eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPaski sniegowe Put&Go vs lancuchyRe: Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
  • Data: 2010-12-01 12:35:57
    Temat: Re: Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gabriel 'wilk' wrote:
    > W dniu 2010-11-29 15:23, RadekNet (www.rejsy-czartery.com) pisze:
    >> Czesc!
    >>
    >> Mieszkam na gorce i w okresie zimy mam czesto problem z dojazdem do
    >> domu.. niby tylko 300m, ale czasami trzeba miec samochod blisko ;)
    >>
    >> Zastanawiam sie czy lepiej kupic tradycyjne lancuchy czy moze paski
    >> sniegowe put&go?
    >> http://www.youtube.com/watch?v=BOdWiuIM25g&feature=r
    elated
    >> Jak z ich skutecznoscia i trwaloscia?
    >> Nie ma problemow z ocieraniem o zaciski (WV Sharan)?
    > To ja ponowie moje pytanie bo chyba watek z przed kilku dni gdzies
    > umknal uwadze:
    > Niedlugo najprawdopodobniej szykuje mi sie wyjazd w Alpy, a ze nigdy nie
    > uzywalem zadnego z nizej wymienionych art. (gdyz nie bylo potrzeby nawet
    > jedzac po gorach w PL i to przy duzych opadach :-) ) to prosze PMSowa
    > brac o rade co wybrac i jakiej firmy, mile widziane opinie userow. Pytam
    > gdyz zapowiadaja sroga zime i duze opady sniegu i boje sie ze nawet
    > dobre zimowki nie dadza sobie rady.
    > I tak:
    > 1)zwykle lancychy, jesli tak to jakiej firmy warto kupic i na co zwracac
    > uwage - wg. mnie skomplikowany montaz i zawsze brudna kurtka itp.?

    Nie do końca zwykłe -- łańcuchy firmy Panek. Mają dobrze wymyślony
    sposób montowania -- bez "przytulania się" do koła (żeby zapiąć "obręcz"
    po wewnętrznej stronie) i bez następującej po tym walki z gumowym
    "samonaciągaczem" który na mrozie stwardniał a jednocześnie wymyka się
    ze zgrabiałych palców [*]. W Pankach jest genialnie proste rozwiązanie
    pozwalające na zapięcie łańcucha bez przytulania się do koła -- po
    prostu z łańcuchem dostarczany jest kawałek zwykłego drutu który
    zaczepiasz za ucho po jednej stronie i przekładasz za kołem po czym
    wygodnie zapinasz zamek mimośrodowy dołączonym kluczem (naciąg jest
    mocny a nie wymaga szarpania się z jakimś wyślizgującym się badziewiem).


    [*] "samonaciągacz" to typowe rozwiązanie w dzisiejszych łańcuchach
    sprzedawanych we wszelkich Norauto i innych stacjach benzynowych. Nie
    trzeba jak kiedyś na łańcuch najeżdżać. Ale I tak najpierw wytytłać
    "przytulając" do opony żeby po drugiej stronie zapiąć "obręcz" - opaskę
    ze stalowej plecionki. A dopiero jak się wytytłasz i ręce zgrabieją to
    trzeba naciągnąć i zapiąć taki kawałek gumy (który jest wtedy sztywny i
    wymyka się z palców (bo jest dodatkowo uwalany w brei która go "smaruje").

    > 2) Spikes-Spider -
    > http://www.youtube.com/watch?v=NffCyVcO3ew&feature=r
    elated lub
    > http://www.youtube.com/watch?v=G_hndafrj9k&feature=r
    elated

    Wygląda sensowanie tylko musi dużo miejsca (tyle co zapas) zabierać w
    samochodzie.

    > 3) Konig K-Summit -
    > http://www.youtube.com/watch?v=rIV7DFvTcXY&feature=r
    elated lub
    > http://www.youtube.com/watch?v=rIV7DFvTcXY&feature=r
    elated

    Ciekawe jak to wygląda naprawdę a nie w animacji komputerowej. Te pałąki
    wyglądają delikatnie. Ale firma porządna, to i może porządne.

    > 4) opaski sniegowe -
    > http://allegro.pl/lancuchy-sniegowe-nie-nowosc-opask
    i-sniegowe-a-i1340939646.html
    > lub http://www.youtube.com/watch?v=LdiCcWJniWw lub
    > http://www.youtube.com/watch?v=b1pg99Z5CK4&feature=r
    elated

    Wygląda badziewnie i zakładanie brudne jak zakładanie łańcuchów.


    > 5) inne sugestie mile widziane :-)

    porządne łańcuchy j.w.

    A poza tym zwykle wystarczają po prostu zimówki. Do tej pory tylko w
    jednym sezonie musiałem używać łańcuchów (za to kilkukrotnie).


    I jedna uwaga: łańcuchy jak już są, to mają być porządne. Zerwany
    łańcuch za 50zł może narobić szkód za parę tysięcy. Jak pęknie to jest
    szansa granicząca z pewnością[**], że się owinie po wewnętrznej stronie
    koła i pourywa co się tylko mu urwać uda, a samochód prosto do warsztatu
    jak po dzwonie -- o własnych siłach nie ruszy.

    [**] - łańcuchy zwykle mają po wewnętrznej stronie obręcz/opaskę ze
    stalowej plecionki, która jest najmocniejszym elementem takiego
    łańcucha, a w dodatku nie jest na samej powierzchni toczenia a z boku,
    więc nie ma co jej przeciąć. Jak coś się ma puścić to puści ogniwo na
    powierzchni toczenia albo (badziewny) zamek od zewnętrznej strony opony.
    W efekcie łańcuch leci za koło i tam robi "porządek".

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: