczny i wywalił wyłącznik/bezpiecznik. Nikt się nie przyznaje, ale
tak to najprawdopodobniej wyglądało.
Skąd para, w kotłowni jest taka staromodna pralnia z kotłem do
wygotowywania, tak ze czasem jest tam jak w saunie.