Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

>>>> Od tej pory po prsotu nie widze sensu jechac bez łancuchów skoro
>>>> kosztuja circa 80zł.
>>
>>> Po paru dekadach sens widac: tyle tych lancuchow w piwnicy/garazu,
>>> a
>>> zadne nie pasuja do nowego auta :-)
>>> I zaklada sie je na tyle niewygodnie, ze i tak bedziesz zjezdzal
>>> jak
>>> na lyzwach :-)
>>
>>Ja tam sie nie znam i dlatego pewnie zakładam w pare minut
>>bezproblemowo.
>
> Wychodzic z cieplego autka na mroz na pare minut ?
> I brudzic rece po lokcie a nawet wiecej ? (na szczescie snieg z reguly
> czysty)
>
hahahaha
jade na narty, cały dzien na sniegu ale pare miunt poza autem to
koszmar...
Ja nie z tych...

> I po co - bo jakis cienias z przodu nie potrafi podjechac? Pewnie na
> letnich oponach jedzie :-)
>
Jak nie masz łancuchów to ty jestes tym cieniasem :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

do góry

Dnia Thu, 19 Oct 2017 12:54:50 +0200, J.F. napisał(a):

> Zamiast lancuchow ... uzywal ktos czegos takiego
> http://allegro.pl/opaski-antyposlizgowe-easy-drive-l
ancuchy-sniegowe-i6914610447.html
>
> Biorac pod uwage, ze lancuchow uzywam raz na 20 lat, to mnie kusi taki
> pomysl, ale placic 99 euro to mi sie nie chce.
> Ta cena jest dobra ... o ile nadaje sie to do czegokolwiek :-)

A masz wystarczająco dużo miejsca na to między felgą, a zaciskiem?
Bo u mnie do żadnego samochodu nie wchodzi.

do góry

<p...@g...com> wrote in message
news:a8422fec-3cb1-43ce-b906-7ae67a86c934@googlegrou
ps.com...
> --Do Zielenca prawde mowiac to od dawna mi sie odechcialo. Tam stoku nie
> ma. A gdzie indziej nie ma takich durnych znakow :-)
>
> Mondeo Mk1 daje rade
> https://www.youtube.com/watch?v=H1_syeUfJtE

No słabo... w 7 minucie, odrobine hamowania i kiwa lewo/prawo.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4eymwwd4bwau.9jclyzotc3jz$....@4...n
et...
Dnia Thu, 19 Oct 2017 12:54:50 +0200, J.F. napisał(a):
>> Zamiast lancuchow ... uzywal ktos czegos takiego
>> http://allegro.pl/opaski-antyposlizgowe-easy-drive-l
ancuchy-sniegowe-i6914610447.html
>> Biorac pod uwage, ze lancuchow uzywam raz na 20 lat, to mnie kusi
>> taki
>> pomysl, ale placic 99 euro to mi sie nie chce.
>> Ta cena jest dobra ... o ile nadaje sie to do czegokolwiek :-)

>A masz wystarczająco dużo miejsca na to między felgą, a zaciskiem?
>Bo u mnie do żadnego samochodu nie wchodzi.

Chyba mam, ja nie mam sportowych ambicji :-)

Ale alufelg tez nie mam i tak sie zastanawiam ... kolpaki chyba trzeba
zdjac ?
To moze i tyle samo roboty ...

J.

do góry

Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA814D76856D2Abudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>> Od tej pory po prsotu nie widze sensu jechac bez łancuchów skoro
>>>>> kosztuja circa 80zł.
>>>> Po paru dekadach sens widac: tyle tych lancuchow w
>>>> piwnicy/garazu,
>>>> a zadne nie pasuja do nowego auta :-)
>>>> I zaklada sie je na tyle niewygodnie, ze i tak bedziesz zjezdzal
.>>> jak na lyzwach :-)
>>
>>>Ja tam sie nie znam i dlatego pewnie zakładam w pare minut
>>>bezproblemowo.
>
>> Wychodzic z cieplego autka na mroz na pare minut ?
>> I brudzic rece po lokcie a nawet wiecej ? (na szczescie snieg z
>> reguly
>> czysty)
>
>hahahaha
>jade na narty, cały dzien na sniegu ale pare miunt poza autem to
>koszmar...
>Ja nie z tych...

Ci innego przyjemnosc, a co innego obowiazek :-)
Poza tym narty to narty, a nie grzebanie sie w sniegu i blocie :-)

>> I po co - bo jakis cienias z przodu nie potrafi podjechac? Pewnie
>> na
>> letnich oponach jedzie :-)
>Jak nie masz łancuchów to ty jestes tym cieniasem :)

Powiem ci tak - jade sobie przez przelecz Okraj zima.
Znak stoi, a jakos nikt sie nie zatrzymuje i nie zaklada.
Pokonuje pare podjazdow i wjezdzam w korek.
Swietny moment na zalozenie lancuchow ... ale jakos mi sie nie chce. I
nikomu sie nie chce :-)
W miedzyczasie omijaja mnie ze dwie terenowki klasy Jeep i jada dalej
bez lancuchow.

Mija z 10 minut, dojezdzam do poczatku korka i widze ten stromy
podjazd na ktorym wszyscy wymiekaja.
Wymiekaja i moje opony, wiec zakladam lancuchy ... a reszta osob
najwyrazniej ich wcale nie ma :-)

I to byl ten jeden raz gdy lancuchy byly mi potrzebne ... z napedem na
4 chyba bym nie potrzebowal.

J.

do góry

--I to byl ten jeden raz gdy lancuchy byly mi potrzebne ... z napedem na 4 chyba bym
nie potrzebowal.

a fura z 4wd to nie kosztuje ? jak masz wybor to kupujesz lancuchy za 100 pln
wrzucasz do bagaznika i masz spokoj grabarza

do góry

Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
>>--I to byl ten jeden raz gdy lancuchy byly mi potrzebne ... z
>>napedem na 4 chyba bym nie potrzebowal.
>a fura z 4wd to nie kosztuje ?

Sie kupuje uzywana, to bywa ze nic ... tylko wiecej pali caly rok :-)

>jak masz wybor to kupujesz lancuchy za 100 pln wrzucasz do bagaznika
>i masz spokoj grabarza

No i tak wlasnie robilem, a teraz patrze na te kolekcje lancuchow,
przypominam ile razy zakladalem, ile razy mi sie nie chcialo ... i sie
zastanawiam nad lepszymi alternatywami :-)

J.

do góry

--No i tak wlasnie robilem, a teraz patrze na te kolekcje lancuchow, przypominam ile
razy zakladalem, ile razy mi sie nie chcialo ... i sie zastanawiam nad lepszymi
alternatywami :-)

jak nie uzywales tzn ze nie bylo koniecznosci stosowania bo nie sadze zebys stal pod
Okrajem z lancuchami w bagazniku :-) jakis magiczny chinski gadzet samorozkladajacy
sie po rzuceniu na snieg moze oczywiscie spowodowac chec czestszego uzywania ale
umowmy sie ze to nie bedzie konieczne :-)

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

>>hahahaha
>>jade na narty, cały dzien na sniegu ale pare miunt poza autem to
>>koszmar...
>>Ja nie z tych...
>
> Ci innego przyjemnosc, a co innego obowiazek :-)
> Poza tym narty to narty, a nie grzebanie sie w sniegu i blocie :-)

Moze we Francji albo we Włoszech.
W Zieleńcu bywa róznie... ;-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch
to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

do góry

Dnia Mon, 23 Oct 2017 11:58:01 +0200, J.F. napisał(a):

> Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4eymwwd4bwau.9jclyzotc3jz$....@4...n
et...
> Dnia Thu, 19 Oct 2017 12:54:50 +0200, J.F. napisał(a):
>>> Zamiast lancuchow ... uzywal ktos czegos takiego
>>> http://allegro.pl/opaski-antyposlizgowe-easy-drive-l
ancuchy-sniegowe-i6914610447.html
>>> Biorac pod uwage, ze lancuchow uzywam raz na 20 lat, to mnie kusi
>>> taki
>>> pomysl, ale placic 99 euro to mi sie nie chce.
>>> Ta cena jest dobra ... o ile nadaje sie to do czegokolwiek :-)
>
>>A masz wystarczająco dużo miejsca na to między felgą, a zaciskiem?
>>Bo u mnie do żadnego samochodu nie wchodzi.
>
> Chyba mam, ja nie mam sportowych ambicji :-)

To nie kwestia sportowych ambicji, a po prostu zakładania mniejszej felgi
na zimę.

Jak mam hamulce 314mm i założę do nich 16" felgę, to między zaciskiem a
felgą już nie ma miejsca na pasek.

> Ale alufelg tez nie mam i tak sie zastanawiam ... kolpaki chyba trzeba
> zdjac ?
> To moze i tyle samo roboty ...

No to w ogóle bym sprawdził czy to się do stalówek nadaje.

Bo alufelga ma z grubsza wypukły profil który ładnie taki pasek obejmie.
Stalówka ma otwory w bocznej płaszczyźnie, bliżej środka felgi niż miejsce
naturalnego układania się na alufeldze.
Przez to po pierwsze pasek będzie zawinięty wokół dość ostrej krawędzi (raz
że będzie uszkadzał lakier, dwa że dużo łatwiej się tam przednie).
Do tego pytanie czy po zaciśnięciu go na tym otworze nadal będzie miejsce
między tym otworem a zaciskiem hamulcowym?

do góry