eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPanel zbiorczy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2011-02-13 14:36:48
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 13 Feb 2011 14:51:30 +0100, Waldemar Krzok wrote:
    >> Nie znam nazwy polskiej ale coś takiego jak "telephone spade lugs" -
    >> zaciskasz na końcach przewodów a potem zwykłą śrubą z podkładkami możesz
    >> łączyć w dowolnych ilościach.
    >
    >Złącze widełkowe. Oczkowe też może być.

    Przy tej ilosci to oczkowe .. i duzo miedzianych podkladek.

    J.



  • 32. Data: 2011-02-14 07:43:46
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>



    W dniu 2011-02-12 23:56, Mirek pisze:
    > On 11.02.2011 09:33, Dariusz Dorochowicz wrote:
    >
    >> Problem ze wzrostem rezystancji na
    >> niedobitym drucie w telefonie objawia się zmniejszeniem głośności - to
    >> po prostu słychać i 48V nie pomaga wcale.
    >
    > Słychać jak już masz ewidentnie rozwalone albo zaśniedziałe. W takiej
    > sytuacji rozłączasz i mierzysz miernikiem i widać problem. Ja tu mówię o
    > przypadku, że rozłączasz - mierzysz miernikiem - jest OK, podłączasz i
    > działa jakiś czas. Tą (strzelam) warstewkę tlenków przebija (strzelam2)
    > stan nieustalony przy podłączaniu, a co dopiero 48V czy sygnał dzwonienia.
    > Ethernet? (strzelam3) możę na tym uszkodzeniu jest na tyle duża
    > pojemność, że działa.

    Co to znaczy "mierzysz miernikiem i widać problem" albo go nie ma? Jak
    to stwierdzasz?
    I jakich konwerterów używasz na 75 omów?
    i czy masz usztywnione kable przy dojściu do krona?

    Pozdrawiam

    DD


  • 33. Data: 2011-02-14 17:45:06
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 14.02.2011 08:43, Dariusz Dorochowicz wrote:

    > Co to znaczy "mierzysz miernikiem i widać problem" albo go nie ma? Jak
    > to stwierdzasz?

    Nie róbmy sobie jaj - pisałem że jak jest rozwalone to sprawdzam
    miernikiem i jest rozwalone (~nieskończoność) i np widzę (jeszcze) na
    złączu, że jest niedobite albo złamane, zagięte itp.
    Jak mi się poprawia po odpięciu i wpięciu to mogę sobie zmierzyć
    rezystancję pętli przewodów i wychodzi mi identycznie jak na drugiej
    (dobrej) parze i mogę sobie szukać.

    > I jakich konwerterów używasz na 75 omów?
    Różnych. Delta, tych szarych lub czarnych, pojedynczych, poczwórnych,
    rack - x16, albo aktywne Polvision itp. Nie ma to nic do rzeczy. Jak
    pojawia się taki problem, pierwsze to się podmienia parę na inny kanał -
    nikt normalny nie idzie od razu w teren przeszywać krony.

    > i czy masz usztywnione kable przy dojściu do krona?

    A jak inaczej to sobie wyobrażasz?

    I nie wiem co tu chcesz udowodnić - nie wierzysz mi że miałem z tym
    problemy to nie wierz.
    To jest tak jak ziele angielskie w zupie: na cały gar jest tego dwa
    ziarenka, z tego trzy lądują w moim talerzu ;)

    Mirek.


  • 34. Data: 2011-02-15 07:58:52
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>



    W dniu 2011-02-14 18:45, Mirek pisze:
    > On 14.02.2011 08:43, Dariusz Dorochowicz wrote:
    >
    >> Co to znaczy "mierzysz miernikiem i widać problem" albo go nie ma? Jak
    >> to stwierdzasz?
    >
    > Nie róbmy sobie jaj - pisałem że jak jest rozwalone to sprawdzam
    > miernikiem i jest rozwalone (~nieskończoność) i np widzę (jeszcze) na
    > złączu, że jest niedobite albo złamane, zagięte itp.
    > Jak mi się poprawia po odpięciu i wpięciu to mogę sobie zmierzyć
    > rezystancję pętli przewodów i wychodzi mi identycznie jak na drugiej
    > (dobrej) parze i mogę sobie szukać.

    Nie robię sobie jaj. Dla mnie kryterium braku poprawności jest
    rezystancja o ok 10 omów większa niż na sąsiednich parach - tyle jest na
    niedobitym kronie. Zaraz po instalacji, nie czekając, aż coś się
    pogorszy, tylko jeszcze przed oddaniem instalacji do użytku. Jest to
    jakby jednak trochę coś innego.

    >> I jakich konwerterów używasz na 75 omów?
    > Różnych. Delta, tych szarych lub czarnych, pojedynczych, poczwórnych,
    > rack - x16, albo aktywne Polvision itp. Nie ma to nic do rzeczy. Jak
    > pojawia się taki problem, pierwsze to się podmienia parę na inny kanał -
    > nikt normalny nie idzie od razu w teren przeszywać krony.
    >
    >> i czy masz usztywnione kable przy dojściu do krona?
    >
    > A jak inaczej to sobie wyobrażasz?

    Widziałem mnóstwo różnych instalacji. I mnóstwo różnych fuszerek. Nawet
    na instalacjach robionych przez "renomowane" firmy. W końcu one
    zatrudniają ludzi, a ci niekoniecznie przykładają się do roboty. Kwestia
    podejścia do usztywnienia kabli przed kronem również świadczy o
    podejściu do pracy.

    > I nie wiem co tu chcesz udowodnić - nie wierzysz mi że miałem z tym
    > problemy to nie wierz.

    Nie mam zamiaru niczego udowadniać. I na dodatek wierzę, że miałeś z tym
    problemy, tylko chciałem się upewnić z czego te problemy wynikały.
    Zaciekawiłeś mnie tematem (chociaż stykam się z nim często), a
    tłumaczenia o przebijaniu warstwy tlenków jakoś mnie nie przekonują. Tym
    bardziej, że pomiary na instalacjach niskonapięciowych po 10 latach
    pokazują te same wartości rezystancji co po oddaniu do użytku (z
    dokładnością do dziesiątych części oma), więc... Bez dotykania kronów,
    na liniach używanych do telefonów i na "komputerowych". Oczywiście
    dotyczy to porządnie wykonanych instalacji, z porządnych materiałów, po
    porządnie wykonanych pomiarach. Nie każda norma wymaga pomiaru
    rezystancji, a poza tym granica 20 omów spokojnie łapie na "OK" typowy
    dość krótki kabel razem z niedobitym złączem - chociaż patrząc na wyniki
    od razu widać, co jest nie tak. Oczywiście - jak nie masz kontroli nad
    kablami - to to wszystko można sobie...

    > To jest tak jak ziele angielskie w zupie: na cały gar jest tego dwa
    > ziarenka, z tego trzy lądują w moim talerzu ;)

    W typowej instalacji 1-2% pomyłek i niedobitych złącz to wartość właśnie
    "typowa". O ile ilość pomyłek w rozszyciu jest dość stała, o tyle
    niedobite złącza zależą mocno od jakości materiałów i narzędzi. Ja to
    zawsze tłumaczę, że jedno tanie rozwiązanie to może być, ale dwa w
    jednym miejscu to już za dużo. To, co piszesz, mniej więcej odpowiada
    moim obserwacjom z pomiarów różnych instalacji. Nie jest tak, że jakieś
    ziarenka itd... to po prostu tak jest.

    Pozdrawiam

    DD


  • 35. Data: 2011-02-15 12:14:57
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
    news:ij736v$j3p$1@news.onet.pl...

    > Słychać jak już masz ewidentnie rozwalone albo zaśniedziałe. W takiej
    > sytuacji rozłączasz i mierzysz miernikiem i widać problem. Ja tu mówię o
    > przypadku, że rozłączasz - mierzysz miernikiem - jest OK, podłączasz i
    > działa jakiś czas. Tą (strzelam) warstewkę tlenków przebija (strzelam2)
    > stan nieustalony przy podłączaniu, a co dopiero 48V czy sygnał
    dzwonienia.

    Ale jaką warstewkę tlenków i skąd ona tam? Noże wcinają się w drut, jest
    to jedno z najlepszych połączeń i jest ono szczelne (analogicznie jak w
    połączeniach owijanych, ale tam punktów styku jest dużo więcej). Wyszyj
    nawet zaśniedziały drut i w miejscu połączenia powinien być czysty.
    Zresztą, powtórzę się, jest wiele złącz śrubowych i szybkozłączek
    słaboprądowych, które działają tak samo (opadający nożyk) i jakoś nie mają
    tendencji do psucia się z czasem. Albo coś nie tak z technologią (złe
    narzędzie?), ze złączami (podróbka? źle przechowywane kilka lat?) albo
    jeszcze coś innego (duża wilgotność? chemikalia?).

    e.



  • 36. Data: 2011-02-15 19:47:16
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 15.02.2011 13:14, entroper wrote:

    > Ale jaką warstewkę tlenków i skąd ona tam?

    Nie wiem.

    > Noże wcinają się w drut,

    A styki rozłączne?

    Mirek.




  • 37. Data: 2011-02-17 07:31:53
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>

    W dniu 2011-02-15 20:47, Mirek pisze:
    > On 15.02.2011 13:14, entroper wrote:
    >
    >> Ale jaką warstewkę tlenków i skąd ona tam?
    >
    > Nie wiem.
    >
    >> Noże wcinają się w drut,
    >
    > A styki rozłączne?

    Aaaaa... styki rozłączne to już jakby coś innego - to owszem - jest
    częścią łączówki, ale nie złącza Krone LSA-PLUS. Tam są normalne styki -
    ale wtedy przeszycie nie ma żadnego znaczenia - no, może takie samo jak
    stuknięcie czymś w łączówkę...

    Pozdrawiam

    DD


  • 38. Data: 2011-02-17 11:40:13
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    On 9 Lut, 18:26, "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> wrote:

    > A być może nie ma. Może ktoś potwierdzić, że rozpięty E1 (1-na żyła)
    > będzie chodził jakby nigdy nic albo tylko sypiąc błędami? Bo jakoś nie
    > wyobrażam sobie tego :)


    Potwierdzam :-)
    Oczywiście nie było to ordynarne rozpięcie, a E1 nie niosła zawartości
    istotnej, bo wtedy by się to wysypało od ręki, ale:

    Był to któryś kolejny strumień interfejsu V5.2, doprowadzona doń E1
    była rozparowana, do urządzenia trafiało samo nadawanie (i to już
    wystarczało, żeby na urządzeniu zgasły alarmy), a na drugiej stronie
    przychodziło nadawanie skądś indziej, więc tam też było czysto i bez
    alarmów. I wszystko pięknie sobie chodziło, póki ruch na łączach nie
    wzrastał na tyle, że centrala zaczynała próbować wykorzystać i tą E1.
    Rezultat: braki sygnału w telefonach, niemożność zestawienia
    połączenia, dziwne błędy warstwy logicznej na centrali.

    Sam protokół E1 jest w gruncie rzeczy dość durny, nie jest trudno go
    oszukać.

    J.


  • 39. Data: 2011-02-17 12:34:42
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 9 Feb 2011 18:26:26 +0100, entroper wrote:
    >Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
    >> Ale częstotliwości wyższe. Być może problemy na złączkach są, ale nikt o
    >> nich nie wie ;)
    >
    >A być może nie ma. Może ktoś potwierdzić, że rozpięty E1 (1-na żyła)
    >będzie chodził jakby nigdy nic albo tylko sypiąc błędami? Bo jakoś nie
    >wyobrażam sobie tego :)

    E1 to watpie, ale p.m.telefonia pare osob sie przyznalo ze ADSL po
    jednym drucie szedl.

    J.


  • 40. Data: 2011-02-21 10:29:22
    Temat: Re: Panel zbiorczy
    Od: " ąćęłńóśźż" <j...@g...pl>

    Potrafiła iść Neo przy awarii telefonu (rozłączona gdzieś para).


    -----

    > pare osob sie przyznalo ze ADSL po jednym drucie szedl.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: